Podsumowanie miesiąca z Olympusem

Olympus OM-D E-M5 Mark II

Dzięki uprzejmości Olympus Polska przez miesiąc miałem możliwość testować aparat Olympus OM-D E-M5 Mark II, który w główniej mierze miał mi, a szczególnie nam pomóc w nagraniu nowych filmów na kanał Adama. Jednak sprawy się trochę inaczej potoczyły, więc nie było możliwości nagrania filmów. To więc co robiłem przez miesiąc z tym aparatem? Tak naprawdę, to uczyłem się systemu Olympusa, uczyłem się nagrywać filmy z różnymi przejściami (w końcu trzeba na czymś trenować). Przy okazji była to mała odskocznia od wszystkich mobilnych urządzeń i mobilnej fotografii.

Dzięki temu miesiącowi zatęskniłem za mobilną fotografią, jednak nie żałuję tego małego odskoku, bo było warto! Szczerze to jeszcze kiedyś chętnie wypróbuję jakiś sprzęt od tego producenta i kto wie, może będzie to jakiś projekt lub może w końcu uda się nagrać jakieś filmy na kanał Adama, a nawet może i mój?

Moje wrażenia

Podczas miesiąca spędzonego z Olympus OM-D E-M5 Mark II powiedzieć mogę, że jest to bardzo dobry sprzęt jak na swoje lata. Nawet powiedzieć muszę, że jego cena nie jest aż taka wygórowana jak inne sprzęty od tego producenta, a co ważne to naprawdę sporo (szczególnie w trybie manualnym) można wyciągnąć z tego aparatu i jakiegoś lepszego obiektywu.

Co prawda miesiąc z tym sprzętem minął mi bardzo, ale to bardzo szybko i wszystkich funkcji (a jest ich ogrom) nie udało mnie się sprawdzić, a próbowałem. Oczywiście najważniejsze dla mnie funkcje, czyli tryb manualny i wszelakie opcje nagrywania sprawdziłem, jednak reszty funkcji, które daje nam Olympus, wraz ze swoim oprogramowaniem w bezlusterkowcach nie udało mnie się ich sprawdzić. Trochę żałuję, jednak w dalszym ciągu mam nadzieję, że niebawem uda mnie się zdobyć kolejny sprzęt od tego producenta. Przecież jakaś odskocznie od codzienności trzeba mieć, prawda? 😉

Olympus OM-D E-M5 Mark II

Po co?

Tak naprawdę to po co mi to wszystko było? Przez ten miesiąc udało mnie się zdobyć odrobinę więcej wiedzy na temat filmowania (jeszcze długa droga przede mną, tak samo w fotografii) i przy okazji udało mnie się sprawdzić, jak ta wiedza przekłada się w praktyce. Oczywiście tryb manualny podczas filmowania musiał być i nie każdy kadr był idealny, jednak warto się uczyć na błędach! Niestety na ten moment nie pokaże Wam swoich efektów nauki filmowania, jednak kiedy już będę w stanie nagrać coś naprawdę fajnego — nawet telefonem.

Na ten moment dalej się uczę, bo przecież chcę się też nauczyć jak dobrze i przede wszystkim lepiej nagrywać naszymi urządzeniami, które cały czas nosimy ze sobą w kieszeni.

Olympus OM-D E-M5 Mark II

Podsumowanie

Według mnie był to naprawdę bardzo miły miesiąc spędzony z Olympus OM-D E-M5 Mark II, oczywiście nie zdarzyłoby się to gdyby nie przemili ludzie pracujący w Olympus Polska, chociaż się przyznać muszę, że kiedyś mieliśmy ze sobą styczność, to jednak blog Mobilne Fotografie jeszcze nigdy nie miał. Oczywiście już chciałbym Wam zapowiedzieć, że niebawem powinienem ruszyć już lepiej z kanałem na YouTube, bo taki jest zamiar i mam nadzieję, że Wy mi w tym pomożecie, bo gdyby nie Wy, to przecież Mobilnych Fotografii nie byłoby w tym miejscu, w którym aktualnie są.

Szczerze, gdybym miał potrzebną sumę pieniędzy na dodatkowy aparat, to bez wahania wybrałbym Olympus OM-D E-M5 Mark II i na pewno na jakiś czas by mi wystarczył.

Olympus OM-D E-M5 Mark II

W dalszym ciągu wolisz robić zdjęcia aparatem, czy telefonem?