Recenzja – OnePlus Nord Buds

OnePlus Nord Buds

Jakiś czas temu dotarły do mnie na testy jedne z nowszych słuchawek OnePlusa, a mianowicie mowa o OnePlus Nord Buds. Słuchawki nie są jakoś super drogie, ale czy warto się nimi zainteresować? Przekonacie się o tym poniżej.

Na początku muszę powiedzieć, że Nord Buds wyglądają jak każde inne słuchawki, jedynie to, co je wyróżnia, to na pewno wielkość i dźwięk, o którym zaraz trochę więcej. Seria Nord od OnePlusa celuje w młodszą część społeczeństwa i widać to również po opakowaniu słuchawek. Emotki, minimalizm i nawet czerwony kabel mówiący: tak, to OnePlus.

  1. Wykonanie
  2. Moje wrażenia

1. Wykonanie

OnePlus Nord Buds

OnePlus Nord Buds zostały wykonane w całości z dobrej jakości plastiku. Etui jest matowe, tak samo, jak w większości słuchawki, dzięki temu nie widać na nich odcisków palców, czy nawet zarysowań. Słuchawki są niestety tylko w jednej wersji kolorystycznej, ale na szczęście czarny to uniwersalny kolor, więc na pewno będzie każdemu pasować (nawet do telefonu). Dodam jeszcze, że słuchawki i etui są wykonane solidnie i nie musimy się bać o to, że za jakiś czas nam się one zepsują.

Nord Buds są małymi słuchawkami i etui również takie jest — mieściło się u mnie w każdej kieszeni, a w plecaku/torbie nie zajmowało dużo miejsca. Jednak to, co jest najważniejsze, to czas działania na baterii. Według producenta same słuchawki mogą wytrzymać do 7 godzin działania na baterii, a wraz z etui do 30 godzin — na papierze wygląda to świetnie, a w rzeczywistości jest również znakomicie. Przy codziennym użytkowaniu przez kilka godzin słuchawek (jazda do pracy/szkoły) spokojnie będziemy musieli naładować te słuchawki dopiero na początek drugiego tygodnia jak nawet nie pod koniec następnego. Działanie na baterii bardzo mocno mnie zaskoczyło, a to nie jest jedyne zaskoczenie w tym urządzeniu.

2. Moje wrażenia

OnePlus Nord Buds

Jakie są moje wrażenia dotyczące Nord Buds? Szczerze mogę Wam powiedzieć, że sprawdziły się u mnie świetnie przez cały okres testów. Dźwięk wydobywane przez te słuchawki był świetny i to jest główna zasługa technologii Dolby Atmos, którą znajdziemy w środku Budsów. Do dyspozycji mamy jeszcze korektor dźwięki, a także same słuchawki są odporne na kurz i wodę (IP55). Są one naprawdę super, szczególnie jak spojrzymy na to, że są to naprawdę malutkie słuchawki douszne.

Jedynie czego mi brakowało w tych słuchawkach to aktywnej redukcji szumów (ANC), jedyną redukcję szumów z użyciem AI znajdziemy przy połączeniach i mam nadzieję, że OnePlus zrobi jeszcze tak, aby można było używać tej redukcji szumów przy słuchaniu muzyki. Do dźwięku i baterii nie mogę się przyczepić, tak samo do wykonania, ale trochę nie umiem przeżyć tego braku ANC.

OnePlus Nord Buds

Podsumowując

OnePlus Nord Buds nie są drogimi słuchawkami, więc czy warto się nimi interesować? Odpowiedź brzmi, tak, ale tylko wtedy, kiedy nie będzie przeszkadzał Wam brak ANC. Moje przyzwyczajenie do aktywnej redukcji szumów jest bardzo duże i ciężko mi było jechać w autobusie i słyszeć np. silnik autobusu i muzykę. Nie mniej jednak, na ogromny plus mogę zaliczyć tutaj baterię i dźwięk, który jest na bardzo wysokim poziomie. Jeżeli szukacie serio fajnych słuchawek, to może te przypadną Wam do gustu.

OnePlus Nord Buds

Co sądzisz o tych słuchawkach?