Recenzja – Huawei MatePad 11.5″S

Huawei MatePad 11.5"S

Na testy nie tak dawno udało mi się otrzymać najnowszy tablet Huawei, jakim jest MatePad 11.5″S z matowym ekranem. Jest to nowsza ulepszona wersja dobrze znanego już tabletu Huawei MatePad 11.5. Czy tytułowy tablet jest lepszy i można zastanawiać się nad jego zakupem? Przekonacie się o tym poniżej.

Niestety nie miałem możliwości, sprawdzić jak działa MatePad 11.5” PaperMatte Edition, ale przynajmniej miałem okazję sprawdzić, jak działa MatePad 11.5″S, który owszem jest droższy, ale za to muszę przyznać, że jak na tablet Huawei bez usług Google sprawdza się świetnie — chociaż musicie wiedzieć, że w tych najnowszych urządzeniach możemy pobrać microG, dzięki czemu możemy odpalać aplikacje z usługami Google już nie tylko przez GBoxa i wszystko działa tak, jakby urządzenia Huawei miały usługi.

  1. Mobilność urządzenia
  2. Rozmiar
  3. Ekran
  4. Rysik
  5. Klawiatura

1. Mobilność urządzenia

Czy najnowszy tablet Huawei może nosić miano mobilnego urządzenia i czy można na nim pracować tak jak na innych tabletach z usługami Google lub innym systemem? MatePad 11.5″S to jest naprawdę super urządzenie, nie tylko ze względu na wielkość i rozmiar, ale głównie ze względu na to, że mamy tutaj tak naprawdę wszystko, co potrzebujemy, dodatkowo matowy ekran i akcesoria z obsługą NearLink (klawiatura i rysik).

Z racji na możliwość zainstalowania microG nie musimy się również bać o to, że nie będą nam na tym urządzeniu działać takie aplikacje jak Gmail, Dysk Google i wiele więcej. Teraz możemy takie aplikacje zainstalować i w moim przypadku działały bez zarzutu. Nawet mogłem otworzyć kilka aplikacji naraz i mieć je w okienkach, gdzie przy używaniu samego GBoxa było to nie możliwe, bo aplikacje otwierały się w GBoxie, a nie bezpośrednio na urządzeniu.

Producent nie chwali się, ile urządzenie może wytrzymać na jednym ładowaniu. Jednak to, co trzeba przyznać, to spokojnie na takim tablecie przepracujecie 8 godzin i baterii Wam jeszcze starczy na kilka następnych dodatkowych godzin. Sprzęt powinien wytrzymać spokojnie cały dzień, a przy użyciu szybkiego ładowania nie będziemy mogli narzekać na niski poziom baterii. Więc spokojnie można ten model nazwać mobilnym urządzeniem, szczególnie że nawet przy nim możemy się zrelaksować, bo ma 4 dobrze grające głośniki.

Huawei MatePad 11.5"S

2. Rozmiar

Wymiary tego tabletu wynoszą: 261,0 mm x 177,3 mm x 6,2 mm. Jak widać, tablet nie jest zbyt duży, ani też zbyt gruby, jak na ekran 11,5-cali. Waga tego urządzenia bez dodatkowych akcesoriów wynosi ok. 510 g — co nie jest zbyt dużą wagą, szczególnie jak spojrzymy na laptop, który np. wozimy ze sobą zamiast takiego Huaweia. Nawet z etui i rysikiem, MatePad nie jest na tyle ciężki, aby przeszkadzało nam to w noszeniu go w plecaku, czy torbie. Przy dłuższych podróżach nie będziemy odczuwać żadnego dyskomfortu. Dzięki też temu rozmiarowi spokojnie można pracować na takim urządzeniu w pociągu, czy kawiarni z małymi stolikami.

Co ważne, to taki rozmiar nie pozwala tylko na pracowanie, rysowanie, czy edytowanie np. zdjęć lub filmów. Spokojnie można też na nim zagrać, czy obejrzeć swój ulubiony film/serial na większym ekranie, niż telefon.

