Ostatnio miałem okazję przetestować jeden z nowszych telewizorów marki Hisense, która stosunkowo od niedawna jest dostępna w Polsce. Model, który otrzymałem to ciekawa propozycja niedrogiego telewizora Ultra HD. Jak sprzęt chińskiego producenta sprawdził się w codziennym użytkowaniu oraz co Hisense ma do zaoferowania? Na te i inne pytania znajdziecie odpowiedzi w tej recenzji.
- Specyfikacja
- Moje wrażenia
1. Specyfikacja
Co do danych technicznych samego telewizora to mamy tutaj ekran o przekątnej 50 cali w rozdzielczości UHD, czyli 3840 × 2160 pikseli w proporcjach 16:9. Ekran posiada matryce działającą w technologii DLED z odświeżaniem 60 Hz i okalany jest czarną, plastikową ramką. Jeżeli chodzi o rozwiązania technologiczne, które upiększą nasz obraz, to na pokładzie znajdziemy między innymi: HDR 10, HDR 10+, HLG, oraz Dolby Vision. Każda z wymienionych technologii zadba o to, by obraz na naszym telewizorze wyglądał tak dobrze, jak to jest możliwe. Tunery telewizyjne dostępne w tym modelu to: DVB-T2/T/C/S2/S, a jeżeli chodzi o wejścia dostępne w urządzeniu to mamy:
- CI+ v1.4
- 3 złącza HDMI: HDMI2.0, HDMI2.1/ALLM, VRR
- 2 złącza USB: 2.0 i 3.0
- wyjście S/PDIF
- wejście słuchawkowe
- wejście audio L/P
- 2 wejścia RF
- wejście AV
- port Ethernet RJ45
- Bluetooth
Obudowa telewizora w całości wykonana jest z plastiku, podstawa jest natomiast metalowa z plastikowymi wstawkami, które służą jako prowadnice do okablowania. Wymiary urządzenia to 111.7 × 64.7 × 7.7 cm, a jego waga wraz z podstawą to 11,8 kg.
2. Moje wrażenia
Co do moich wrażeń z korzystania z tego modelu są one zaskakująco pozytywne, chociaż jest też kilka minusów, o których warto wspomnieć. Na początek zdecydowanie najlepszy atut telewizora Hisense to jakość obrazu. Zwłaszcza Dolby Vision, które spisuje się świetnie, a dodatkowo jesteśmy w stanie dowolnie wyregulować jego ustawienia jak dla przykładu zmienić intensywność czy temperaturę barw, obraz staje się żywszy i dużo bardziej nasycony. W stosunkowo niedużej cenie otrzymujemy sporych rozmiarów telewizor, który potrafi zachwycić paletą barw i jakością obrazu, jaką oferuje. Naprawdę dobrze oglądało mi się na nim zwłaszcza animacje, w których kolory były dobrze nasycone, ruch płynny, a kontury postaci wyraziste. Obraz zasługuje na pochwałę, a jak to wygląda w przypadku dźwięku? Głośniki działają poprawnie, nie są zbyt głośne, ale sama jakość dźwięku jest zadowalająca, przydałby się jakiś dodatkowy system audio, żeby wzmocnić siłę dźwięku. Przejdźmy teraz do interfejsu, jest on prosty i przejrzysty, posiada wszystkie niezbędne opcje, a jednocześnie menu ustawień nie jest zbyt obszerne, dzięki czemu łatwo się w nim odnaleźć. Dużym minusem urządzenia jest mała ilość dostępnych aplikacji. Oczywiście wiele popularnych serwisów posiada swoje aplikacje zainstalowane na telewizorze domyślnie jak chociażby YouTube, Prime Video, czy Netflix (a nawet posiadają swoje predefiniowane przyciski na pilocie), jednakże jeżeli chcielibyśmy czegoś więcej, to App Store dostępny w menu głównym jest bardzo ubogi i okrojony, a dostępu do chociażby Sklepu Play niestety nie ma. Osobiście bardzo brakowało mi dwóch platform: Spotify i HBO GO, których nie byłem w stanie uruchomić na telewizorze Hisense. Jednakże jeżeli chcielibyśmy odtwarzać naszą ulubioną muzykę z urządzenia, możemy także skorzystać z funkcji głośnika Bluetooth, która zamienia nasz telewizor w głośnik, na którym poprzez Bluetooth możemy odtwarzać muzykę. Jest to ciekawa i przydatna funkcja, która może stanowić alternatywę dla Spotify, którego tak jak wspomniałem wcześniej, nie znajdziemy w urządzeniu. Zauważyłem jednak sporą wadę tej funkcji, mianowicie każdorazowo, kiedy chcemy połączyć nasz telefon z telewizorem, musimy otwierać menu ustawień i wybierać odpowiednią opcję. Nie jesteśmy w stanie bezpośrednio połączyć się z urządzeniem bez otwierania ustawień. Ogólnie rzecz biorąc Hisense w swoim telewizorze, zaoferował nam naprawdę świetnej jakości obraz, w zestawieniu z niebyt rozbudowanym interfejsem. Samo urządzenie oceniam na plus, zwłaszcza biorąc pod uwagę jego cenę, która nie jest wygórowana.
Podsumowując
Hisense 50A7GQ to świetny telewizor, który w swojej półce cenowej ma do zaoferowania bardzo dobry i żywy obraz. Jeżeli nie interesuje Was szeroki wachlarz aplikacji bądź wystarczą Wam tylko te najprostsze z pewnością, jest to telewizor godny polecenia. Dodatkowo na pochwałę zasługuje, przejrzyste i proste w budowie menu ustawień, po którym łatwo się poruszać. Co do reszty nie mam się do czego przyczepić, jest to dobrze wykonane urządzenie, które zaskoczyło mnie pozytywnie podczas testów. Biorąc pod uwagę jego cenę, czyli około 2400 zł, to z pewnością warto się mu bliżej przyjrzeć, jeżeli szukacie czegoś, co w niedużej cenie będzie miało do zaoferowania dobrej jakości obraz.