Recenzja – Philips 32M1N5500VS

Philips 32M1N5500VS

Na testy dotarł do mnie ostatnio jeden z nowych gamingowych monitorów od Philipsa, z konkretnie mowa o Philips 32M1N5500VS. Jak sprawdził się on u mnie? Przekonacie się o tym z tej recenzji.

Na początku powiedzieć muszę, że dawno nie miałem u siebie monitora na testy i aż miło wrócić do tego i móc sprawdzić, co się dzieje aktualnie na rynku i jak się pracuje na takim sprzęcie, nawet gamingowym, bo przecież nie tylko będzie nam służyć do grania, ale także i do konsumowania różnych treści, czy nawet (tak jak w moim przypadku) do pracy.

  1. Specyfikacja
  2. Konstrukcja
  3. Rozdzielczość i kolory
  4. Możliwości

1. Specyfikacja

Philips wyposażył ten monitor w porty:

  • HDMI x 2
  • DisplayPort x 2
  • Wyjście audio
  • USB-B
  • USB 3.2 1 generacji x 4 (2 z funkcją szybkiego ładowania BC 1.2)

Ilość portów w tym monitorze jest naprawdę wystarczająca i czy to do pracy, czy do domowej rozrywki spokojnie 4 porty do podłączenia komputera/laptopa w spokoju nam wystarczy. Brakuje mi jednak w tym modelu USB-C, a szczególnie przez to, że teraz większość nowych laptopów ma już USB-C i niepotrzebnie jest dokupywać specjalnie przejściówki, aby móc podłączyć się do monitora. Jednak mimo wszystko, dobrze, że mamy tutaj HDMI i DisplayPort, szczególnie dobrze przy graniu, bo dzięki temu mamy możliwość uzyskania lepszego obrazu przy niektórych grach.

Philips 32M1N5500VS

2. Konstrukcja

Monitor oprócz stopki i ramienia został wykonany w całości z plastiku, dosyć dobrej jakości plastiku i co najważniejsze to matowego i ze wzorami. Dzięki temu monitor po dłuższym czasie eksploatacji nie będzie miał widocznych rys, czy odcisków palców, jak to bywa przy błyszczących obudowach. Ramki wokół ekranu są naprawdę bardzo cienkie i podczas korzystania z monitora nie przeszkadzają i spokojnie można drugi monitor postawić obok niego i przerwa nie będzie aż tak widoczna. Ramię i stopka w tym Philipsie jest również stabilna i dzięki niej możemy podnosić ekran lub go obniżać — brakuje mi tego przy niektórych modelach. Dodatkowo możemy zmieniać sobie stopień nachylenia, więc możemy ten monitor dopasować do siebie i do swojego stanowiska.

Philips 32M1N5500VS

3. Rozdzielczość i kolory

Philips 32M1N5500VS został wyposażony w ekran VA LCD z rozdzielczością 2K (2560 × 1440) o rozmiarze 31,5 cala. Częstotliwość odświeżania tego monitora to 165 Hz — tylko przy użyciu Displayportu. Monitor jest bardzo duży i granie na nim, czy nawet pracowanie i oglądanie różnych treści jest naprawdę świetne. Nawet nie brakowało mi przy tym monitorze rozdzielczości 4K, a te 2K w zupełności wystarczało i przy odpowiedniej odległości od monitora nie zauważymy żadnych pojedynczych pikseli, czy nawet poszarpanych krawędzi.

Co do kolorów, to trzeba przyznać, że są one bardzo dobrze odwzorowane i jest to też zasługa technologii Ultra Wide-Kolor, która zapewnia szerszą gamę kolorów i żywszy obraz. Więc podczas pracy, np. przy edytowaniu zdjęć nie mogłem na nic narzekać, a podczas oglądania filmów/seriali, czy grania obraz i kolory są świetne. Więc można to uznać za naprawdę dużą zaletę, że kolory są poprawnie odwzorowane i nawet używając Displayportu mamy dużą częstotliwość odświeżania.

Philips 32M1N5500VS

4. Możliwości

Jakie są możliwości tego monitora? Jedną z ważniejszych, to na pewno dwa głośniki 5W, które grają nawet czysto i donośnie. Idąc dalej, to mamy tutaj klawisz EasySelect do menu, Tryb LowBlue i technologia Flicker-free dla oczu, funkcja SmartImage HDR oraz wspomniana już wcześniej technologia Ultra Wide-Color. Czy jeszcze więcej ten monitor posiada funkcji? Tak naprawdę oprócz podnoszenia, obniżania i zmiany nachylenia ekranu, to już nic. Jak za cenę tego monitora (ok. 1 700 zł) jest naprawdę nieźle, szczególnie że mamy tutaj rozdzielczość 2K i HDR, a także super kolory i nawet w porządku głośniki.

Philips 32M1N5500VS

Podsumowując

Philips 32M1N5500VS to naprawdę dosyć dobry monitor. Nie kosztuje zbyt wiele, bo ok. 1 700 zł, a dodatkowo sprzyja graniu, pracy i innym domowym rozrywkom. Przez cały okres testów nie mogłem na niego narzekać i bardzo dobrze się u mnie sprawdzał — aż szkoda było mi go oddawać. Jeżeli szukacie fajnego monitora do Was i dużo gracie (ja się np. wkręciłem w Hogwarts Legacy), to zdecydowanie Wam go polecam.

Philips 32M1N5500VS

Co myślisz o monitorze?