Recenzja – Asus Zenbook S 13 OLED

Asus Zenbook S 13 OLED

Na testy dotarł do mnie ostatnio laptop od Asusa, konkretniej mowa o Asusie Zenbooku S 13 OLED, czyli idealnym modelu do domowego zacisza. Jak się u mnie sprawdził ten komputer i czy mogę go nazwać mobilnym urządzeniem? Przekonacie się o tym poniżej.

Na samym początku muszę Wam powiedzieć, że już bardzo dawno nie miałem w swoich rękach laptopa z logiem Asus. Mój pierwszy tego typu sprzęt, czyli laptop (wtedy jeszcze z czytnikiem płyt CD) był właśnie tej marki. Od tamtej pory nie miałem do czynienia z ich urządzeniami oprócz dwóch telefonów. Więc było to miłe doświadczenie sprawdzić, jak producent od tamtej pory się rozwinął. Czy jest progres? Zdecydowanie.

  1. Mobilność urządzenia
  2. Rozmiar
  3. Ekran
  4. Klawiatura

1. Mobilność urządzenia

Asus Zenbook S 13 OLED, to nic innego jak 13-calowy laptop, a dokładniej 13,3-calowy. W moje ręce wpadł akurat model z procesorem Intel Core i oczywiście certyfikatem Intel Evo, dzięki czemu mamy pewność, że urządzenie jest nie tylko lekkie, ale także ma wytrzymałą baterię, super ekran i świetny dźwięk. Jednak czy na pewno ten Zenbook może nosić miano mobilnego urządzenia?

Pomimo tego, że producent jakoś nie bardzo chwali się baterią w tym modelu, tak wytrzymałość, jak przy tak cienkim laptopie (grubość 1 cm) jest niezła. Przy mojej codziennej pracy i nawet czasami przy obróbce zdjęć, a nawet i filmów laptop potrafił wytrzymać od 10-12 godzin na jednym ładowaniu. Gdzie producent chwali się, że ten laptop powinien wytrzymać nawet do 14 godzin na jednym ładowaniu. Co jak co, ale mój wynik jest naprawdę bardzo dobry, szczególnie patrząc na to, jaki mamy tutaj ekran, no i po samej wielkości sprzętu — gdzie to wszystko pochowali? Więc tak, spokojnie można nazwać tego Asusa nazwać mobilnym urządzeniem.

Miłym również dodatkiem do urządzenia jest pokrowiec, który znajduje się w pudełku wraz z laptopem. Muszę przyznać, że pierwszy raz spotykam się z czymś takim i jest to miłe zaskoczenie, ponieważ pokrowiec jest bardzo dobrze wykonany i od razu możemy dbać o nasz sprzęt, chociaż posiada on standard klasy wojskowej (MIL-STD-810H).

Asus Zenbook S 13 OLED

2. Rozmiar

Wymiary tego laptopa to 296,2 mm x 216,3 mm x 10.9-11,8 mm. Jak sami widzicie, ten sprzęt jest naprawdę bardzo cienki i mały, ale za to i tak mamy dosyć duży 13,3-calowy ekran. Głównie przez to, że mamy tutaj naprawdę bardzo cienkie ramki. Dodatkowo Zenbook waży ok. 1 kg, czyli jest to naprawdę urządzenie idealnie do przenoszenia. Zabierając tego Asusa ze sobą, nie musimy się martwić o to, że po jakimś czasie będzie nam ciążyć na plecach/ramieniu lub że nie zmieści się nam do plecaka. Nawet gdyby się nie zmieścił (chociaż z takim rozmiarem to wątpię), to mamy etui, w którym możemy przenosić laptopa i nie bać się o niego.

Dodatkowo ten rozmiar idealnie nadaje się do tego, aby pracować na tym laptopie w kawiarni, pociągu i nie tylko. Chociaż praca na kolanach nie zawsze jest idealna, przez to, że przy podnoszeniu ekranu robi się nam stopka, która unosi sprzęt i nie dla każdego może być to wygodne. Przy pracy na biurku jak najbardziej, ale na kolanach lub w pociągu na małym stoliczku nie zawsze.

