W moje ręce na testy trafił telefon Nokia G50, czyli tani telefon z 5G i podobno dosyć dobrymi aparatami. Jak ten telefon sprawdził się u mnie? Przekonacie się o tym poniżej. Jednak co mogę Wam już teraz powiedzieć, to mam nadzieję, że Nokia i tak wyda w końcu jakiś flagowy model, którymi będą mogli się chwalić na prawo i lewo. Te tańsze modele może i są fajne, ale niektórzy nawet nie wiedzą, że Nokia dalej robi telefony.
- Specyfikacja
- Pochmurna pogoda
- Słoneczna pogoda
- Zdjęcia makro
- Zdjęcia w pomieszczeniu
- Przednia kamerka
- Zdjęcia nocne
- Próbka nagrania
1. Specyfikacja
Nokia wyposażyła ten telefon w cztery aparaty:
- Tył:
- 48 Mpx f/1.8
- 5 Mpx — szeroki kąt
- 2 Mpx — do głębi ostrości
- Przód:
- 8 Mpx
2. Pochmurna pogoda
Zdjęcia podczas pochmurnej pogody wypadają bardzo dobrze. Jakość i szczegółowość jest na wysokim poziomie. Jedynie, do czego mogę się przyczepić to kolory. Automatyczny HDR daje sobie tutaj radę, ale sztuczna inteligencja (które nie można wyłączyć) bardzo mocno nasyca kolory — nie zawsze, ale z reguły tak. Niektórym może nie spodobać się taki efekt i mam nadzieję, że Nokia nad tym trochę jeszcze pomyśli i da opcję np. wyłączenia sztucznej inteligencji w nowym modelach lub w jakieś aktualizacji. Oczywiście warto też wspomnieć, że ten telefon kosztuje ok. 900-1000 zł, więc jak za tą kwotę, to na jakość zdjęć z głównego aparatu nie można narzekać, szczególnie w średnich warunkach oświetleniowych.
3. Słoneczna pogoda
Podczas słonecznej pogody zdjęcia wypadają również bardzo dobrze. Jakość i szczegółowość zdjęć jest na wysokim poziomie i nie można się do tego przyczepić, bo wszystko jest na dosyć wysokim poziomie. Kolory tak jak w przypadku odrobinę gorszych warunków oświetleniowych są mocniejsze i bardziej nasycone. Oczywiście jest to wina sztucznej inteligencji, której nie możemy wyłączyć, ale za to automatyczny HDR działa tak, jak powinien i rozpiętość tonalna jest na wysokim poziomie. Dodam jeszcze, że mimo iż mamy tutaj szeroki kąt, to nie jest on najwyższych lotów i te 5 Mpx wygląda bardzo biednie przy 48 Mpx z głównego aparatu. Fajnie, że jest, ale zdjęcia wyglądają słabo.
4. Zdjęcia makro
Nokia wyposażyła ten telefon w dedykowany aparat makro, ale jest to tylko 2 Mpx i zdjęcia wychodzą z tego aparatu koszmarnie. Polecam wszystkie zdjęcia wykonywać głównym obiektywem, ponieważ będą wtedy wyglądać znacznie lepiej. Jakość i szczegółowość jest wtedy na bardzo wysokim poziomie, kolory o dziwo są poprawne i tylko lekko mocniej nasycone. Głębia ostrości wygląda super z głównego aparatu i bardzo dobrze oddziela tło od fotografowanego obiektu. Oczywiście nie może zabraknąć tutaj trybu portretowego, który spisuje się w miarę okej i przy dobrym oświetleniu zrobimy sobie fajne zdjęcia z rozmytym tłem.
5. Zdjęcia w pomieszczeniu
W przypadku zdjęć w pomieszczeniu to o dziwo jest naprawdę dobrze. Jakość i szczegółowość zdjęć w naturalnym oświetleniu jest na bardzo dobrym poziomie. Kolory są również poprawnie odzwierciedlone, a autofocus działał nawet sprawnie i szybko — czyli tak jakbym tego oczekiwał. Co ważne, to krawędzie zdjęć nie są jakoś mocno poszarpane i patrząc na to, ile ten telefon kosztuje, to można pochwalić producenta. Przy sztucznym oświetleniu zdjęcia wypadają równie dobrze. Jakość i szczegółowość jest na bardzo dobrym poziomie. Nawet kolory są poprawne i balans bieli (w końcu) działa w urządzeniach Nokii tak, jak być to powinno. Autofocus działał przy takim oświetleniu również odpowiednio szybko i celnie.
6. Przednia kamerka
Przedni aparat dosyć mnie zaskoczył w tej Nokii, a to z tego względu, że nie spodziewałem się cudów przy 8 Mpx, a tu proszę. Zdjęcia w średnich warunkach oświetleniowych wypadają dosyć dobrze, a właściwie mogę powiedzieć, że dobrze. Oczywiście w lepszych warunkach oświetleniowych jest jeszcze lepiej i jak naprawdę, na taki dosyć przeciętny aparat, to jest w porządku. Nokia się nad tym postarała i osoby, które lubią robić sobie tego typu zdjęcia, na pewno będą zadowolone.
7. Zdjęcia nocne
Nokia nie jest królem robienia zdjęć w nocy, ale za to Nokią G50 w trybie nocnym zdjęcia wypadają nawet dobrze. W trybie automatycznym zdjęcia są ciemne, ale nie jest to jedna wielka czarna plama, a coś tam widać. Jednak, kiedy chcemy pokazać zdjęcie znajomym, to polecam skorzystać z trybu nocnego. Zdjęcia nie są może wtedy rewelacyjne, ale są na tyle jasne, aby pokazać znajomym, czy nawet na swoich mediach społecznościowych gdzie to byliśmy ostatnio. Jeżeli chcielibyśmy jeszcze lepsze zdjęcie, to zdecydowanie polecam tryb profesjonalny.
8. Próbka nagrania
Nokia G50 ma możliwość nagrywania filmów w rozdzielczości Full HD. Na szczęście mamy tutaj możliwość uruchomienia stabilizacji obrazu, ale brakuje mi tutaj możliwości przechodzenia między aparatami podczas nagrywania. Z jednej strony może i nawet dobrze, że nie mamy możliwości przechodzenia na szeroki kąt, bo obraz nie jest najwyższych lotów. Co do samego nagrania, to filmy są w porządku i nawet stabilizacja w głównym aparacie daje sobie radę. Filmy statyczne wyglądają znacznie lepiej, ale nie ma co narzekać, przy uruchomionej stabilizacji na głównym obiektywie.
Podsumowując
Nokia G50 to bardzo tani telefon, ale czy warto się nad nim w ogóle zastanawiać? Pewnie wiele osób z Was nawet nie wie, że Nokia robi dalej telefony i czasami wychodzi im to lepiej, a czasami gorzej. W przypadku tego modelu są wzloty i upadki, w niektórych przypadkach jest okej, a w niektórych to porażka. Z telefonu samego w sobie korzystało mi się dobrze, chociaż nie miałem jakiegoś wielkiego ŁAŁ. Telefon w porządku jak za te pieniądze, ale jakby był droższy, to raczej bym się nad nim nie zastanawiał. Nokia, mam nadzieję, że czymś mnie jeszcze zaskoczysz.
Zdjęcia wykonane Nokia G50 -> ZDJĘCIA
