Na testy dotarł do mnie jakiś czas temu telefon Sony Xperia 1 VI. Czyli aktualnie najnowszy i flagowy telefon Sony. Bardzo długo na niego czekałem i zapowiadał się świetnie, ale czy rzeczywiście tak jest? Przekonacie się o tym poniżej.
- Specyfikacja
- Pochmurna pogoda
- Słoneczna pogoda
- Zdjęcia makro
- Zdjęcia w pomieszczeniu
- Przednia kamerka
- Zdjęcia nocne
- Próbka nagrania
1. Specyfikacja
Sony wyposażyło ten telefon w cztery aparaty:
- Tył:
- 48 Mpx f/1.9
- 12 Mpx f/2.3 — peryskopowy teleobiektyw
- 12 Mpx f/2.2 — szeroki kąt
- Przód:
- 12 Mpx f/2.0
2. Pochmurna pogoda
Zdjęcia podczas pochmurnej pogody wypadają dosyć dobrze. Jakość i szczegółowość jest na wysokim poziomie, trudno tutaj narzekać na to, czy na kolory, które są bardzo naturalne i zawsze było to ogromną zaletą w większości telefonów Sony. Jednak to, co mnie zawiodło, to automatyczny HDR, który jak widać na przykładowych zdjęciach, działa tak średnio w porównaniu do konkurencji. Przez co te zdjęcia wydają się być ciemniejsze i nie każdemu może podobać się ten efekt, szczególnie że na podglądzie te zdjęcia wyglądały całkowicie inaczej.
3. Słoneczna pogoda
Podczas słonecznej pogody zdjęcia wypadają o wiele lepiej. Jakość i szczegółowość jest na wysokim poziomie, niezależnie od aparatu, a kolory są naturalne, chociaż warto zaznaczyć, że dalej między obiektywami widać czasami różnicę kolorów. Automatyczny HDR o dziwo lepiej radzi sobie ze słońcem i dzięki temu cienie nie są bardzo duże, a kontrast też nie jest wysoki. Spokojnie można zabrać ten telefon ze sobą na wycieczkę i w większości sytuacji zrobimy ładne zdjęcia. W większości, bo czasami Xperia 1 VI ma problemy z jakością i kolorami — mam nadzieję, że producent poprawi to w jakieś aktualizacji, chociaż to powinno już działać od samego początku i po takim czasie od premiery.
4. Zdjęcia makro
Sony nie wyposażyło tego telefonu w dedykowany aparat makro. Takie zdjęcia spokojnie zrobimy głównym aparatem, teleobiektywem lub nawet i szerokim kątem, który posiada autofocus. Najlepsze zdjęcia i tak wypadają z głównego obiektywu, a to też z tego względu, że jest najlepsza jakość i szczegółowość, a także kolory są najlepiej odwzorowane. Głębia ostrości jest super i ładnie oddziela tło od fotografowanego obiektu. Nie zabrakło też w tym modelu trybu portretowego, który spisuje się nieźle, nawet kiedy brakuje więcej światła i spokojnie Xperią 1 VI zrobimy ładne zdjęcia z artystycznie rozmytym tłem.
5. Zdjęcia w pomieszczeniu
W przypadku zdjęć w pomieszczeniach to nie ma źle. Przy naturalnym oświetleniu zdjęcia są ładne, szczegółowe i jest odpowiednia jakość. Kolory są również dobrze odwzorowane, chociaż czasami bywa problem z balansem bieli. Autofocus działa szybko i sprawnie, więc jest to plus. Najważniejsze, to krawędzie nie są mocno poszarpane i rozmazane, jak to czasami bywa u innych, więc za to też plus dla Sony. Przy sztucznym oświetleniu zdjęcia wypadają nawet czasami i lepiej niż przy naturalnym świetle, szczególnie pod względem balansu bieli, bo reszta wypada tak samo dobrze.
6. Przednia kamerka
Przednia kamerka w tym telefonie nie jest zła. W średnich warunkach oświetleniowych zrobimy ładne selfie i tak powinno być, szczególnie że ten telefon kosztuje ok. 5000 zł, a czasami bez promocji nawet i więcej. Więc tak naprawdę oczekiwania są duże. Przynajmniej na przednią kamerkę nie można narzekać i zrobimy nią ładne selfie nie tylko w średnich warunkach oświetleniowych, ale także i tych lepszych. Brakuje mi tutaj tylko trybu wąskiego i szerokiego, ale to taki mały szczegół, do którego przyzwyczaiły mnie już inne marki.
7. Zdjęcia nocne
Jeżeli chodzi o zdjęcia nocne, to tutaj możecie spokojnie z Xperia 1 VI wychodzić na miasto i robić super zdjęcia, nie tylko w trybie automatycznym (który też ma automatyczny tryb nocny), ale także i w trybie nocnym. W trybie automatycznym zdjęcia wypadają bardzo naturalnie, nie są przesadnie doświetlone i co prawda wpadają w bardziej ciepłe odcienie, to i tak nie jest źle. W trybie nocnym również jest w porządku, ale tutaj warto zaznaczyć, że jak mamy więcej punktów światła, to wtedy ten tryb potrafi to wyrównać, bo w trybie automatycznym potrafią być czasami przepalone.
8. Próbka nagrania
Sony Xperia 1 VI ma możliwość nagrywania filmów w rozdzielczości 4K. Co ciekawe i ważne, to mamy możliwość nawet w najwyższej rozdzielczości włączyć stabilizację obrazu lub stabilizację SteadyShot, która ma jeszcze bardziej pomóc nam w ustabilizowaniu nagrania. Co do samych filmów, to muszę przyznać, że nie jest tragicznie, ale tylko jak włączymy przynajmniej zwykłą stabilizację, bez tego Xperia 1 VI kompletnie sobie nie radzi. Ale też nie za bardzo sobie ten telefon radzi z przełączaniem się między obiektywami — bardzo mocno szarpie oraz z balansem bieli momentami i rozpiętością tonalną. Niestety muszę ponarzekać, bo normalnie ten telefon kosztuje ponad 5000 zł i jest to dużo, a niestety nie wszystko jest takie super, jakby się oczekiwało.
Podsumowując
Sony Xperia 1 VI to naprawdę świetny telefon na co dzień. Tak naprawdę cały czas myślałem o nim, żebym chciał go jako prywatny model. Czy po teście dalej tak uważam? Myślę, że tak, gdyby na rynku nie było kilku modeli, które są tańsze i czasami lepiej radzą sobie niż właśnie ta Xperia. Najwięcej problemów jest w oprogramowaniu i Sony spokojnie mogłoby to poprawić i mam nadzieję, że to zrobią, albo przynajmniej, żeby w nowej wersji było już wszystko super, bo widać poprawę względem poprzednich wersji, ale to nadal nie jest to, czego by się oczekiwało od Sony. Gdyby nie patrzeć tak mocno na aparaty, to ten telefon jest znakomity i do codziennego użytkowania bym polecał. Z aparatami bywa różnie i tak naprawdę, gdyby przyzwyczaić się do niektórych mankamentów, to można z niego korzystać i wyciągać z niego to, co najlepsze.
Zdjęcia wykonane Sony Xperia 1 VI -> ZDJĘCIA
