Fototest – Xiaomi 14 Ultra

Xiaomi 14 Ultra

Jakiś czas temu testowałem Xiaomi 14, czyli aktualnie jedną z najnowszych serii producenta, oprócz wersji z literką T. Telefon pod względem zdjęć nie sprawdził się rewelacyjnie, a myślałem, że będzie inaczej. Więc postanowiłem sprawdzić Xiaomi 14 Ultra, czyli model, który ma być najlepszy do zdjęć, ale zarazem kosztuje prawie 5900 zł. Czy warto tyle na niego wydawać, szczególnie że nie jest super nowy? Przekonacie się o tym poniżej.

  1. Specyfikacja
  2. Pochmurna pogoda
  3. Słoneczna pogoda
  4. Zdjęcia makro
  5. Zdjęcia w pomieszczeniu
  6. Przednia kamerka
  7. Zdjęcia nocne
  8. Próbka nagrania

1. Specyfikacja

Xiaomi 14 Ultra

Xiaomi wyposażyło ten telefon pięć aparatów:

  • Tył:
    • 50 Mpx f/1.6-f/4.0
    • 50 Mpx f/1.8 — teleobiektyw
    • 50 Mpx f/2.5 — peryskopowy teleobiektyw
    • 50 Mpx f/1.8 — szeroki kąt
  • Przód:
    • 32 Mpx f/2.0

2. Pochmurna pogoda

Zdjęcia podczas pochmurnej pogody wypadają dosyć dobrze. Jakość i szczegółowość zdjęć jest na wysokim poziomie i na to nie można narzekać, chociaż na wielkość zdjęć już tak, ale to niestety taki urok bardzo szczegółowych fotografii. Zdjęcia w lepszej jakości znajdziecie w podlinkowanej galerii na końcu recenzji. Wracając do zdjęć przy takim oświetleniu, to automatyczny HDR nawet się sprawdza, ale no niestety styl zdjęć, pomimo włączenia kolorów naturalnych mi nie odpowiada. Głównie przez winietę i te ciemniejsze krawędzie. Niektórym może się to podobać, ale no niestety ja za takim stylem nie przepadam, ale na szczęście tym telefonem da się zrobić ładne zdjęcia, chociaż będą miały czas taki styl. Przynajmniej sztuczna inteligencja nie przesadza z kolorami i z tego można być zadowolony.

Pochmurna pogoda - Xiaomi 14 Ultra

Pochmurna pogoda - Xiaomi 14 Ultra

3. Słoneczna pogoda

Podczas słonecznej pogody zdjęcia wypadają odrobinę ładniej, od tych w gorszych warunkach oświetleniowych. Jakość i szczegółowość jest owszem na bardzo wysokim poziomie i przynajmniej zdjęcia są odrobinę jaśniejsze (tak samo i kolory). Automatyczny HDR nawet się sprawdza, jednak widać, że kontrast w dalszym ciągu jest podkręcany, czy to przez oprogramowanie, czy sztuczną inteligencję. Na całe szczęście kolory nie są przesycone, jak to bywało w Xiaomi i można przynajmniej o ten aspekt być spokojny. Niestety krawędzie w dalszym ciągu są ciemniejsze i wygląda to, jak celowy zabieg, ale niestety nie każdy chciałby mieć taki efekt od razu po zrobieniu zdjęcia (na podglądzie wygląda to całkowicie inaczej). Na całe szczęście spokojnie można zabrać ten telefon ze sobą na wycieczkę i zrobić ładne zdjęcia, o ile ich styl Wam przypada do gustu.

Słoneczna pogoda - Xiaomi 14 Ultra

Słoneczna pogoda - Xiaomi 14 Ultra

4. Zdjęcia makro

Xiaomi na całe szczęście nie wyposażyło tego modelu w dedykowany aparat makro. Takowe zdjęcia zrobimy głównym aparatem, czy teleobiektywami, dla jak najlepszego efektu. Co prawda peryskopowym teleobiektywem ciężko czasami wyostrzyć mały obiekt, ale za to zwykłym teleobiektywem wypada to całkiem nieźle. Co do samych zdjęć, to muszę powiedzieć, że w tym stylu nie wychodzą one źle i są ładne, szczególnie jakbyśmy chcieli cały czas publikować zdjęcia makro na swoje social media. Głębia ostrości nawet z głównego aparatu wypada bardzo ładnie i super oddziela tło od fotografowanego obiektu — szczególnie jak przysłona się maksymalnie otworzy. Kolory są odpowiednie, AI nie przesadza z zielonym i trzeba przyznać, że Xiaomi poprawia się pod względem fotografii, chociaż nie wiem jak to wygląda jeszcze w przypadku modelu 14T/14T Pro. Najważniejsze, że tym telefonem zrobimy ładne zdjęcia z bliska, a także zdjęcia z artystycznie rozmytym tłem, bo w tutaj nie mogło zabraknąć nam tej opcji.

