Na testy do mojego domowego biura trafił nowy telewizor Hisense A85H w wersji 55-calowej. Dawno nie miałem u siebie telewizora Hisense na testach, bo było to jeszcze, jak mieszkałem w innym mieszkaniu. Więc jak się teraz u mnie sprawdził ten model? Przekonacie się o tym poniżej.
Czy coś mnie zaskoczyło w tym modelu, bo większość telewizorów jest jednak już podobna i prawie taka sama. Różnice są naprawdę niewielkie, a szczególnie w tym segmencie cenowym i u tego producenta. To, co jednak mnie zaskoczyło to stopka, dzięki której mogłem postawić TV wszędzie tam, gdzie chciałem, a także mogłem obracać telewizor na boki i dostosować do swoich preferencji. Jak dla mnie jest to bardzo duży plus, ponieważ aktualnie nie mam dużo miejsca do stawiania takich dużych telewizorów.
- Specyfikacja
- Moje wrażenia
1. Specyfikacja
Hisense wyposażył ten telewizor w porty:
- CI+ V1.4
- HDMI x 4
- USB 2.0
- USB 3.0
- S/PDIF
- Wejście audio
- Wyjście słuchawkowe
- Wejście AV
- Ethernet RJ45
Jako że jest to oczywiście Smart TV, więc nie brakuje tutaj WiFi, przez które możemy udostępniać ekran z telefonu lub laptopa i konsumować treści przez Internet. Nie zabrakło tutaj również Bluetootha, dzięki któremu możemy podpiąć dodatkowe akcesoria, taki jak np. głośnik lub soundbar — chociaż nie będzie to potrzebne przy tak mocnych głośnikach. W tym modelu znajduje się aż 6 głośników 10 W, więc na jakość i głośność nie można narzekać, tak samo na brzmienie. 55A85H został wyposażony w ekran o rozmiarze 55 cali w rozdzielczości Ultra HD, czyli 3840 × 2160 px w proporcjach 16:9. Ekran posiada matrycę OLED z odświeżaniem 120 Hz. Nie mogło zabraknąć tutaj także takich technologii jak: HDR10, HDR10+, Dolby Vision IQ, AI Picture Optimization, Ambient Light Adaptive. Wszystko daje nam piękną całość, która sprawia, że ten sprzęt jest nie tylko świetny, ale również i inteligentny.
2. Moje wrażenia
Jakie są moje wrażenia dotyczące tego telewizora? Mogę Wam powiedzieć, że z bólem i żalem musiałem się z nim pożegnać na testach, ponieważ jest to znakomity sprzęt. Owszem nie jest jakiś tani, ale jest to sprzęt, który aż chce się mieć w domu, a w szczególności dzięki tej obracanej stopce. Dlaczego? Dzięki temu możemy położyć sobie telewizor w przeróżnych miejscach i ustawić sobie go pod nasze preferencje, np. w rogu pokoju. Z innymi TV tak niestety nie ma, ponieważ ich stopki są albo za szerokie, albo nie umożliwiają nam obracania ekranu w naszą stronę. Sam sprzęt jest znakomity i ma wiele ciekawych funkcji, których będzie mi na pewno brakować przy innych telewizorach. Jedynym minusem przy tym sprzęcie na pewno jest Vidaa, która u nas nie jest jakoś bardzo mocno rozbudowana i brakuje niektórych aplikacji i funkcji — nad tym Hisense powinien jeszcze popracować lub bardziej otworzyć swój system na więcej możliwości.
W innym przypadku jest naprawdę świetnie, jakość obrazu, czystość dźwięku — to w całości daje nam znakomity sprzęt, nie tylko do przeglądania treści, ale również do grania (mamy tutaj 120 Hz odświeżanie), czy nawet do przeglądania zdjęć z wakacji lub oglądania prezentacji. Dopowiem jeszcze o jednej ciekawej funkcji, a mianowicie możliwość powiedzenia Hej Vidaa i automatycznie telewizor zacznie słuchać naszych poleceń po polsku. Jeżeli jednak boimy się, że będą nas podsłuchiwać, to wystarczy na boku pilota przesunąć suwak i zablokować mikrofon.
Podsumowując
Hisense A85H, a dokładniej Hisense 55A85H nie jest tanim sprzętem, więc czy warto się nim interesować? Oczywiście warto, a to dlatego, że jest to jeden z lepszych telewizorów, jaki trafił do mnie do mojego domowego biura. Jeżeli szukacie super sprzętu i możecie w jakiś trochę zainwestować, to polecam Wam zrobić to z tym modelem, ponieważ nie zawiedziecie się na nim i będzie to sprzęt na długie lata. Polecam również zobaczyć ten model w sklepie na wystawie. Tak jak już wspomniałem, to byłem z niego bardzo zadowolony i jeżeli kupowałbym teraz telewizor, to na pewno brałbym ten model pod uwagę, a nawet bym się na niego zdecydował.