Recenzja – TP-Link Tapo C500

TP-Link Tapo C500

W moje ręce wpadła nietypowa kamerka od TP-Link, konkretnie mowa o TP-Link Tapo C500. Czemu jest to nietypowy sprzęt? Ponieważ jest to kamerka do monitoringu zewnętrznego, a, jako że mieszkam w bloku, to nie bardzo miałem jak to sprawdzić. Więc sprawdziłem, czy taki sprzęt również sprawdza się w mieszkaniu. Ku mojemu zdziwieniu, wszystko działało znakomicie. Więc co tak naprawdę sądzę o tym modelu? Zobaczycie poniżej.

  1. Wykonanie
  2. Aplikacja
  3. Moje wrażenia

1. Wykonanie

Tapo C500 został wykonany z bardzo dobrej jakości plastiku. Wszystko jest bardzo dobrze spasowane, a, jako że jest to kamerka zewnętrzna, to mamy tutaj szczelność IP65 (ochrona przed wodą i kurzem).

Więc tak naprawdę nie musimy martwić się o naszą kamerkę, a także nawet nie musimy się martwić o kartę SD, która jest schowaną za zaślepką i trzeba się trochę natrudzić, aby ją zdjąć. Gdyby jakiś włamywacz pokusił się o wyjęcie nagrań, to tak naprawdę w porę wszystko zauważymy, a jeżeli mamy wykupioną subskrypcję od TP-Linka (Tapo Care), nie musimy bawić się w żadną kartę, a wszystkie nagrania lądują od razu do chmury — chociaż zawsze warto mieć backup, więc można korzystać z obu form zapisu. Co dla niektórych może być ważne, to mamy możliwość włożyć do tej kamerki kartę microSD aż do 512 GB, a sama jakość nagrania to Full HD.

TP-Link Tapo C500

2. Aplikacja

Aplikacja do urządzeń TP-Link Tapo się nie zmieniła. Jedynie co to mogą różnić się funkcję. W Tapo C500 mamy możliwość poruszania naszej kamery i ustawienia jej zdalnie za pomocą naszego telefonu. Dodatkowo poprzez aplikację możemy robić zdjęcia, przerzucać filmy/zdjęcia na nasz telefon, a także rozmawiać. Dźwięk wydobywany przez kamerkę jest na zadowalającym poziomie, a także mikrofon, który zbiera odgłosy, również nie jest jakiś najgorszy. Wszystko słychać i to jest najważniejsze.

Aplikacja - TP-Link Tapo C500

Aplikacja - TP-Link Tapo C500

3. Moje wrażenia

TP-Link Tapo C500

Co do moich wrażeń, to tak naprawdę Tapo C500 sprawdził się super i gdybym mieszkał w domku, to na pewno zdecydowałbym się na zainstalowanie takiej kamerki tuż przy drzwiach lub przy wjeździe/wejściu. Kamerka działa szybko i sprawnie, tak samo szybko wykrywa osoby i śledzi ich ruch. Za dnia i nocy wszystko widać i rozdzielczość Full HD w zupełności wystarcza. Szczególnie jeżeli chcemy wszystko zapisywać na karcie. Taka rozdzielczość zajmuje bardzo mało miejsca, więc nawet taka karta 128 GB wystarczy na naprawdę bardzo długo. Dodatkowo Tapo C500 ma fizyczny tryb prywatności, więc jeżeli goście czują się niekomfortowo, że wszystko się nagrywa, jednym prostym kliknięciem można zasłonić kamerkę (aparat się chowa) i można w spokoju porozmawiać na różne tematy. Jedyny minus, jaki zauważyłem, to przy bardzo mocnym słońcu czasami Tapo potrafi przepalić twarz, ale też nie zawsze, bo to wszystko zależy od ułożenia słońca i kamery, a także nas lub osoby nagrywanej.

Zdjęcia - TP-Link Tapo C500

Zdjęcia - TP-Link Tapo C500

Zdjęcia - TP-Link Tapo C500

TP-Link Tapo C500

Podsumowując

TP-Link Tapo C500 nie jest drogą kamerką, bo można już ten model znaleźć za ok. 180 zł. Więc czy warto tyle wydać, aby chronić nasz dom? Tak naprawdę mogę powiedzieć, że ja bym zaufał, szczególnie jak mamy dużo innych rzeczy od TP-Linka i chcemy rozwijać ten mały ekosystem. Szczególnie że te urządzenia, można połączyć nie tylko z asystentem Google, ale także i Amazona. Więc możemy takim sprzętem sterować nie tylko za pomocą aplikacji, ale także i za pomocą poleceń głosowych.

Przez cały okres testów nie mogłem narzekać na ten sprzęt, szczególnie że starałem się go przetestować jak najbardziej i nawet jak wychodziłem z domu, to ustawiałem monitoring na okno i drzwi, więc kamerka sobie sprawdzała lewą i prawą stronę pokoju. Co z tego, że w momencie testowania kamerki mieszkaliśmy na 3 piętrze, to i tak warto było sprawdzać, czy ktoś nie rzuca np. cegłą w okno. Tak naprawdę, jeżeli szukacie taniego stróża do Waszego domu, to spokojnie możecie spojrzeć właśnie na ten model.

TP-Link Tapo C500

Co sądzicie o tej kamerce?