Na testy trafił do mnie jeden z najnowszych telefonów realme, a mowa oczywiście o realme 11 Pro. Nie miałem niestety u siebie poprzedniej wersji telefonu, ale widziałem ten model i przy nowej generacji sądziłem, że będzie super, szczególnie że ten model ma dopisek Pro. Jak sprawdziły się u mnie aparaty w tym modelu? Przekonacie się o tym poniżej.
- Specyfikacja
- Pochmurna pogoda
- Słoneczna pogoda
- Zdjęcia makro
- Zdjęcia w pomieszczeniu
- Przednia kamerka
- Zdjęcia nocne
- Próbka nagrania
1. Specyfikacja
realme wyposażyło ten telefon w trzy aparaty:
- Tył:
- 100 Mpx f/1.8
- 2 Mpx f/2.4 — do głębi ostrości
- Przód:
- 16 Mpx f/2.5
2. Pochmurna pogoda
Zdjęcia w pochmurne dni wychodzą słabo i to nawet można powiedzieć, że bardzo. Jakość i szczegółowość jest odpowiednia, ale za to kolory są tragiczne i to niezależny od tego, czy mamy włączoną sztuczną inteligencję, czy nie. Dziwnie działa automatyczny HDR, sama sztuczna inteligencja i oczywiście balans bieli. Zdjęcia mogłoby wypadać lepiej i jak na telefon za ok. 1800 zł, to jest źle i mam nadzieję, że producent weźmie to sobie do serca i kolejny model będzie to znacznie lepszy.
3. Słoneczna pogoda
Podczas słonecznej pogody zdjęcia wypadają odrobinę lepiej. Jakość i szczegółowość jest poprawna, ale za to kolory są nadal dziwne i to głównie winą jest sztuczna inteligencja — realme, musisz ją poprawić! Automatyczny HDR daje sobie radę, ale przez to czasami kolory w cieniach wypadają źle. W tym telefonie lepiej mieć wyłączony tryb AI, chociaż w dalszym ciągu te zdjęcia są przetwarzane i nie zawsze wygląda to super. Brakuje mi w tym modelu jeszcze innego aparatu, bo zoom cyfrowy przy takim oprogramowaniu nie jest najlepszym rozwiązaniem.
4. Zdjęcia makro
O dziwo producent nie wyposażył tego modelu w dedykowany aparat makro i bardzo dobrze, chociaż głównym aparatem też nie zrobimy nie wiadomo jak zjawiskowych zdjęć. Kolory tutaj akurat są poprawne, jakość jest odpowiednia, a głębia ostrości wygląda nawet i ładnie. Czasami uda się zrobić tym telefonem ładne zdjęcia, ale jest to mniejszość przy tych słabych. Oczywiście nie mogło zabraknąć tutaj trybu portretowego, który jest okej, ale też nie jest jakiś super rewelacyjny.
5. Zdjęcia w pomieszczeniu
W przypadku zdjęć w pomieszczeniach to nie ma tak źle, chociaż w dalszym ciągu nie ma świetnego efektu. W przypadku zdjęć przy naturalnym oświetleniu jest nieźle jak na ten telefon, jakość i szczegółowość zdjęć jest na poprawnym poziomie, kolory są nawet okej, a autofocus akurat tutaj działa tak, jak należy. Co jest jednak najważniejsze, to krawędzie na zdjęciach są rozmazane i niestety nie mogę pochwalić za to tego telefonu. Przy sztucznym oświetleniu jest w porządku oprócz kolorów, które przy tym telefonie kuleją. Niestety realme musi jeszcze trochę popracować nad balansem bieli lub zaktualizować aparat w tym modelu.
6. Przednia kamerka
Przednia kamerka czasami odstaje od reszty i jeżeli z tyłu jest źle, to z przodu jest lepiej. No niestety nie w tym modelu. Chociaż zdjęcia w średnich warunkach są dosyć dobre, to niestety kolory wszystko psują. Widać, że w tym modelu jest duży problem z balansem bieli i powinni się za to zabrać jak najszybciej. W lepszych warunkach oświetleniowych jest znacznie lepiej, ale też zależy, gdzie zrobicie to zdjęcie, aby balans bieli, nie świrował.
7. Zdjęcia nocne
Z tego, co pamiętam, to realme dobrze radziło sobie ze zdjęciami w nocy, ale jak widać, nawet realme 11 Pro nie potrafi sobie poradzić w takich warunkach oświetleniowych. Tryb automatyczny i tryb nocny nie radzi sobie w takich warunkach, lepiej jest już z trybem profesjonalnym, ale nie ma się co oszukiwać. Mało kto korzysta z trybów manualnych i woli jak telefon za niego zrobi super zdjęcie. Niestety w tym przypadku jest inaczej.
8. Próbka nagrania
realme 11 Pro ma możliwość nagrywania filmów w rozdzielczości 4K. Niestety nie mamy możliwości sterowania stabilizacją obrazu, jedynie co to mamy w tym modelu Ultrastabilizację, którą możemy nagrywać jedynie filmy w rozdzielczości Full HD w 60 kl/s. Co do samych filmów, to wyglądają one znacznie lepiej niż zdjęcia. Stwierdzam, że tym telefonem lepiej nagrywać filmy niż robić zdjęcia, ale tylko z włączoną ultrastabilizacją, ponieważ bez niej obraz jednak trochę skacze — z nią też, ale znacznie mniej.
Podsumowując
realme 11 Pro nie jest tanim telefonem, ale też nie jest jakoś super drogi. Więc czy warto się interesować tym modelem? Ogólnie sam telefon jest ładny i dobrze się spisuje. Jednak to, co najważniejsze w telefonie, czyli aparaty są mocno do poprawy i mam ogromną nadzieję, że realme to poprawi aktualizacją lub w następnym modelu, bo widać, że ma to potencjał, ale jest on niewykorzystany. Jeżeli szukacie telefonu za ok. 1800 zł i chcecie nim robić zdjęcia, to tego modelu nie polecam.
Zdjęcia wykonane realme 11 Pro -> ZDJĘCIA