Zdjęcia makro - Xiaomi 14 Ultra

Zdjęcia makro - Xiaomi 14 Ultra

5. Zdjęcia w pomieszczeniu

W przypadku zdjęć w pomieszczeniu to muszę powiedzieć, że mogło być lepiej. Przy naturalnym oświetleniu jest dosyć dobrze. Nie można narzekać na jakość, szczegółowość, kolory czy autofocus. Jednak styl zdjęć czasami przeszkadza w zrobieniu niektórych kadrów, a najbardziej przeszkadza w tym ciemniejsze krawędzie. Co jest również najważniejsze, to krawędzie na zdjęciach nie są mocno poszarpane, więc za to można też pochwalić producenta. Przy sztucznym oświetleniu, również nie jest źle, ale zauważyłem, że zdjęcia są wtedy o wiele ciemniejsze (warto o tym wiedzieć), a także autofocus działa trochę wolniej, niż przy naturalnym świetle. Przynajmniej balans bieli działa dobrze, ale nie mogę przeboleć tych ciemniejszych obrazków, jak tylko brakuje światła — owszem ma to swój styl, ale jakbyśmy to widzieli od razu na podglądzie, to byłoby inaczej, a tak to efekt końcowy dopiero zobaczymy w galerii i będzie trzeba ponawiać zdjęcia danego kadru, jeżeli nie będzie się nam podobać.

Zdjęcia w pomieszczeniu - Xiaomi 14 Ultra

Zdjęcia w pomieszczeniu - Xiaomi 14 Ultra

6. Przednia kamerka

Przednią kamerką na całe szczęście zrobimy ładne zdjęcia, nie tylko w dobrych warunkach oświetleniowych, ale także i w średnim świetle. Jakość i szczegółowość zdjęć jest na wysokim poziomie, nie można narzekać także i na kolory. Spokojnie tym telefonem zrobimy ładne zdjęcia selfie, które nie mają takiego samego stylu co z tylnych aparatów, więc więcej osób może polubić tę przednią kamerkę — ale czy można tylko polubić ten telefon ze względu selfie? Nie do końca, ale przynajmniej osoby, które lubią robić sobie tego typu zdjęcia, na pewno będą zadowolone, szczególnie w tym lepszym świetle.

Przednia kamerka - Xiaomi 14 Ultra

7. Zdjęcia nocne

Telefony od Xiaomi mają wzloty i upadki w przypadku zdjęć nocnych. Raz jest świetnie, a raz przeciętnie lub słabo. W przypadku Xiaomi 14 Ultra rewelacyjnie nie jest, ale tragicznie też nie. W trybie automatycznym zdjęcia wypadają ciemno, ale przynajmniej jakość i szczegółowość jest na wysokim poziomie, nie widać dużej ilości szumów, czy ziarna. Na szczęście w tym modelu nie zabrakło trybu nocnego, który działa odrobinę lepiej, ale znacznie lepiej nie jest — w tym trybie nocnym zdjęcia są odrobinę jaśniejsze, ale nie jakoś super. Czasami uda się tym telefonem zrobić ładne i jasne zdjęcia, ale to tylko w niektórych momentach. Myślałem, że w tych warunkach zdjęcia będą naprawdę jasne, jak na taki super fotograficzny telefon, ale to zobaczymy, czy w nowych modelach poprawili to.

Zdjęcia nocne - Xiaomi 14 Ultra

Zdjęcia nocne - Xiaomi 14 Ultra

8. Próbka nagrania

Xiaomi 14 Ultra ma możliwość nagrywania filmów w rozdzielczości 8K. Co ważne, to przy każdej rozdzielczości możemy uruchomić stabilizację obrazu, ale tylko przy rozdzielczości Full HD możemy włączyć Stabilizację Wideo Pro. Dodatkowo w tym modelu mamy też tryb MasterCinema, który działa w rozdzielczości Full HD i 4K. Jeżeli chodzi o same filmy, to muszę powiedzieć, że nie jest źle i najlepiej filmy wypadają bez włączonej stabilizacji na głównym obiektywnie. Mimo to można tym telefonem nagrać ładne filmy, chociaż pokusiłbym się tutaj o jeszcze lepszą stabilizację i mam nadzieję, że Xiaomi to poprawiło w nowych telefonach. Równie ważne jest też to, że podczas nagrywania możemy przełączać się między obiektywami.

Podsumowując

Xiaomi 14 Ultra

Xiaomi 14 Ultra nie jest tanim telefonem, więc czy warto się nim interesować? Przyznać muszę, że ten telefon zrobił na mnie wrażenie, ale to, co najbardziej mi w nim przeszkadzało (jak i w Xiaomi 14), to ten styl zdjęć przy współpracy z Leica. Gdyby nie to, to byłoby naprawdę świetnie, bo niestety nie każdemu się to może podobać, a według mnie powinno to być uniwersalne i móc taki styl wyłączyć lub jak wybieramy zdjęcia naturalne, to są one naturalne. Mimo wszystko ten model się u mnie sprawdził i mogę go polecić, bo co też jest ważne, to w nim nie parowały mi obiektywy, jak to miało miejsce w modelu bez Ultra. Więc jeżeli szukacie telefonu do 6000 zł, to możecie spojrzeć na ten telefon, o ile nie przeszkadza Wam to, że jest to już starszy telefon.

Zdjęcia wykonane Xiaomi 14 Ultra -> ZDJĘCIA

A jaka jest Twoja opinia?