Recenzja – Nothing Headphones (1)

Nothing Headphone (1)

Bardzo dawno nie testowałem słuchawek nausznych, a na testy trafiły mi się słuchawki Nothing Headphone (1), które imponują mi nie tylko dźwiękiem, ale przede wszystkim designem pozwalającym na długotrwałe użytkowanie bez dyskomfortu. Są to słuchawki nauszne z 40mm dynamicznymi przetwornikami. Jak sprawdzają się w codziennym użytkowaniu? Czy mogę potwierdzić zapowiedzi producenta dotyczące jakości dźwięku i baterii? Przekonajcie się poniżej.

Zacznijmy od zalety – największym plusem jest bez wątpienia design i komfort noszenia. Dzięki przemyślanej konstrukcji i eleganckiemu wyglądowi te cechy wyróżniają je na tle konkurencji.

  1. Wykonanie
  2. Moje wrażenia

1. Wykonanie

Słuchawki zostały wykonane bardzo porządnie. Konstrukcja jest lekka, a same słuchawki wyglądają elegancko i nowocześnie. Dostępne są w dwóch kolorach: czarnym i białym – ja testowałem wariant biały, który prezentuje się bardzo stylowo.

Co istotne, słuchawki mają certyfikat IP52, więc są odporne na kurz i zachlapania. Nie musimy się martwić o deszcz czy pot podczas treningu, co czyni je bardziej wszechstronnymi i użytecznymi na co dzień.

Według specyfikacji producenta, słuchawki powinny wytrzymywać bez problemu intensywne użytkowanie. W ramach testów nie oszczędzałem ich podczas codziennego użytkowania, a bateria wyróżnia się bardzo mocno. W moim przypadku zdarzyło mi się, że musiałem je ładować raz na półtorej/dwa tygodnie, ale to wszystko zależy od ilości użytkowania. Szybkie ładowanie również robi wrażenie – według producenta 5 minut ładowania wystarcza na 5 godzin odtwarzania z włączonym ANC.

To, co szczególnie doceniłem podczas testów, to jakość rozmów telefonicznych. System z mikrofonami i Clear Voice Technology 3.0 doskonale radzi sobie z redukcją szumów otoczenia. System AI od Nothing bardzo dobrze radzi sobie z wyłączeniem hałasu dzięki systemowi ANC, jednocześnie zachowując czystość i naturalność mojego głosu.

Jeśli chodzi o aktywną redukcję szumów (ANC), słuchawki oferują wytłumienie do 42 dB. Dźwięki otoczenia są skutecznie wyciszane. Z drugiej strony, słuchawki oferują również tryb Transparency Mode, który pozwala na lepszą świadomość otoczenia w pełni wystarczającą do bezpiecznego poruszania się po mieście.

Nothing Headphone (1) imponują również pod względem łączności. Bluetooth 5.3 zapewnia stabilne połączenie, a funkcja dual connection pozwala na jednoczesne połączenie z dwoma urządzeniami. Bardzo przydatna funkcja! Aplikacja Nothing X oferuje dodatkowe możliwości, takie jak personalizację dźwięku przez korektor EQ czy dostosowanie gestów sterujących.

Nothing Headphone (1)

2. Moje wrażenia

Nothing Headphone (1)

Jakie są moje wrażenia dotyczące tych słuchawek? Muszę powiedzieć, że jestem bardzo zadowolony. Jako ktoś, kto przez lata unikał słuchawek nausznych z powodu dyskomfortu, jestem mile zaskoczony. Nothing Headphone (1) mają swoje mocne strony.

Zacznijmy od największego plusu – komfortu noszenia. Są to pierwsze słuchawki nauszne, które mogę nosić przez dłuższy czas bez bólu uszu czy uczucia nacisku. Miękkie, dobrze wyprofilowane nauszniki oraz idealne rozłożenie ciężaru sprawiają, że nawet po kilku godzinach użytkowania nie odczuwam żadnego dyskomfortu.

Kolejną zaletą jest jakość dźwięku. Bas jest głęboki i kontrolowany, średnie tony są naturalne i szczegółowe, a wysokie tony precyzyjne bez żadnej ostrości. 40-milimetrowe przetworniki dynamiczne z membraną PU oferują naprawdę świetne brzmienie. Dzięki zaawansowanej aplikacji Nothing X możemy dodatkowo personalizować dźwięk poprzez korektor EQ oraz system Sound by KEF.

Słuchawki ważą 329 g, ale dzięki ergonomicznemu kształtowi nie odczuwam ich ciężaru nawet podczas długiego użytkowania. Możliwość składania słuchawek i solidne etui sprawiają, że transport jest bardzo wygodny.

To, co szczególnie doceniłem podczas testów, to czas pracy na baterii. Z włączonym ANC słuchawki oferują do 35 godzin odtwarzania, a z wyłączonym nawet do 80 godzin! W praktyce ładowałem je raz na półtorej/dwa tygodnie, co jest naprawdę imponującym wynikiem.

Jeśli chodzi o konkurencję, słuchawki Nothing Headphone (1) kosztują około 1300 zł. Patrząc na inne słuchawki w tej cenie od popularnych marek, nie wydają się one wcale przesadnie drogie. Innowacyjna konstrukcja, elegancki design i świetny stosunek jakości do ceny to cechy, które wyróżniają je na tle konkurencji.

Nothing Headphone (1)

Podsumowując

Słuchawki Nothing Headphone (1) nie są najtańszą opcją na rynku — kosztują około 1300 zł, ale oferują wysoką jakość dźwięku, komfort noszenia i zaawansowane funkcje. To naprawdę konkurencyjna cena za to, co otrzymujemy.

Dodatkowym atutem jest solidne wykonanie i bardzo długi czas pracy na baterii, który wyróżnia się podczas codziennego użytkowania oraz bardzo dobra jakość rozmów. Program wsparcia od Nothing również daje pewność, że w razie problemów nie zostaniemy sami.

Jeśli szukacie słuchawek nausznych z doskonałą jakością dźwięku w przystępnej cenie, długim czasem pracy na baterii i bardzo dobrą jakością rozmów, Nothing Headphone (1) to zdecydowanie godna polecenia propozycja. Innowacyjna konstrukcja i elegancki design to cechy, które wyróżniają je na tle konkurencji. Po kilku tygodniach testów mogę z pełnym przekonaniem powiedzieć, że Nothing dostarczyło produkt, który spełni oczekiwania nawet wymagających użytkowników.

Nothing Headphone (1)

Co sądzisz o tych słuchawkach?