Asus Zenbook S 13 OLED

3. Ekran

Co do ekranu, to robi on bardzo pozytywne wrażenie. Zenbook S 13 OLED został wyposażony w 13,3-calowy ekran o rozdzielczości 2,8K (2880 × 1800) i częstotliwości 60 Hz. Proporcje tego ekranu to nic innego jak 16:10, a to głównie przez to, że jest to małe urządzenie z bardzo cienkimi ramkami — pozwala to na to, że obudowa laptopa jest mała, a ekran pozostaje duży. Pozostając przy ramkach, to muszę Wam niestety powiedzieć, że jest tam błyszczący plastik, tak samo, jak wyświetlacz jest błyszczący (mimo iż nie jest dotykowy). Co za tym idzie, że trzeba uważać bardzo przy zamykaniu laptopa, aby nic w nim się nie znajdywało, ponieważ może on zarysować ramki i nie będzie to wyglądać już efektownie, tak samo przy pierwszym spotkaniu z Zenbookiem i po otworzeniu go, mamy wrażenie tandety, ale spokojnie, tak jest tylko przy pierwszym wrażeniu.

Z racji, że jest to ekran OLED, to mamy tutaj również takie technologie jak HDR, Walidacja Pantone, Eye Care Display, TÜV Rheinland-certified czy nawet DCI-P3: 100%. Od razu mogę Wam powiedzieć, że jasność ekranu jest bardzo dobra, więc aż tak nie trzeba się martwić o to, że ekran będzie nam odbijał światło. Tak samo edycja zdjęć, czy po prostu praca domowa/biurowa na tym wyświetlaczu jest przyjemna. Dodatkowo przez dużą rozdzielczość na tym ekranie przy optymalnym siedzeniu przy tym laptopie nie widzimy żadnych pojedynczych pikseli, czy też poszarpanych krawędzi.

Asus Zenbook S 13 OLED

4. Klawiatura

Co do klawiatury, to w porównaniu z moim pierwszym Asusem, to jest niebo a ziemia, ale w porównaniu do innych urządzeń, a właściwie do innych producentów, to uważam, że skok klawiszy jest trochę za niski. Niektórzy mogą to polubić, tak samo ja po pewnym czasie się do tego przyzwyczaiłem, ale na początku było ciężko. Teksty długie i krótkie po przyzwyczajeniu się pisało się przyjemnie i nie miałem z nią żadnego dyskomfortu. Pod klawiaturą mamy duży touchpad, na którym się dobrze pracowało i obsługiwało gesty.

Co też ważne, to zabezpieczeniem tego laptopa nie jest żaden czytnik linii papilarnych, a skaner twarzy, który działa szybko i sprawnie. Dodatkowo klawiatura ma bardzo super opcję, której mi czasami brakuje u niektórych producentów, a dokładniej mowa o automatycznym podświetlaniu klawiatury — to jest naprawdę takie super, że nie musimy pamiętać o odpaleniu oświetlania i według mnie powinien być to już standard przy laptopach w następnym roku.

Asus Zenbook S 13 OLED

Podsumowując

Asus Zenbook S 13 OLED nie jest jakimś drogim urządzeniem, bo kosztuje ok. 5 tys. zł. Oczywiście dla niektórych może być to dużo, szczególnie jak będziemy chcieli wybrać jakiś mocniejszy model. Mimo wszystko jest to bardzo ładny laptop, wytrzymały, ze super baterią (bo tak naprawdę wszystko zależy od tego, jak używamy laptopa). Do zadań domowych, czy nawet biurowych nadaje się idealnie i nie miałem z nim żadnego problemu, jedynie przy edycji filmów wentylatory było głośniej słychać, ale to jak w każdym laptopie, który nie jest do tego przystosowany. Laptop nawet zaskoczył mnie dobrym dźwiękiem, chociaż nie jest aż na takim wysokim poziomie, jak w laptopach, które mogłem dotychczas testować, mimo iż mamy tutaj technologię Dolby Atomos, harman/kardon, inteligentny wzmacniacz i Asus Audio Booster — trochę według mnie za dużo i nie wszystko to najlepiej, mam nadzieję, że w przyszłych modelach będzie na naprawdę najwyższym poziomie. Nie zmienia to jednak faktu, że mogę Wam polecić ten laptop, szczególnie jak szukacie jakiegoś małego sprzętu do pracy w podróży, bo naprawdę przez cały okres testów byłem z niego zadowolony.

Asus Zenbook S 13 OLED

A co Ty sądzisz o tym komputerze?