Pierwsze wrażenia – Motorola Edge 40 Neo

W moje ręce na testy przyjechała do mnie jedna z ciekawszych Motoroli, która miała ostatnio premierę. Mowa oczywiście o Motoroli Edge 40 Neo w świetnych kolorach Pantone i dodatkowo z bardzo ciekawą kampanią. Jaką? To musicie się sami już przekonać, bo tutaj chciałbym Wam powiedzieć, co mnie zaskoczyło w tym modelu, a dokładniej co mnie zaskoczyło w tym pięknym kolorowym telefonie. Czy tym modelem możemy zrobić ładne zdjęcia? Zobaczcie poniżej.

Odkryj więcej możliwości z Edge 40 Neo

Motorola ten telefon postanowiła wyposażyć w trzy aparaty, gdzie główny obiektyw ma 50 Mpx i przesłonę f/1.8, a drugi szerokokątny ma 13 Mpx i przesłonę f/2.2. Przednia kamerka to nic innego jak 32 Mpx z przesłoną f/2.4. Co ciekawe to ten telefon kosztuje ok. 1900 zł, gdzie mamy naprawdę bardzo dobrą specyfikację. Jak wiadomo, to i tak najważniejsze jest oprogramowanie i w Motoroli jest raz dobrze, a raz aż ciężko to określić. Jednak od dłuższego czasu widać, że producent mocno stara się poprawić swoje aparaty i widać to m.in. w Edge 40 Neo. Zdjęcia nie wypadają źle, a szczególnie mówię o jakości i szczegółowości (pełną jakość zdjęć będzie, mogli zobaczyć przy recenzji). Jednak co mnie zaskoczyło przy pierwszych chwilach z tym telefonem, to kolory czasami nie są takie, jakbym tego oczekiwał. Muszę się jeszcze tym chwile pobawić w różnych warunkach oświetleniowych, aby stwierdzić, czy jest to jakiś duży błąd lub, czy podczas moich testów producent poprawi to jakąś aktualizacją. Nie mniej mogę powiedzieć, że w większości sytuacji zdjęcia podobają mi się i patrząc na to, że telefon kosztuje mniej niż 2000 tys. zł, to jest to ciekawa opcja do rozważenia. Poniżej zobaczcie przykładowe zdjęcia wykonane tym telefonem, a już niebawem znacznie więcej dowiecie się podczas recenzji.

Zdjęcia Motorola Edge 40 Neo

Co sądzisz o tym modelu?