Recenzja – Philips 326P1H

Philips 326P1H

W moje ręce niedawno wpadł monitor Philips 326P1H. Jest to monitor przeznaczony do biura lub do biura domowego, jednak czy można z niego na co dzień korzystać i przede wszystkim, czy komfortowo się z niego korzysta? Tego dowiecie się z tej recenzji.

Na początku powiedzieć Wam mogę, że ten model monitora przypadł mi do gustu, a to też dlatego, że w końcu miał to, co chciał, aby miał. Wszystkie funkcje w tym monitorze są bardzo przydatne i nie tylko pomagają nam oszczędzić pieniądze, ale są to też funkcje, które pomagają nam w pracy. Przeczytacie o tym wszystkim poniżej.

  1. Specyfikacja
  2. Konstrukcja
  3. Rozdzielczość i kolory
  4. Możliwości

1. Specyfikacja

Philips wyposażył ten monitor w porty:

  • DisplayPort 1.4
  • HDMI 1.4 x 2
  • USB-C 3.2
  • Wyjście DisplayPort
  • USB-C
  • Wyjście audio
  • RJ-45
  • USB 3.2 x 4

Jak widać, monitor posiada dosyć dużą ilość portów. Nie posiada on może portów analogowych, ale myślę, że przy takim monitorze nie będziemy już korzystać ze starego komputera lub laptopa. Sam się przyznaje, że dzięki możliwości podpięcia komputera po USB-C do monitora, to też tak korzystałem z niego. Dzięki możliwości USB-C to przy niektórych komputerach nie musimy podłączać dodatkowego zasilania, tylko jest ono przekazywane przez monitor. Więc mamy tak naprawdę wszystko podpięte do komputera po jednym kablu, czyli mamy w komputerze stację roboczą, która nie tylko może przydać się w pracy, ale także w domu, kiedy to chcemy zminimalizować ilość kabli z naszego komputera/laptopa do monitora. Oczywiście jest to też przydatne w momencie, kiedy to musimy szybko wyjść. Laptop jest stale pod zasilaniem, więc nie jest rozładowany, a także nie musimy odpinać wielu kabli, wystarczy tylko jeden.

Philips 326P1H

2. Konstrukcja

Monitor w całości został wykonany z bardzo dobrego plastiku i nie mogłem na niego narzekać. Nie jest to przynajmniej błyszczący plastik, który zbierałby, nie wiadomo jaką ilość odcisków palców, a także brudu i rys. Więc łatwo dbać o ten monitor, bo nie musimy się bać o szybkie zarysowania. Ramki w tym monitorze również są bardzo cienkie i nie mówię tylko o tej plastikowej ramce, ale także o czarnej ramce wokół matrycy. Dzięki temu monitor nie jest duży, ale mamy za to dużą matrycę i większą powierzchnię do pracy. Przynajmniej podczas korzystania z tego monitora nie zwracamy uwagi na ramki.

Stopka tego monitora jest duża i ciężka, ale dzięki temu mamy pewność, że monitor będzie stabilnie stać na naszym biurku i nic mu się nie stanie. Także świetną opcja jest możliwość regulacji jego wysokości i kąta nachylenia — nie każdy monitor ma taką funkcję.

Philips 326P1H

3. Rozdzielczość i kolory

Philips 326P1H został wyposażony w ekran IPS z rozdzielczości QHD (2560 × 1440) o rozmiarze 32 cali. Częstotliwość odświeżania tego monitora to 75 Hz. Jest to duży monitor i powinna być od razu w standardzie duża rozdzielczość, tak jak tutaj mamy od razu rozdzielczość QHD. Oczywiście widziałbym tutaj rozdzielczość 4K, ale nie ma co też przesadzać, ponieważ przez to cena sprzętu znacząco poszłaby w górę. Tak to monitor jest w miarę przystępnej cenie. W miarę, ponieważ jednak znajdziemy tutaj całkiem dużą ilość funkcji, która działa znakomicie, ale o tym zaraz przeczytacie. Co do ekranu, to przy codziennej pracy nie odczuwałem przy nim żadnego dyskomfortu, a także świetnie mi się na nim pracowało. Przy optymalnej odległości od monitora nie zobaczymy pojedynczego piksela, a także poszarpanych krawędzi.

Kolory w tym monitorze również zasługują na pochwałę, ponieważ mamy tutaj sRGB i wszystkie kolory są poprawnie odwzorowane. Czerń jest czarna, a biel jest biała. Przy edycji zdjęć i filmów w niczym to nie przeszkadza, a przy oglądaniu filmów lub seriali jest naprawdę w porządku, a nawet lepiej niż w porządku.

Philips 326P1H

4. Możliwości

Jakie funkcje posiada ten monitor? Jest ich naprawdę bardzo dużo. Oczywiście monitor posiada rozbudowane menu wraz z funkcjami chroniącymi nasze oczy, ale takie funkcje już można znaleźć w większości urządzeń. Dodatkowo dzięki wysuwanej kamerce możemy nie tylko rozmawiać przez nią, ale także logować się do konta poprzez Windows Hello. Mamy w tym modelu także PowerSensor i LightSensor, który nie tylko ułatwi nam naszą pracę, ale także zmniejszy nam koszty poboru energii, kiedy to odejdziemy od biurka lub kiedy będzie zmieniać się oświetlenie wokół ekran, również sam zmieni jasność — też jest to świetne dla naszych oczu. Nie wspomniałem też wcześniej, ale monitor można też postawić pionowo, więc ułatwi to pracę osobom, które muszą dużo czytać, a także programistom. No i nie mogło w tym modelu zabraknąć także głośników, które grają na tyle dobrze, że spokojnie można słuchać muzyki lub oglądać filmy/seriale.

Philips 326P1H

Podsumowując

Philips 326P1H to bardzo fajny monitor, który spokojnie może wystarczyć nam do biura lub do naszego domowego biura. Oczywiście możemy go też używać przy użytku codziennym i również będzie spisywać się bardzo dobrze. Podczas całego okresu testów nie mogłem na niego narzekać i byłem z niego bardzo zadowolony. Szkoda, że cena tego modelu może być dla niektórych nieosiągalną, bo to jednak ponad 2 tys. zł, ale według mnie warto w ten monitor zainwestować, bo też nam się to zwróci przy kosztach za pobieraną moc. Jeżeli macie możliwość to sprawdźcie sobie ten monitor u siebie w pobliskim sklepie.

Philips 326P1H

Co myślisz o monitorze?