Recenzja – Logitech G435

Logitech G435

Na testy dotarły do mnie słuchawki Logitech, ale to też nie są zwykłe słuchawki nauszne, ponieważ mają one technologię LIGHTSPEED, o której wspomnę Wam jeszcze później. Jak sprawdziły się u mnie te słuchawki i czy mogę Wam je polecić? Przekonacie się o tym poniżej.

Na początku muszę Wam powiedzieć, że pierwszy raz miałem u siebie słuchawki Logitech, a szczególnie pierwszy raz mogłem gościć u siebie serię G. Logitech G435 dotarły również do mnie w bardzo ciekawym kolorze i dzięki temu nie jest aż tak nudno.

  1. Wykonanie
  2. Moje wrażenia

1. Wykonanie

Logitech G435

Logitech G435 zostały wykonane w większości z dobrej jakości plastiku, pałąk i gąbka są materiałowe. Mimo iż w większości sprzęt jest plastikowy, to dzięki temu są one lekkie i mając je np. na głowie podczas pracy, nie będą one nam przeszkadzały i nie będziemy mieć przy nich żadnego dyskomfortu. Co ważne, to te słuchawki możemy kupić w 3 różnych wersjach kolorystycznych, które są intensywne i ładne, więc na pewno każdy coś dla siebie znajdzie.

Producent deklaruje tutaj 18 godzin działania na jednym ładowaniu, jak to się sprawdza w rzeczywistości? Tak naprawdę trzymają na baterii dosyć długo, czy to za pomocą Bluetooth, czy nawet za pomocą LIGHTSPEED (w zestawie mamy do tego specjalny odbiornik). Dzięki też tej technologii LIGHTSPEED to możemy się cieszyć dłuższą żywotnością baterii, a nawet zasięgiem do 10 metrów, no i oczywiście wysoką jakością dźwięku, czy brakiem zakłóceń i niskim opóźnieniom. Wracając jednak do baterii, to jak to się sprawdziło u mnie? Tak naprawdę, kiedy nie potrzebowałem tych słuchawek mieć cały czas na głowie i tylko głównie przy jakiś spotkaniach, czy oglądaniu filmów w spokoju, to bateria w słuchawkach spokojnie wystarczyła mi na tydzień, a czasami nawet i na 2 tygodnie. Jest to naprawdę bardzo dobry wynik i od razu muszę powiedzieć, że w 90% używałem do łączności przełącznik, który umożliwia łączność LIGHTSPEED.

2. Moje wrażenia

Logitech G435

Jakie są moje wrażenia dotyczące tych słuchawek? Tak naprawdę muszę Wam powiedzieć, że byłem z nich przez cały okres testów bardzo mocno zadowolony. Nie tylko z jakości dźwięku, który był na wysokim poziomie, ale też z racji baterii, lekkości samego sprzętu i dość niepozornemu mikrofonowi. Słuchawki sprawdzały się nie tylko do pracy, ale także do codziennego użytku i muszę pochwalić Logitech za ich naprawdę dobry stosunek jakości sprzętu do ceny, bo słuchawki nie są jakieś super drogie, a są naprawdę bardzo fajne i przypadły mi do gustu.

Na pochwałę również dla producenta pozostaje dobre zoptymalizowanie baterii, bo mimo iż deklaruje on 18 godzin działania na baterii, to u mnie ten wynik jest o wiele lepszy. Oczywiście, gdybym używał słuchawek non stop, jak to niektórzy robią lub grałbym w nich cały czas, baterię bym musiał ładować częściej, niż to, co Wam wcześniej napisałem. No i też przy tych słuchawkach jest mocno na pochwałę mikrofon, który nie wystaje jakoś super i jest dosyć mały, a rozmawianie przez niego jest naprawdę satysfakcjonujące i naturalne.

Logitech G435

Podsumowując

Logitech G435 nie jest drogim sprzętem, szczególnie że można ten model znaleźć w naprawdę ciekawych promocjach. Więc czy warto kupować ten sprzęt? Szczerzę mogę Wam powiedzieć, że tak i będziecie z nich zadowoleni. Są to słuchawki nie tylko lekkie, ale przyjemnie się je nosi na głowie i nawet po dłuższym czasie nie odczuwamy żadnego ucisku na głowie. Lekkie, super grają i do tego nadają się nawet do pracy i rozmowy przez nie. Czego chcieć więcej? Bo bateria również się sprawdza, a to szczególnie przez LIGHTSPEED. Jeżeli zastanawiacie się nad zakupem słuchawek, to sprawdźcie właśnie ten model.

Logitech G435

Co sądzisz o tych słuchawkach?