Huawei MatePad 11.5"S

3. Ekran

Na ekrany w urządzeniach Huawei nie mogę narzekać, począwszy od telefonów, laptopów, a nawet i tabletów. W pierwszym momencie uruchomienia tabletu zobaczyłem, że pomimo ekranu TFT i matowej powłoki kolory nie są złe. Wszystkie kolory są na tyle dobrze reprezentowane, że nie przeszkadza to w oglądaniu filmów, seriali, grania, rysowania czy nawet edytowania zdjęć. Co jest również ważne, to proporcje tego ekranu to 3:2 — standardowo jak na Huawei przystało. Rozdzielczość tego ekranu wynosi 2,8K, a częstotliwość jest na poziomie 144 Hz. Co jest także ważne, to mamy tutaj gamę kolorów P3, więc naprawdę dużo użytkowników nie będzie na to narzekać. Oczywiście nie jest to profesjonalny ekran do profesjonalnego ukazywania kolorów, ale do pracy i podstawowych rzeczy spokojnie wystarcza. Nawet do dostarczania nam rozrywki.

Na ogromny plus idzie także matowa powłoka, dzięki której praca na pełnym słońcu nie sprawia nam żadnego dyskomfortu i nic nam się nie odbija, a także wszystko jest wyraźne i czytelne.

Huawei MatePad 11.5"S

4. Rysik

Rysik Huawei M-Pencil (3. generacji) z technologią NearLink niestety nie jest w zestawie. Jednak jest ten rysik dołączany do zamówienia przy zakupie tego MatePada i co ważne, to ten rysik w końcu możemy przymocować do górnej krawędzi tabletu i będzie się nie tylko trzymać, ale także i ładować (brakowało mi tego w poprzednim modelu MatePad 11.5”). Co ważne, to ten nowy rysik wykrywa ponad 10 000 poziomów nacisku z najwyższą dokładnością. Technologia NearLink zapewnia niższe opóźnienia i większą odporność na zakłócenia. Dzięki temu praca z takim sprzętem jest nie tylko świetna przy rysowaniu, ale także i przy edycji zdjęć/filmów, pisania odręcznych notatek, czy po prostu poruszanie się po całym interfejsie. Tak naprawdę ten rysik to nie tylko świetne narzędzie do pracy na tym MatePadzie, ale to także super dodatek dzięki któremu, nie musimy podpinać myszki do tabletu.

Ten rysik również świetnie sprawdza się w już preinstalowanej aplikacji GoPaint i nawet Huawei Notes, gdzie tak naprawdę każdy może zostać artystą lub pilnym uczniem/studentem i jest to dobra alternatywa, do dobrze znanych aplikacji od firmy z nadgryzionym jabłkiem.

Huawei MatePad 11.5"S

5. Klawiatura

Przy tym tablecie mamy nową wersję klawiatury, która jest oddzielana od całego etui i jest ona na Huawei NearLink i ładuje się ją przez specjalne piny — znajdują się one na spodzie tabletu i we wnęce na umiejscowienie naszego sprzętu. Klawiatura jest całkowicie podobna do tej, którą możemy znać już z MatePada 11.5”, jednak tutaj mamy tę technologię NearLink, niż jak tam, sam Bluetooth. Co ciekawe, to właśnie tę klawiaturę możemy używać normalnie, czyli w takiej pozycji jak prawie laptop, ale także możemy tę klawiaturę odłączyć, kiedy będzie już naładowana i mieć np. tablet gdzieś dalej — np. żeby był podpięty do monitora, a klawiaturę i myszkę używamy tak, jakby to był zwykły komputer. Nie musimy się wtedy bawić z podłączeniem kolejnej klawiatury, tylko mamy wszystko w jednym. Też ciekawym dodatkiem do tej klawiatury jest etui ze stopką, dzięki czemu od razu chronimy nasz sprzęt przed zarysowaniem czy np. przed upadkiem.

Co do samej klawiatury, to pisze się na niej w porządku, tak jak w poprzednich wersjach i nie można na nią narzekać, szczególnie jak jesteśmy przyzwyczajeni do urządzeń Huawei. Pisanie dłuższych czy nawet i krótszych tekstów nie sprawia nam żadnego problemu. Brakowało mi jedynie TouchPada jak przy wersji Pro, ale niestety nie można mieć wszystkiego.

Huawei MatePad 11.5"S

Podsumowując

Huawei MatePad 11.5″S nie jest drogim urządzeniem w porównaniu do innych tabletów, które mają podobne funkcje. Przez cały okres testów byłem z niego zadowolony, chociaż nie jest, to może demon prędkości, tak z baterii i pracy na nim na co dzień byłem bardzo zadowolony. Szczególnie dzięki możliwości microG nie mogłem już na nic narzekać i nawet powiadomienia z aplikacji działały normalnie, nie tak jak wcześniej. Więc czy mogę polecić ten tablet? Oczywiście, że tak i myślę, że będzie tak samo zadowoleni, jak ja byłem.

Huawei MatePad 11.5"S

A co Ty sądzisz o tym tablecie?