Recenzja – Huawei MateBook X

Huawei MateBook X

Huawei MateBook X było moim pierwszym ultracienkim i małym komputerem. Szczerze mówiąc, to urządzenie było moim pierwszym super urządzeniem od dawna, na którym świetnie mnie się pracowało. Co z tego, przecież może ten komputer nie być aż tak mobilnym komputerem, jak się wydaje. Są zalety i są oczywiście wady, chociaż dla niektórych te zalety i wady mogą być całkiem na odwrót. Jednakże zaraz się o nich wszystkich przekonacie.

Zanim przejdziecie do dalszej recenzji, serdecznie zapraszam do obejrzenia rozpakowania tego urządzenia.

  1. Mobilność urządzenia
  2. Rozmiar
  3. Ekran
  4. Klawiatura

1. Mobilność urządzenia

Huawei MateBook X może nosić miano urządzenia mobilnego, a to tylko dlatego, że jego rozmiary i waga nie są duże. Co najważniejsze to 13-nasto calowy ekran, który nie jest dużym ani za małym ekranem. W miejscach publicznych ten laptop idealnie wpasowuje się do otoczenia i logo HUAWEI, nie daje po sobie już teraz znać, że urządzenie może być tandetnie wykonane, a sama moc komputer nie udźwignie nawet Chroma. Wiadomo, że jest teraz inaczej, na tym komputerze pracowałem jak na każdym innym: montowałem filmy, obrabiałem zdjęcie itd. Komputer nie dostawał zadyszki, a co najważniejsze to nie przycinał się. Chociaż mam pewne obawy co do ciepłych miejsc komputera (procesor itp.), czasami obudowa komputera robi się za ciepła i trzymanie lub pisanie dużej ilości tekstów na kolanach sprawia nieprzyjemność. Jednakże na biurku aż tak tego nie odczujemy, możemy dopiero odczuć, jak weźmiemy komputer z biurka i dotkniemy miejsca spoczynku naszego komputera. Do wad można zaliczyć: temperatury obudowy, ekran i odrobinę baterię. Dlaczego baterię? To tylko dlatego, że jak dla mnie 5h bez zasilacza to mało, można się postarać i wyciągnąć z niego 6/6,5h na jednym ładowaniu. Co to jest podczas większych podróży.

Huawei MateBook X

2. Rozmiar

Huawei MateBook X ma rozmiary 286 mm na 211 mm. Czy to dużo? Nie! Sam komputer ma wielkość prawie kartki A4, jest nawet odrobinę mniejszy. Więc do teczki lub torby spokojnie się zmieści, a to oczywiście ważne dla osób, które dużo podróżują i nie mają zbyt dużo miejsca w torbie/plecaku. Komputer jest mały i lekki, więc czasami możecie zapomnieć, że wzięliście go z domu. Co najważniejsze to spokojnie w jednej ręce da się go trzymać, a nawet i pisać. Jednak nie polecam trzymać go w jednej ręce, a drugą pisać, może Wam się komputer wyśliznąć i upaść. Tego byśmy nie chcieli, a szczególnie za pieniądze, które były wydane na to urządzenie. Jak dla mnie to rozmiar tego urządzenia jest w sam raz, a to tylko dlatego, że nie zajmuje dużo miejsca na biurku jak inne urządzenia.

Huawei MateBook X

3. Ekran

Ten laptop ma po prostu świetny ekran o rozdzielczości 2K (tak ten ekran ma taką rozdzielczość). Chociaż nie jest tak kolorowo jakby, się wydawało. Kiedy popatrzymy na ekran pod kontem widać paski pikseli, może to tylko w moim modelu testowym, ale warto o tym powiedzieć. Kolory wyświetlane przez ten ekran są poprawne i odpowiednio nasycone, chociaż czasami śmiem powiedzieć, że kolory są trochę za bardzo nasycone, jednak da się to wszystko ustawić pod swoje gusta. Ramki okalające ekran są piękne. Te czarne paski dookoła ekranu mają zaledwie 4 mm i po prostu wyglądają super, nie tylko w domu, ale i nawet w jakieś kawiarni. Na pewno przykujecie takim ekranem nie jedną osobę. Mnie osobiście to tak się podobało, że robiłem temu komputerowi mnóstwo zdjęć. Moje biurko wyglądało wtedy strasznie nowocześnie i jakby to powiedzieć „Instagramowo”.

Huawei MateBook X

4. Klawiatura

Korzystając już z kilku komputerów i klawiatur, stwierdzam, że ta klawiatura w laptopie Huawei MateBook X jest najwygodniejsza. Skok i wyczucie klawiszy jest super, bardzo przyjemnie korzystało i pisało mnie się na niej. Ciężko mi było przestawić się na klawiaturę w moim laptopie. Jeżeli sami spróbujecie tej klawiatury, nie będziecie chcieli korzystać z innej. Jeżeli macie chwilę to zajrzyjcie do sklepu, w którym ten komputer będzie na wystawie, spróbujcie wtedy poklikać w tę klawiaturę. Zobaczycie, jak to jest, nawet w warunkach sklepowych da się stwierdzić, czy to urządzenie będzie w sam raz dla mnie. Touchpad pod klawiaturą jest duży i precyzyjny, nie użytkowałem w ogóle z myszki podczas pracy na tym komputerze. Nawet podczas obróbki zdjęć w Photoshopie.

Huawei MateBook X

Podsumowując

Huawei MateBook X jest wart zainteresowania, a nawet swej ceny. Sama konstrukcja nie skrzypiała, a ekran był solidnie umocowany. Jak dla mnie jest to świetny komputer i co najważniejsze z czytnikiem linii papilarnych. Tak, nie wspomniałem o tym wcześniej, dlatego robię to teraz. Włącznik komputera został wyposażony w super czytnik linii papilarnych. Dlaczego super? A to dlatego, że czytnik szybko szczytuje nasz odcisk, jak to jest w telefonach od tego producenta. Chociaż jest odrobinę wolniej, ale to i tak jest szybko, jak na komputer. Jest to bardziej bezpiecznie w miejscach publicznych niż wpisywanie kodu. Dlatego warto zastanowić się nad zakupem tego urządzenia? Ponieważ praca na nim była czystą przyjemnością, a jeżeli nie przeszkadza Ci, że bateria trzyma tak od 5 do 6h, to bierz go śmiało. Nie będziesz żałować.

Huawei MateBook X

A co Ty sądzisz o tym komputerze?