Wrażenia z premiery Motoroli Razr 5G

Jak możecie wiedzieć (lub nie), to dnia 10.09 w Warszawie odbyła się premiera najnowszego składanego telefonu Motoroli, czyli Motorola Razr 5G. Pamiętam to, jak dzisiaj, jak Motorola prezentowała nam pierwszą generację składanego telefonu i wszyscy mówili: WOW!

Jak wiadomo, pierwsza generacja Razr’a nie należała do najlepszych — owszem było to całkiem co innego niż u innych producentów i to się chwali. Motorola wzięła do serca komentarze swoich fanów na temat pierwszego składanego telefonu i postanowiła to poprawić i ulepszyć. Tak powstała Motorola Razr 5G, czyli druga generacja składanego telefonu Moto.

Motorola Razr 5G: mniej znaczy więcej

Motorola Razr 5G to nie tylko poprawiona wersja Razr’a, ale także tańsza i lepsza wersja. Co jest najważniejsze mamy dodatkowe funkcje i ulepszenia, za które nie musimy płacić więcej i za to trzeba pochwalić producenta — chociaż i tak telefon nadal jest na tyle drogi, że nie będzie dostępny dla wszystkich konsumentów.

Tak naprawdę to nie wszystko, co spotkało nas na premierze najnowszej Motoroli, ponieważ podczas premiery odbył się pokaz mody najnowszej kolekcji ubrań Roberta Kupisza — całość pokazu możecie zobaczyć u mnie na Instagramie w zapisanej relacji. Dodam tak na marginesie, że u mnie na Instagramie zawsze możecie zobaczyć relację na żywo z premiery danego urządzenia (o ile zostałem zaproszony i mogę też tam być), więc warto zacząć mnie tam obserwować.

No dobrze, ale wracając do premiery Motoroli, to producent sam mówi, że jest to ikona mody, więc idealnie to zgrali z premierą najnowszej kolekcji ubrań Roberta Kupisza — Moto już od premiery pierwszej generacji współpracuje z Robertem i jak na razie cała współpraca idzie w dobrym kierunku.

Premiera tak super telefonu musiała być z rozmachem, więc producent przygotował super aranżację miejsca w Zamku Ujazdowskim w Warszawie. Pełno nawiązać do mody, wiele symboli Moto i Razr — więc było dużo okazji, aby zrobić super zdjęcia.

Ta premiera nie była też taka standardowa jak każda inna, ponieważ nie mówiono o parametrach, a o najważniejszych cechach i zmianach w Razr 5G — całą specyfikację sprzętu możecie przeczytać tutaj: Motorola Razr 5G. Pomiędzy każdą przemową odbywały się pokazy mody, na sam koniec było największe zaskoczenie, jak okazało się, że muzyka była na żywo, a nie puszczona z komputera — no Motorola zawsze potrafiła zaskoczyć, ale tym razem przeszli samych siebie.

Na samym końcu mogliśmy się pobawić telefonami — efekt wzięcia telefonu do ręki był znakomity! Szkoda, że nie mogliśmy zostać dłużej z Kubą na premierze, ale na pewno na następnej premierze/spotkaniu będzie trzeba to nadrobić! Zabawa z nowym Razr’em może i trwała tylko chwilę, ale przez ten czas co miałem go w ręce, mogę powiedzieć, że telefon jest jeszcze bardziej interesujący. Co ważne, to nie musimy otwierać telefonu cały czas, aby komuś odpisywać lub odczytać wiadomość, pograć, a nawet zrobić zdjęcie — teraz wszystko możemy zrobić za pomocą tego małego przedniego ekranu. Klawiatura się normalnie wyświetla i pisze się na niej dosyć dobrze — trzeba się do niej przyzwyczaić tak jak zawsze do nowego telefonu.

Jak dla mnie Motorola Razr 5G to naprawdę ciekawe urządzenie i liczę na to, że Motorola nadal będzie rozwijać tę serię i nie przestaną na dwóch generacjach, a będą stale udoskonalać nowe Razr’y. Liczę też na to, że niebawem znowu będę mógł pojawić się w Warszawie na jakiejś super premierze lub spotkaniu.

Co Wy sądzicie o tym telefonie?