Miałem teraz okazję testować dla Was kolejne słuchawki Jabry, które swoją nazwą i wyglądem są przeznaczone dla aktywnych ludzi. Podobne słuchawki recenzowałem już na blogu i nazywały się one Jabra Elite Sport. Teraz testowałem słuchawki Jabra Active Elite 45e, które mają stabilnie trzymać się w uchu i dodatkowo mają certyfikat IP67. Jednak czy są to na tyle mobilne, abym mógł Wam je polecić? Poniżej będziecie mogli się przekonać.
Zanim przejdziecie dalej, chciałbym tylko powiedzieć, że byłem bardzo ciekawy tych słuchawek, ponieważ mnie marka Jabra kojarzy się głównie z produktami do komunikacji (czyli biznes) i lepszymi mikrofonami. Jednak tutaj marka poszła w produkty dla aktywnych i czy wyszło im to dobrze? No po testach Elite Sport muszę przyznać, że idzie im to coraz lepiej. Przy Active Elite 45e, równie jest dobrze, ale niestety tytułowe słuchawki posiadają kilka wad, które mogą być dla niektórych kluczowe przy wyborze nowych słuchawek.
- Specyfikacja
- Moje wrażenia
1. Specyfikacja
Najważniejsze cechy Jabra Active Elite 45e:
- stabilne zamocowanie
- IP67
- 9 godz. na jednym ładowaniu
- naturalne przepuszczanie dźwięku otoczenia
- rozmowa o wysokiej jakości
- asystent głosowy
Tak naprawdę te słuchawki nie mają dużo cech i funkcji, bo są to najprostsze słuchawki do biegania, czyli dla osób aktywnych. Oczywiście największą zaletą tych słuchawek jest sama ich konstrukcja, która ma nie wypadać nam z ucha i przepuszcza dźwięki z otoczenia, aby podczas biegu zwracać uwagę co się dzieje wokół nas — no mnie trochę to przeszkadzało, że słychać wszystko z otoczenia, wolę, aby słuchawki miały przynajmniej pasywną redukcję szumów, ale rozumiem, że dla osób biegających może być to potrzebne, aby właśnie słyszeć co się dzieje wokół nas.
Jeżeli chodzi o samą baterię w tych słuchawkach, to niestety jest to najsłabszy ich element. Tak naprawdę producent deklaruje 9 godz. pracy przy jednym ładowaniu i tak naprawdę przy moim korzystaniu słuchawek musiałem je ładować co półtora dnia, zdarzały się wyjątki, że co dwa dni. Więc jak dla mnie jest to najsłabsza część tych słuchawek, bo tak naprawdę są one fajne, ale gdyby bateria wytrzymywałaby dłużej, to byłoby super!
2. Moje wrażenia
Jeżeli chodzi o moje wrażenia dotyczące tych słuchawek, to muszę przyznać, że sprawdziły się one u mnie bardzo dobrze. Mimo iż słychać wszystko z otoczenia, to i tak dźwięk jest bardzo dobry (basy tak samo). Nawet muszę przyznać, że nie uwierają one w uszach — mimo iż są one dosyć spore i nie ma wymiennych gumek. Przy użytkowaniu tych słuchawek nie czułem żadnego dyskomfortu i używających ich na co dzień, muszę przyznać, że te Jabry można nazwać mobilnymi słuchawkami. Najbardziej mnie w tym modelu bolała bateria, chociaż nie zdarzyło mi się ani razu, że rozładowały mi się one podczas podróży. Chociaż miałem jedną sytuację, że byłem już niedaleko domu i słuchawki, zaczęły mnie informować o niskim poziomie baterii — rozładowały się, jak przekroczyłem próg mieszkania.
Powiedzieć jeszcze muszę o aplikacji od Jabry, która w dalszym ciągu bardzo dobrze się sprawdza i dzięki niej możemy personalizować wydobywany się dźwięk z tych słuchawek (tak samo możemy wybrać, z jakiego asystenta głosowego chcemy korzystać). Muszę się i tak przyznać, że te słuchawki nie poddawałem żadnej korekcji dźwięku — grają bardzo dobrze nawet bez tego, ale oczywiście, jeżeli ktoś chce mieć bogatszy dźwięk, to może pobawić się tym w aplikacji.
Podsumowując
Jabra Active Elite 45e nie są takie drogie, jakby się to mogło zdawać, jednak trzeba pamiętać, że są one przeznaczone głównie dla osób aktywny — mimo to i tak można ich używać, chociaż nie będziecie czuć się w nich odcięci od świata, bo wszystko będziecie słyszeć. Jednak ja i tak polecam te słuchawki, bo bardzo dobrze mnie się z nich korzystało i byłem z nich zadowolony przez cały okres testów. Na dźwięk nie można narzekać, tak samo na ich konstrukcję, która w niczym nie przeszkadza, a przynajmniej dzięki temu stabilnie trzyma się w naszym uchu.
