Recenzja – Samsung T9

Samsung T9

Do moich rąk na testy trafił najnowszy przenośny dysk SSD od Samsunga — model T9. To następca popularnego T7 Touch, który miałem okazję testować jakiś czas temu. Byłem ciekaw, czy T9 wniesie coś nowego do świata dysków przenośnych, czy też będzie to tylko odświeżenie poprzednika. Przekonacie się o tym poniżej.

  1. Specyfikacja
  2. Moje wrażenia

1. Specyfikacja

Samsung T9

Samsung T9 został wyposażony w interfejs USB 3.2 Gen 2×2. To najnowsza i najszybsza wersja standardu USB 3.2, która oferuje przepustowość do 20 Gb/s. Dla porównania poprzednia generacja (USB 3.2 Gen 2) osiągała maksymalnie 10 Gb/s. Ta zwiększona przepustowość przekłada się na imponujące prędkości transferu — producent deklaruje do 2000 MB/s przy odczycie i zapisie.

W moich testach na posiadanym sprzęcie uzyskałem wyniki 1089 MB/s przy odczycie i 1047 MB/s przy zapisie. Warto zaznaczyć, że wyniki mogą się różnić w zależności od używanego urządzenia, a pełne wykorzystanie możliwości USB 3.2 Gen 2×2 wymaga kompatybilnego portu w komputerze.

Jedną z najważniejszych cech T9 jest jego kompaktowy rozmiar i niska waga. Dysk waży zaledwie 122 gramy i ma wymiary 85 × 57 × 13,5 mm. Bez problemu zmieści się w kieszeni spodni czy małej torbie, co docenią osoby często pracujące w terenie.

T9 dostępny jest w wersjach o pojemności 1 TB, 2 TB i 4 TB. Do testów otrzymałem model 2 TB, który powinien zaspokoić potrzeby większości użytkowników.

Prędkość - Samsung T9

2. Moje wrażenia

Samsung T9

Jak T9 sprawdził się w codziennym użytkowaniu? Muszę przyznać, że jestem pod wrażeniem. Prędkości transferu, które uzyskałem w testach, przekładają się na bardzo szybkie kopiowanie dużych plików, a praca bezpośrednio z dysku (np. edycja wideo) jest płynna i komfortowa.

Co ciekawe, T9 świetnie sprawdza się nie tylko z komputerami, ale także z urządzeniami mobilnymi. Dzięki złączu USB-C możemy podłączyć dysk do smartfona czy tabletu, co jest niezwykle przydatne podczas podróży. Wyobraźcie sobie, że jesteście na wycieczce i chcecie zrobić szybki backup zdjęć czy filmów – T9 sprawdzi się w tej roli doskonale.

Duże wrażenie robi też jakość wykonania. Obudowa T9 jest gumowana, solidna i odporna na zarysowania. Mimo niewielkich rozmiarów dysk daje poczucie premium sprzętu. W przeciwieństwie do modelu T7 Touch, T9 nie posiada czytnika linii papilarnych. Dla niektórych może to być minus, ale osobiście nie odczułem braku tej funkcji. Zamiast tego Samsung postawił na wydajność i jeszcze mniejsze rozmiary.

Co ważne, T9 pozostaje chłodny nawet podczas intensywnej pracy. Dynamiczna osłona termiczna skutecznie odprowadza ciepło, dzięki czemu nie musimy martwić się o przegrzanie i spadki wydajności.

Samsung T9

Podsumowując

Samsung T9 to zdecydowanie krok naprzód w świecie przenośnych dysków SSD. Wysokie prędkości transferu, kompaktowe rozmiary i solidne wykonanie sprawiają, że jest to propozycja godna uwagi zarówno dla profesjonalistów, jak i zwykłych użytkowników ceniących wysoką wydajność. Dodatkowym atutem jest możliwość łatwego korzystania z dysku na urządzeniach mobilnych, co docenią szczególnie osoby dużo podróżujące.

Cena dysku nie jest niska — za np. wersję 2 TB trzeba zapłacić ok. 1330 zł. Jednak biorąc pod uwagę oferowane możliwości, uważam tę kwotę za uzasadnioną. Jeśli szukasz szybkiego, wszechstronnego dysku przenośnego, który sprawdzi się zarówno w pracy stacjonarnej, jak i w podróży – T9 powinien znaleźć się na szczycie Twojej listy.

Samsung T9

Co sądzisz o tym dysku?