W moje ręce wpadła ostatnio najnowsza Motorola Moto G22. Jest to tani model, który ma wyróżniać się dobrymi zdjęciami. Jak jest w rzeczywistości? Otóż na ten moment mogę powiedzieć, że nie zauważyłem jakiś dużych problemów i różnic. Więcej i tak będziecie mogli dowiedzieć się przy pełnej recenzji tego modelu. Moto G22 kosztuje ok. 800 zł i jak na razie jestem zaskoczony, chociaż muszę sprawdzić jeszcze, czy na pewno wszystko będzie się sprawdzać i czy dojdą jeszcze jakieś aktualizacje.
Tania Motorola nie zawsze znaczy gorsza
Co ciekawe, producent wyposażył ten model w główny aparat o matrycy 50 Mpx z przesłoną f/1.8. Rzadko można spotkać taką matrycę w takich tanich modelach. Motorola chwali się, że jest to model, który wchodzi na wyższy poziom fotografii. Czy jest tak rzeczywiście? Po części mogę się zgodzić, ale to też zależy, o jakim segmencie cenowym mówimy. W tym modelu także znajduje się bardzo dobry ekran, który będzie sprawdzał się idealnie do pracy lub na co dzień. Przez pierwszy tydzień nie mogę narzekać na ten model, ale jak będzie później, to przekonacie się przy całej recenzji. Jedynie co mogłem zauważyć na samym początku, to jest problem z balansem bieli. Więc tutaj Motorola powinna jeszcze popracować — szczególnie przy niektórych tanich modelach, bo nie w każdym występuje ten problem.