Na testy dotarł do mnie jakiś czas temu OnePlus 13, czyli następca ulubionego przeze mnie telefonu OnePlus 12. Czy nowy model za ok. 4000 zł jest lepszy i czy warto się nim interesować? Zobaczcie poniżej.
- Specyfikacja
- Pochmurna pogoda
- Słoneczna pogoda
- Zdjęcia makro
- Zdjęcia w pomieszczeniu
- Przednia kamerka
- Zdjęcia nocne
- Próbka nagrania
1. Specyfikacja
OnePlus wyposażył ten telefon w cztery aparaty:
- Tył:
- 50 Mpx f/1.6
- 50 Mpx f/2.6 — peryskopowy teleobiektyw
- 50 Mpx f/2.0 — szeroki kąt
- Przód:
- 32 Mpx f2.4
2. Pochmurna pogoda
Zdjęcia podczas pochmurnej pogody wypadają bardzo dobrze. Jakość i szczegółowość jest na wysokim poziomie i nie można się do tego przyczepić. Automatyczny HDR również działa dobrze przy takim oświetleniu, a sztuczna inteligencja nie przesadza z kolorami. Co prawda brakuje mi tutaj momentami większej dynamiki, ale nie jest źle i nawet w odrobinie gorszych warunkach oświetleniowych zrobimy ładne zdjęcie.
3. Słoneczna pogoda
Podczas słonecznej pogody zdjęcia wypadają równie dobrze, co przy odrobinie gorszym świetle. Jakość i szczegółowość jest na wysokim poziomie i nie można na to narzekać. Zdjęcia w lepszej jakości znajdziecie w podlinkowanej galerii na końcu recenzji. Warto wspomnieć też o automatycznym HDR, który sprawdza się bardzo dobrze i tak naprawdę nie spodziewałem się gorszego wyniku, chociaż na podglądzie aplikacji aparatu wyglądało to znacznie gorzej, niż potem w galerii telefonu. Jednak spokojnie można zrobić tym telefonem ładne zdjęcia na co dzień, nie tylko głównym aparatem, ale także i teleobiektywem i szerokim kątem.
4. Zdjęcia makro
OnePlus nie wyposażył tego modelu w dedykowany aparat makro. Takie zdjęcia zrobimy za pomocą głównego aparatu, teleobiektywu czy automatycznego trybu makro, który pozwala nam na podejście jeszcze bliżej do obiektu i wyostrzenie go. Co prawda, używając teleobiektywu, musimy mieć na uwadze to, że w kadrze będziemy potrzebować dużo światła, tak przy głównym aparacie zdjęcia wypadają naprawdę ładnie. Głębia ostrości super oddziela tło od fotografowanego obiektu, nie można narzekać na kolory, czy nawet na szybkość autofocusu. Oczywiście nie mogło też zabraknąć trybu portretowego, który spisuje się całkiem nieźle, ale niestety w gorszych warunkach oświetleniowych portretów nie zrobimy — a poprzedni model to umiał.
5. Zdjęcia w pomieszczeniu
W przypadku zdjęć w pomieszczeniu jest całkiem nieźle. Przy naturalnym oświetleniu zdjęcia wypadają tak, jak trzeba. Kolory są odpowiednie, szczegółowość i jakość na wysokim poziomie, a autofocus działa szybko i sprawnie. Przy sztucznym oświetleniu jest również dobrze i nawet balans bieli działa poprawnie, chociaż zawsze mogło być lepiej, jak przystało na flagowca, szczególnie w nie za bardzo niskiej cenie. Przynajmniej nawet w tym sztucznym świetle autofocus działa szybko i sprawnie.
6. Przednia kamerka
Przednia kamerka jest szerokokątna, dzięki czemu możemy robić zdjęcia w trybie wąskim i szerokim. Co ważne, to w średnich warunkach oświetleniowych zdjęcia niezależnie od trybu wypadają naprawdę dobrze. Są nie tylko jasne, ale i szczegółowe, a kolory nie są wypłowiałe. W lepszych warunkach oświetleniowych możemy zrobić odrobinę ładniejsze zdjęcia, ale warto mieć na uwadze to, że niezależnie od warunków oświetleniowych zdjęcia będą ładne i szczegółowe. Na pewno polubią to osoby, które lubią robić sobie tego typu zdjęcia.
7. Zdjęcia nocne
Jeżeli chodzi o zdjęcia nocne, to niestety trochę zawiodłem się tym nowym modelem OnePlusa. Znacznie lepiej radzi sobie w takich warunkach oświetleniowy poprzedni model, nie tylko w trybie nocnym, ale szczególnie w trybie automatycznym. W obu trybach zdjęcia nie są jakoś super ciemne, a nawet w tym trybie nocnym coś widać, ale znacznie więcej w kadrach było widać w przypadku OnePlusa 12. Tutaj jest za dużo kontrastu, a także i nawet momentami za dużo wyostrzenia. No niestety producent musi to jeszcze poprawić.
8. Próbka nagrania
OnePlus 13 ma możliwość nagrywania filmów w rozdzielczości 8K. Jednak trzeba pamiętać o tym, że tylko w rozdzielczości Full HD i 4K możemy uruchomić dodatkową stabilizację. Ważne jest też to, że nie mamy możliwości ingerowania w stabilizację obrazu, więc może być to czasami bolączka przy np. gimbalu. Co do samego nagrywania, to nie jest źle. Co prawda widać jak obraz się trochę trzęsie, ale nie jest to jakoś super mocno, a przełączanie się między obiektywami jest nawet płynne. Troszeczkę boli mnie działanie ekspozycji, że nie jest to takie płynne, a bardzo trochę też to skacze, ale tak naprawdę można tym telefonem nagrać poprawne wideo. Chociaż mam ogromną nadzieję, że w następnym modelu będzie znacznie lepiej, bo widać mały regres względem poprzedniego modelu.
Podsumowując
OnePlus 13 nie jest tanim telefonem, więc czy warto się nim interesować? Szczerzę mogę powiedzieć, że tak. Co prawda ma drobne mankamenty, ale można się do tego przyzwyczaić i umieć sobie z tym radzić. Na co dzień nie mogłem narzekać na ten telefon. Jeżeli szuka ktoś dobrego telefonu, który dobrze działa i robi ładne zdjęcia (i nawet filmy). Co prawda nie da się zrobić dużo ładnych zdjęć w nocy, ale w ciągu dnia jest naprawdę super i spokojnie z wycieczek można przywieźć naprawdę ładne pamiątki.
Zdjęcia wykonane OnePlus 13 -> ZDJĘCIA
