W mojej ręce, a właściwie na mój nadgarstek testowo trafił najnowszy Huawei Watch Fit 4 Pro w wersji z czarnym paskiem. Jak sprawdził się u mnie ten najnowszy model?
Na początku muszę powiedzieć, że zegarek Huawei Watch Fit 4 Pro sprawdził się u mnie dobrze. Jak na podstawowy zegarek, bez zbędnych bajerów. Korpus wykonany z aluminium ma kwadratową kopertę, która wygląda całkiem solidnie. Ekran 1,82-calowy AMOLED jest naprawdę jasny — wszystko widać bez problemu nawet w słońcu.
- Wygląd
- Moje wrażenia
1. Wygląd
Huawei Watch Fit 4 Pro to najnowszy smartwatch Huawei z serii Watch Fit, który nie tylko idealnie może komponować się z naszym stylem dzięki kwadratowej kopercie, ale także aluminiowa konstrukcja nadaje mu bardzo elegancki wygląd. W tym modelu zastosowano naprawdę wąskie ramki, dzięki czemu powierzchnia wyświetlacza zajmuje sporą część frontu urządzenia.
Watch Fit 4 Pro to zegarek o grubości 10,9 mm i wadze około 48 g (bez paska) — to nie jest zbyt ciężko, biorąc pod uwagę użyte materiały. Przy codziennym noszeniu zegarek czuć jego obecność na nadgarstku, ale nie sprawia dyskomfortu i po pewnym czasie zapominamy, że mamy go na ręce.
Huawei wyposażył ten model w wyświetlacz AMOLED o przekątnej 1,82 cala z rozdzielczością 480 x 408 pikseli. To zapewnia bardzo ostry obraz i żywe kolory. Producent deklaruje jasność na poziomie 3000 nitów, co sprawdza się świetnie przy mocnym słońcu.
2. Moje wrażenia
Jakie są moje wrażenia dotyczące tego smartwatcha? Zegarek sprawdził się u mnie bardzo dobrze. Przede wszystkim wytrzymuje rzeczywiście od 7 do 8 dni na baterii podczas normalnego użytkowania. To bardzo dobry wynik jak na zegarek z tak dużym ekranem. Używałem go codziennie — sprawdzanie powiadomień, śledzenie treningu, czasem płacenie zbliżeniowo w sklepie. Nawet przy takim użytkowaniu bateria spokojnie wystarcza na tydzień.
Bardzo doceniłem jego wytrzymałość. Dlaczego? Kilka razy mocno nim przez przypadek uderzyłem o framugę drzwi podczas wchodzenia do mieszkania z paczkami. Zegarek wyszedł z tego bez żadnych uszkodzeń — ani ryski na ekranie, ani uszkodzeń koperty — nie pytajcie za to o framugę drzwi. To pokazuje, że konstrukcja Watch Fit 4 Pro faktycznie wytrzyma wiele.
Duży, jasny wyświetlacz to zdecydowanie plus tego modelu. Wszystko jest bardzo czytelne, a interfejs przejrzysty. Szczególnie doceniłem to podczas bardzo słonecznych dni — dane z treningu/spaceru widzę bez problemów nawet w pełnym słońcu. Zegarek ma też wodoodporność na poziomie 5 ATM, więc nie ma problemu z myciem rąk czy nawet pływaniem. Kilka razy miałem go na sobie pod prysznicem i nie zawuażyłem żadnych problemów.
Do sportu sprawdza się ten model idealnie. Ma ponad 100 trybów treningowych, GPS działa dokładnie, a pomiary tętna wydają się całkiem precyzyjne. Szczególnie doceniłem automatyczne wykrywanie treningów — nie trzeba pamiętać o włączaniu trybu sportowego. Jak zaczynam biec, zegarek sam to wykrywa i pyta czy rozpocząć pomiar. To bardzo wygodne.
Interfejs jest prosty i intuicyjny. Wszystkie funkcje są łatwo dostępne, a nawigacja między menu jest płynna. Nie ma zbędnych komplikacji — włączasz zegarek i od razu wiesz co robić. Powiadomienia przychodzą na czas, można na nie odpowiedzieć szybkimi wiadomościami, co jest przydatne podczas treningu, a nawet pracy.
Podsumowując
Huawei Watch Fit 4 Pro to zegarek, który sprawdził się u mnie bardzo dobrze. Jak na podstawowy smartwatch, bez zbędnych bajerów, oferuje wszystko czego potrzebujemy. Wytrzymuje od 7 do 8 dni na baterii podczas normalnego użytkowania, jest wytrzymały i ma duży, jasny wyświetlacz.
Tak naprawdę to idealny zegarek, który może być doskonałym kompanem do uprawiania sportu. Model, który testowałem można kupić za około 1099 zł, co uważam za dobrą cenę za to co oferuje.
Jeśli szukasz solidnego smartwatcha do sportu i codziennego użytkowania, bez przepłacania za funkcje, których nie będziesz używać, to Watch Fit 4 Pro może być strzałem w dziesiątkę.