Mam za sobą już 24 godziny z Huawei Watch 4 Pro, który dotarł do mnie na potrzeby testów. Wkrótce na blogu pojawi się pełna recenzja tego urządzenia, ale już teraz mogę podzielić się wrażeniami z korzystania z tego smartwatcha oraz wyrazić opinię czy warto go polecić. Musiałem trochę odczekać na jego dostawę, ponieważ zdawałem sobie sprawę, że jest to popularne urządzenie i osobiście byłem ciekaw, dlaczego tak wiele osób chciało przetestować właśnie tego Huaweia. Teraz już mam na to odpowiedź i z pewnością podzielę się nią z Wami, zarówno teraz, jak i w późniejszym czasie.
Watch 4 Pro, to nie tylko smartwatch, to coś więcej!
Warto od razu zaznaczyć, że ten zegarek nie należy do najtańszych modeli dostępnych na rynku. Za tę cenę można spokojnie zakupić telefon z większym ekranem i nawet aparatem. Jednak ten zegarek to nie tylko smartwatch, który przekazuje powiadomienia czy umożliwia robienie zdjęć za pomocą zdalnej migawki (tylko w przypadku telefonów Huawei). To także urządzenie, z którego można dzwonić, nawet gdy telefon nie jest w pobliżu, ponieważ wyposażono go w eSIM. Można na nim również grać lub uruchamiać nawigację. Z poziomu Watch 4 Pro mamy dostęp do sklepu AppGallery, który pozwala pobierać dodatkowe aplikacje i aktualizacje.
Należy również zaznaczyć, że zegarek można połączyć z naszym domowym WiFi, dzięki czemu nie trzeba martwić się o aktualizacje, np. pogody, gdy telefon jest poza zasięgiem.
Oczywiście nie brakuje również różnorodnych trybów sportowych, możliwości swobodnego nurkowania do 40 metrów oraz 7-punktowego monitoringu zdrowia, obejmującego analizę EKG, testy układu oddechowego i zmiany stanu zdrowia.
Watch 4 Pro wyróżnia się również estetyką – ma nowoczesny, atrakcyjny design i, co ważne, przypomina tradycyjny zegarek. Znajomi, widząc go na moim nadgarstku, nie mogli uwierzyć, że to produkt Huawei. Ich zdaniem był zbyt elegancki i zupełnie nie przypominał typowego smartwatcha.
Nie obywa się jednak bez pewnych minusów. Już teraz zauważyłem kilka negatywnych aspektów tego zegarka, z których jednym jest wyjątkowo długie czas uruchamiania. Co do innych kwestii, pozostaje nam zobaczyć, czy pojawi się aktualizacja poprawiająca te problemy oraz czy deklarowana przez producenta wydajność baterii zostanie potwierdzona w praktyce.
