W moje ręce jakiś czas temu wpadły nowe gogle VR, a mowa o HTC Vive Flow. Od razu muszę przyznać, że jest to dosyć ciekawy sprzęt, ponieważ nie potrzebujemy dużo miejsca, aby z nich korzystać, a dodatkowo możemy kupić te gogle z dodatkowym kontrolerem, jeżeli np. nie chcemy używać do tego telefonu. Jak u mnie spisały się Vive Flow? Przekonacie się o tym poniżej.
Na samym początku powiedzieć muszę, że gogle zrobiły na mnie bardzo dobre wrażenie i szczerze trudno było mi się z nimi rozstać, bo jest to na tyle ciekawy sprzęt, że można go używać dosłownie wszędzie i można na jakiś czas przenieść się w inny świat i np. odpocząć od natłoku pracy i na chwile się rozerwać.
Jakie są moje wrażenia z Vive Flow?
HTC Vive Flow to małe i naprawdę dosyć lekkie gogle VR. Mają odpowiednie etui, a także nie zajmują dużo miejsca i nie mają masy kabli, które potrzebujemy podpiąć do komputera i osobnego zasilania. Vive Flow spokojnie możemy podłączyć do nasze ładowarki z laptopa lub telefonu na USB-C i dzięki temu nie mamy miliona kabli przy biurku, lub np. w torbie jak będziemy chcieli skorzystać z gogli np. na wakacjach. Niestety nie testowałem wersji z dodatkowym kontrolerem, ale muszę przyznać, że używanie np. HTC U12+ jako kontrolera nie sprawiało u mnie żadnego problemu — również oczywiście można użyć jako kontroler innego telefonu z Androidem lub IOS, wszystko będzie działać tak, jak należy.
Dobrze, ale do czego mogą przydać się nam takie okulary, jak nie mamy dwóch kontrolerów, tylko jeden? Rozwiązań jest naprawdę dużo, począwszy od pracy, kończąc na podstawowym graniu. Spokojnie możemy na tych goglach oglądać filmy i zdjęcia 360 lub 180 stopni, odbywać konferencje w wirtualnym świecie lub nawet grać w podstawowe gry na jeden kontroler. Najciekawsze jest w tym to, że możemy używać tych gogli, stojąc lub np. siedząc i nie musimy mieć w pokoju dużej ilości miejsca, żeby z nich korzystać tak jak w przypadku HTC Vive Pro 2.
Na koniec
Vive Flow nie kosztują jakoś dużo, bo w okolicach 3 tys., a nawet mniej. Czyli o połowę mniej niż np. za pełen zestaw dużych gogli VR z kontrolerami i np. czujnikami. Jeżeli chcecie zacząć swoją przygodę z wirtualnym światem i zobaczyć, czy jest to dla Was, polecam Wam ten sprzęt. Powtórzę się, ale jest to na tyle mały i lekki sprzęt, że możemy go zabrać ze sobą na wakacje i np. przy brzydkiej pogodzie możemy porobić coś innego niż np. patrzeć się w telewizor lub telefon. Jeżeli również nie macie dużo miejsca w domu, a chcecie sprawdzić VR, to zdecydowanie sprawdźcie ten zestaw, nawet może i być z kontrolerem.
