Recenzja – Huawei MatePad (2021)

Huawei MatePad

Jakiś czas temu miałem przyjemność testować dla Was jednej z najnowszych tabletów Huawei. Mowa o Huawei MatePad, który jak ponoć twierdzi producent, ma obudzić w nas pasję odkrywania. Czy rzeczywiście tak jest? Przekonacie się tego z tej recenzji.

Na początku powiedzieć Wam muszę, że ten tablet zrobił na mnie pozytywne wrażenie. Jednak ma on większe możliwości jak dokupimy sobie do niego rysik i klawiaturę. Ja testowałem ten model akurat bez tych dodatków, jednak i tak dalej uważam, że ma swój potencjał tak, jak Huawei MatePad 11.

  1. Mobilność urządzenia
  2. Rozmiar
  3. Ekran

1. Mobilność urządzenia

Huawei MatePad to zwykły tablet, jednak dodając do niego klawiaturę i myszkę, możemy z niego zrobić nasze małe przenośne centrum rozrywki, które będziemy brać ze sobą na wyjazdy. Przecież nie da się ukryć, że tablet jest o wiele lżejszy i cieńszy, niż niektóre laptopy — chociaż owszem są już na rynku cienkie laptopy, ale też są jednak one bardzo drogie. Nie każdy też potrzebuje na wyjazdy drogiego sprzętu i mocnego, wystarczy tablet, na którym odtworzy muzykę lub film, poczyta książkę, przejrzy Internet, a nawet pogra. Czego chcieć więcej?

Co jest ważne przy mobilności urządzenia to bateria. Według producenta bateria powinna wytrzymać do 12 godz. oglądając filmy lub do 7 godz. grając w gry. Jak to sprawdza się w rzeczywistości? Zdarzało mi się, że tablet ładowałem czasami 2 razy w tygodniu. Jednak to i tak zależy od tego, jak korzystacie z niego. Ja głównie używałem go wieczorami do oglądania filmów, czy po prostu do słuchania muzyki.

Huawei MatePad

2. Rozmiar

Wymiary tego tabletu wynoszą: 245,2 mm x 154,96 mm x 7,35 mm. Jest to odrobinę mniejszy tablet od testowanego przeze mnie Huaweia MatePada 11. Nie jest to znacząco dużo, jednak zawsze te kilka mm robi różnicę. Dlatego dobrze jest dokupić sobie klawiaturę do tego tabletu i korzystać z niego jak z komputera, bo w końcu też ma on tryb Pulpitu. Więc może być to nasz mały przenośny komputer, którego chętnie zabierzemy ze sobą w podróż i nie będzie zajmować nam mnóstwa miejsca. Tablet także waży ok. 450 g, więc jest to naprawdę bardzo mało.

Oczywiście tablet jest 10-calowy, a dokładniej jego przekątna to 10,4-cala. Jak na przenośny sprzęt jest to odpowiednia wielkość, aby obejrzeć film/serial, pograć czy nawet poczytać książkę dzięki funkcji e-book.

Huawei MatePad

3. Ekran

Ekran w tym tablecie spisuje się tak, jak trzeba. Na rozdzielczość nie można narzekać, a także na kolory. Czarny jest czarny, a biały jest biały. Owszem nie będziemy na tym tablecie pracować bardzo zaawansowanie. Jednak spokojnie można nim edytować zdjęcia lub nawet i filmy. Także nie ma problemu z tym, aby pisać na nim artykuły, przeglądać Internet, czy nawet pisać maile. Dzięki też funkcji e-book możemy poczytać sobie książki lub gazety, nie męcząc znacząco naszych oczu. Dzięki też dużemu ekranu możemy korzystać z trybu Mutli-Window, a także możliwości wyświetlania ekranu z naszego telefonu Huawei i korzystać z tabletu i telefonu jednocześnie — jest to naprawdę świetna opcja i Huawei bardzo dobrze to dopracował.

Huawei MatePad

Podsumowując

Huawei MatePad nie jest drogim tabletem, jednak czy warto się zastanawiać nad jego zakupem? Przyznać Wam mogę, że przez cały okres testów byłem z niego zadowolony. Był to miły umilacz czasu wieczorami, a także poręczny sprzęt na wyjazdy. Jeżeli szukacie lekkiego i przydatnego tabletu, do którego można dokupić sobie rysik i klawiaturę, to możecie rozejrzeć się właśnie za tym modelem. Na pewno nie pożałujecie wyboru, jeżeli tylko nie przeszkadza Wam brak usług Google. Dodam jeszcze, że głośniki z tego tabletu są znakomite i można na nim słuchać swoją ulubioną muzykę.

Huawei MatePad

A co Ty sądzisz o tym tablecie?