Na testy trafił do mnie bardzo ciekawy (szczególnie dla mnie) zestaw od Logitech. Jest to nic innego jak Logitech MX Keys S Combo, czyli zestaw klawiatura (Logitech MX Keys S) i myszka (Logitech MX Master 3S). Czy przydał się ten zestaw u mnie i czy mogę go Wam polecić? Przekonacie się o tym poniżej.
Na samym początku powiedzieć mogę, że długo zastanawiałem się nad takim zestawem u siebie, szczególnie ze względu na to, że szukałem takiego zestawu z możliwością podpięcia go do komputera za pomocą Bluetooth bez konieczności podpinania transmitera. Tutaj w tym MX Keys S Combo mamy możliwość podpiąć urządzenia nie tylko za pomocą Bluetooth, ale także za pomocą małego transmitera, czy uwaga, nawet kabla. Więc każdy może sobie wybrać, jak chce korzystać z tego sprzętu i nie ograniczać się do jednej możliwości.
- Wykonanie
- Moje wrażenia
1. Wykonanie
Jak jest z wykonaniem tych urządzeń? Tak naprawdę nie mam do tego zastrzeżeń, szczególnie że klawiatura i myszka zawierają tworzywa z certyfikatem pochodzenia z recyklingu konsumenckiego. Klawiatura jest naprawdę bardzo solidna i dobrze się z niej korzysta — podczas pracy się nie porusza i przesuwa, szczególnie jak używamy pod nią podkładki. Zanim przejdę do myszki, to muszę powiedzieć o tym, że w zestawie otrzymujemy dodatkowo poduszeczka pod nasze nadgarstki, aby jeszcze lepiej pracowało się nam przy tym sprzęcie. Co do myszki, to jest ona również bardzo dobrze wykonana, jednak mam do niej jedno zastrzeżenie — owszem jest to super, że jest ona trochę gumowana i przez to lepiej się ją trzyma, ale (!) ciężko przez to ją wyczyścić np. z kurzu. Nie jest to jakiś duży minus, ale mnie np. osobiście to trochę denerwuje i na pewno niektórzy też będą się na to denerwować.
Warto jeszcze tutaj wspomnieć o tym, że urządzenia posiadają USB-C, dzięki czemu możemy nasz sprzęt podładować ładowarką do telefonu, czy nawet do laptopa (jak nasz laptop jest na USB-C). Co ważne, to pełne naładowanie w klawiaturze (MX Keys S) wystarcza na ok. 10 dni, a przy wyłączonym podświetleniu (które jest inteligentne i reaguje na zbliżenie i natężenie światła) może wytrzymać do 5 miesięcy. Jest to bardzo duży przeskok i niestety tego drugiego scenariusza nie udało się przetestować, bo nie chciałem z tą opinią czekać aż taki długi czas. Myszka MX Master 3S na pełnej baterii według producenta powinna wytrzymać ok. 70 dni. Czy jest tak rzeczywiście w obu przypadkach? Myszka rzeczywiście wytrzymuje długo, ale przy akurat bardzo intensywnym miesiącu nie wytrzymała mi 70 dni (bo by dalej była naładowana) – oczywiście działanie na baterii też zależy, jak będziemy korzystać z urządzeń. U mnie się zdarza nie tylko pracować na tych urządzeniach, ale także i czasami pograć, więc mimo wszystko bateria długo wytrzymuje. Nawet i w klawiaturze, ponieważ miałem w niej włączenie inteligentne podświetlanie, grałem dzięki niej i pracowałem, a wytrzymała ponad 10 dni, a nawet udało się dotrwać do miesiąca, gdzie zostało już tylko 3% naładowania baterii. Wynik? Nie myślałem, że będzie aż tak super.
2. Moje wrażenia
Jakie są moje wrażenia dotyczące tego zestawu? Tak naprawdę mogę powiedzieć, że Logitech MX Keys S Combo spisał się u mnie bardzo dobrze, podczas zwykłej codziennej pracy, przy zdjęciach, filmach, czy nawet podczas grania. Jest to naprawdę super uniwersalny sprzęt, który sprawdzi się naprawdę u każdego i mimo iż bałem się baterii w klawiaturze, to muszę przyznać, że jest naprawdę super. Miłym dodatkiem do tego wszystkiego jest aplikacja, która pozwala nam nie tylko spersonalizować/optymalizować nasze urządzenia pod nas (co dany przycisk, dodatkowy klawisz ma robić), ale także możemy ustawiać smart actions. Co możemy robić dzięki smart actions? Tak naprawdę dużo, bo możemy automatyzować powtarzalne zadania, do danego przycisku przypisujemy dane zadania — np. kiedy będziemy uruchamiać kalkulator, ma do tego uruchomić się Excel i jakiś folder. Ułatwia to nie tyle naszą pracę, ale także ją przyspiesza i tak jak już wspomniałem, automatyzuje. Jedynie co mi się tutaj w tym oprogramowaniu nie podoba, to możemy naszego zestawu zaktualizować, niezależnie od tego, czy podepniemy urządzenia do komputera przez Bluetooth, transmiter czy nawet i kabel.
Jednak to, co jest najważniejsze, to korzystanie z tego zestawu sprawia, że nie czujemy żadnego dyskomfortu podczas pracy. Wszystkie klawisze, czy to w myszce, czy klawiaturze działają bardzo dobrze. Jedynie co to trzeba przyzwyczaić się do scrolla, ponieważ mamy jeden normalny i drugi z boku (który idealnie nadaje się do montowania filmów). Ten scroll z góry również ma też w sobie to coś, co można polubić, ponieważ on tak nie przeskakuje, jak w innych myszkach, a jest taki płynny i za pomocą jednego ruchu palca możemy przewinąć całą stronę lub np. cały folder. W klawiaturze nie tylko jest fajne inteligentne podświetlenie, ale także wyprofilowane przyciski, które przyczyniają się do tego, że bardzo komfortowo korzysta się z MX Keys S.
Podsumowując
Logitech MX Keys S Combo można znaleźć już za ok. 990 zł. Czy jest to dużo? No może trochę, ale patrząc na to, że mamy tutaj kompletny zestaw urządzeń, które są świetnie wykonane, dodatkowo mamy poduszeczkę pod nasze nadgarstki. No i nie można też zapomnieć o tym, że po prostu te urządzenia świetnie wyglądają na biurku. Więc tak naprawdę można tyle wydać za taki zestaw, bo jest to dobra inwestycja, szczególnie jak znajdziemy go w jakieś promocyjnej cenie (szczególnie teraz przed świętami). Więc jeżeli zastanawiacie się nad klawiaturą i myszką do pracy i czasami nawet do grania, to zdecydowanie polecam właśnie ten zestaw, bo on mi nawet pomógł przy zdjęciach i filmach, więc naprawdę ciężko będzie mi się z nim rozstawać.
