Recenzja – Philips 242E2

Philips 242E2

Cześć wszystkim, dzisiaj przychodzę do Was z recenzją monitora Philips 242E2. Jest to monitor, który nie tylko może być dobrym wyborem do pracy na nim, ale także dobrze nada się do użytku domowego. Ten Philips dodatkowo może być bardzo praktyczną ozdobą naszego biurka/miejsca pracy. Zapraszam do recenzji.

  1. Specyfikacja
  2. Konstrukcja
  3. Rozdzielczość i kolory
  4. Możliwości

1. Specyfikacja

Philips 242E2 to 23,8-calowy monitor, który został wyposażony w porty:

  • VGA,
  • DisplayPort,
  • HDMI,
  • Audio in,
  • Audio out.

Monitor ten może nie posiada wielkiego wyboru możliwości jego podłączenia, ale za to posiada takie porty, które umożliwią podłączenie chyba każdego komputera. Producent dołożył do tego monitora jeszcze 2 głośniki o mocy 3W, o których napiszę za chwilę. Wymiary tego monitora z podstawką to: 540 × 428 × 187 mm. Monitor na naszym biurku nie zajmuje dużo miejsca, wręcz przeciwnie potrzebuje on tylko mały fragment jego (a przynajmniej tak jest w moim przypadku). Philips 242E2 posiada dość sporą matrycę, ale do tego sam w sobie nie jest za duży.

W zestawie oprócz samego monitora wraz z podstawką producent daje jeszcze przewód zasilający oraz przewód HDMI.

Philips 242E2

2. Konstrukcja

Philips 242E2 został wykonany w większości z ładnego, matowego plastiku. Z przodu oprócz samego ekranu i małej diody na dole, nic więcej nie mamy. Producent chwali się, że ten monitor nie posiada ramek z 4 stron. Taka opcja nie dość, że sprawia, że ten monitor wygląda dużo ładniej i elegancko, ale też pozwala zachować odpowiedni rozmiar ekranu, przy czym zmniejszyć rozmiar samego monitora, a dodatkowo pozwala to bardziej nam się skupić na pracy na tym monitorze. Większość testowanych przeze mnie wcześniej monitorów, jeśli już miały wąskie ramki, to były one tylko z 3 stron, a tutaj producent usunął ją także na dole ekranu.

Monitor w połowie swojej wysokości jest bardzo cieniutki. Przez co jeszcze lepiej wygląda. Druga połowa monitora, która posiada wszystkie gniazda, głośniki, mocowanie na podstawkę itp., jest grubsza od pierwszej jego połowy, ale też nie jest jakoś bardzo znacząca różnica między nimi.

Producent, aby nie zwiększać grubości tego monitora, wyjął z niego zasilacz i mamy go osobno. Wygląda tak samo, jak zasilacz do laptopa.

Z tyłu oprócz portów, miejsca na podstawkę oraz głośników, mamy jeszcze gałkę do włączania/wyłączania monitora oraz do sterowania nim. Działa ona bardzo fajnie i nie miałem z nią żadnych problemów. Dobrze, że znajduje się ona z tyłu, ponieważ dzięki temu producent mógł się pozbyć dolnej ramki, a do tego ta gałka jest niewidoczna i nie niszczy eleganckiego i minimalistycznego wyglądu tego monitora.

Podstawka tego monitora jest bardzo stabilna, a do tego ładna. Nie niszczy eleganckiego wyglądu tego monitora. Philips 242E2 ma możliwość regulowania kąta nachylenia. Jest to niestety jedyna opcja regulowania tego monitora. Szkoda, że ten monitor nie posiada, chociaż opcji zmiany wysokości, ale no producent raczej chciał pójść w minimalizm.

Philips 242E2

3. Rozdzielczość i kolory

Philips 242E2 jak już wyżej pisałem, posiada 23,8-calowy ekran, o rozdzielczości 1920 × 1080. Został pokrywy powłoką przeciwodblaskową. Czas reakcji ekranu to 4 ms, a proporcje obrazu to 16:9. Ten Philips posiada bardzo dobre kąty widzenia, aż do 178 stopni. Dzięki temu nie musimy siedzieć na wprost do monitora, aby cieszyć się jego całym potencjałem.

Obraz emitowany przez ten monitor jest na bardzo wysokim poziomie. Jakość obrazu jak na rozdzielczość Full HD przystało, jest bardzo dobra. Kolory na tym monitorze też są dobre. Biały jest biały, a nie szary, natomiast czarny jest czarny.

W żadnym momencie używania tego monitora (praca, oglądanie filmów/seriali, czytanie) nie miałem problemów z nim. Obraz zawsze spełniał moje oczekiwania, a kolory były odpowiednie.

Monitor ten nadaje się na pewno do użytku domowego, do gier, oglądania filmów czy seriali, a nawet do pracy na nim. W biurze też na pewno dobrze się sprawdzi.

Philips 242E2

4. Możliwości

Monitor ma również nacisk na granie na nim. Ma kilka opcji przeznaczonych do gier:

  • AMD FreeSync – Płynny obraz bez zniekształceń,
  • MPRT – Szybszy czas reakcji ze standardowych 4 ms na 1 ms,
  • SmartImage – Menu ekranowe, z którego możemy w łatwy sposób zmieniać tryby wyświetlania obrazu. Do wyboru mamy: FPS, Wyścigi, RTS oraz Gracz 1 i Gracz 2, które umożliwiają zapisanie naszych ustawień pod konkretną grę.

Dodatkowo monitor ten posiada tryb LowBlue, który zmniejsza emisję szkodliwego promieniowania niebieskiego, co przyczynia się na nasze zdrowie.

Pisałem też już o głośnikach w tym monitorze. Posiada on 2 głośniki 3 W. Grają one głośno, ale bardzo płytko. Nie ma, co liczyć w nich na jakieś basy. Jest to miły dodatek od producenta, ale lepiej korzystać z zewnętrznych głośników, niż z tych w tym monitorze. Traktowałbym je, jako coś awaryjnego.

Philips 242E2

Podsumowując

Philips 242E2 spisał się u mnie bardzo dobrze. Nie było nic, co by mi nie przypadło do gustu w tym monitorze, no poza głośnikami. Do praczy na dokumentach tekstowych lub na całym pakiecie biurowym, czy to do oglądania filmów lub seriali, nadaje się wyśmienicie. Patrząc, jakie funkcje zostały zastosowane w tym monitorze, wydaje mi się, że też gracze mogą być zadowoleni z tego Philipsa. Polecam go każdemu, kto poszukuje elegancko wyglądającego monitora, który nie jest dużych rozmiarów, a posiada dużo możliwości i tak naprawdę spisze się w większości zadań, jakie będziemy chcieli na nim wykonywać. Gorąco polecam.

Philips 242E2

Co myślisz o monitorze?