Od dłuższego czasu myślałem o tym, aby zacząć nowy projekt/nową serię na blogu, która będzie skupiała się głównie na zdjęciach z telefonu — przecież o to głównie chodzi! Ostatnie miesiące dla bloga i nie tylko były dosyć pracowite i rozwijające, a szczególnie teraz. Bardzo się cieszę, że udało się ruszyć z projektem #MobilnyWyjazd, ponieważ przez ostatnie 3 miesiące starałem się jak najszybciej z tym ruszyć. Dopiero na początku roku 2020 stwierdziłem, że dobrze będzie zacząć w marcu. No i w marcu zaczęliśmy i zarazem na jakiś czas skończyliśmy, ze względu na aktualne sytuacje z wirusem. Mimo wszystko i tak nie zamierzamy się zatrzymywać i gdy sytuacja się poprawi, zamierzamy planować nasze kolejne mobilne wyjazdy.
Jednak może zacznę od samego początku, czyli od tego, co to w ogóle jest za projekt. #MobilnyWyjazd to nie jest tylko zwykła wycieczka naszego Teamu, ale jest to możliwość poznawania nowych ciekawych miejsc na zdjęcia! Przy naszych wyjazdach towarzyszy i będzie towarzyszyć nam Motorola oraz wypożyczalnia TopCars24, dzięki której mogliśmy wyjechać na małą wycieczkę.
Gdzie wyjechaliśmy na początek?
Na początku nie mieliśmy jakiegoś ścisłego planu, gdzie chcieliśmy jechać. Na początku była Istebna, ale że po drodze była jeszcze Wisła, to tam się zatrzymaliśmy. Z racji, że mieliśmy bardzo dobre tempo (i auto), to cały plan udało nam się wykonać w kilka godzin. Więc pojechaliśmy potem do Brenny, Górki Wielkie i na samym końcu wypad do jakiegoś lasu na mały offroad.
Przywieźliśmy ze sobą mnóstwo zdjęć i miłych wspomnień, bo nie będę ukrywał, że wycieczka się udała. Udało się poznać i zobaczyć ciekawe miejsca do zdjęć i nie tylko, a także poznać ciekawe miejsca do spędzenia późniejszego czasu.
Na dobry początek kilka zdjęć z Wisły, chociaż i tak najbardziej z Teamem skupiliśmy się na zdjęciach auta i samej Motoroli — chcieliśmy, aby pierwszy wyjazd pokazał, na co nas stać, chociaż i tak nie pokazaliśmy wszystkiego, bo pogoda nie chciała z nami współgrać. Jednak na samym początku trzeba powiedzieć i pokazać, na jakich Motorolach mieliśmy przyjemność pracować i na jakich w większości pracujemy nadal.
Jak wyglądała nasza praca nad resztą zdjęć? A właśnie tak:
Mamy też dowód, że trzymał się nas humor!
Coś więcej? A owszem!
Nie tylko nasza cała relacja z wyjazdu pojawiła się na Mobilnym Instagramie (następnym razem będzie jeszcze więcej!), to przywieźliśmy dużo świetnych zdjęć, które cyklicznie będą pojawiać się na wszystkich Mobilnych portalach społecznościowych, aby nie tylko zachęcać do podróżowania, ale także do wykonywania zdjęć telefonami, bo teraz nimi można zrobić dużo świetnych zdjęć, jak te wszystkie w tym wpisie. Obiecujemy, że przy kolejnych wyjazdach będzie znacznie lepiej, bo jak wiadomo za pierwszym razem nie może się wszystko udać i będziemy uczyć się na błędach. Teraz już przynajmniej wiemy, że za mało zrobiliśmy zdjęć okolic, którymi jechaliśmy oraz relacja na mediach społecznościowych nie była taka, jak to mieliśmy w głowach, a szczególnie ja.
Mimo wszystko chciałbym jeszcze raz podziękować Motoroli za to, że Mobilne Fotografie dzięki niej się coraz bardziej rozwijają (czasami się czuję, jakby to Motorola była matką Mobilnych Fotografii!). No i oczywiście wielkie podziękowania dla TopCars24 za wypożyczenie samochodu Dacia Duster, który się idealnie u nas sprawdził i też przepięknie wyglądał na naszych zdjęciach.
Mobilne Fotografie stale się rozwijają!
#MobilnyWyjazd już pokazał, że Mobilne Fotografie non stop się rozwijają, aby zadowolić wszystkich i zdobywać nowych czytelników, dlatego także jest więcej pracy. Co za tym idzie, że potrzeba więcej ludzi do tej pracy i co? Nasz znajomy Kuba postanowił dołączyć podczas wyjazdu do naszego Teamu! Wcześniej miał jechać tylko do towarzystwa i jako przyjaciel, a teraz jechał i będzie z nami jeździł i pracował jako członek zespołu #teamMobilneFotografie. Super informacja prawda?
W Istebnie mieliśmy większy i dłuższy postój przed dalszą podróżą w stronę Brennej. Mimo iż jest to bardzo małe miasteczko, a nawet wioska, to na szczęście udało się dotrzeć do takiego miejsca, gdzie mogliśmy zrobić dużo zdjęć, a dodatkowo chwilę pochodzić po lesie i też pobawić się telefonami. Jako że Team nie miał wcześniej Motoroli w rękach, to bawili się wszystkimi opcjami w tych telefonach, nawet filmami i m.in. takie dwa filmy nagrali.
Co dalej?
Tak naprawdę nie pozostaje nam aktualnie nic innego, jak czekać na dalszy rozwój wydarzeń, jednak w dalszym ciągu wierzymy, że wszystko pójdzie dobrze i mamy już kolejne plany na wycieczki w ciekawe i może mało znane miejsca. Na pewno nie zaprzestaniemy nad tym, ponieważ tak jak już wcześniej napisałem, wiemy co mamy jeszcze do poprawy i chcemy zrobić tak, aby było to jeszcze ciekawsze dla Was! No ale to już musimy poczekać na kolejną możliwość wyjazdu.
Żeby nie było też, że cały czas jeździliśmy i pracowaliśmy nad zdjęciami. Dobre miejsca z jedzeniem też odwiedzaliśmy!
…a na sam koniec dnia trzeba było umyć auto i odpocząć po całym dniu wrażeń.
