Recenzja – Sharp GX-BT180

Sharp GX-BT180

Jakiś czas temu miałem okazję przetestować dla Was możliwości głośnika Sharp GX-BT180. Szczerze mogę Wam powiedzieć, że dopiero kiedy otrzymałem zapytanie o chęć przetestowania bezprzewodowego głośnika Sharp, to dopiero wtedy dotarło do mnie, że ten producent robi głośniki i są one u nas dostępne w sprzedaży. Jako że ja lubię testować prawie wszystko, to co pasuje do bloga i moich upodobań, to wziąłem ten głośnik na testy. Tak samo, jak drugi większy głośnik Sharp GX-BT280, ale o nim będziecie mogli przeczytać później. Jak ten tytułowy głośnik się u mnie spisał? Czy byłem z niego zadowolony? Poniżej będziecie mogli się przekonać.

Na wstępie powiem jeszcze, że jak wiecie, to do czynienia z głośnikami miałem głównie od producenta Bose (zamierzam jeszcze zacząć testować JBL, ale to może później). Więc dla mnie głośniki Sharpa były jeszcze większą ciekawostką, czy będą tak samo dobre co już wspomniany Bose. Co ważne, to głośniki od tytułowego producenta są znacznie tańsze i można powiedzieć, że są one dostępne cenowo dla przeciętnego Kowalskiego, ale czy ten Kowalski będzie zadowolony z tego głośnika?

  1. Specyfikacja
  2. Moje wrażenia

1. Specyfikacja

Najważniejsze cechy głośnika Sharp GX-BT180:

  • Funkcja głośnomówiąca
  • Odporność na zachlapania IP56
  • 10 godzin na jednym ładowaniu
  • Obsługa jednym przyciskiem (przewijanie itd.)

Tak naprawdę ten głośnik nie ma miliona bajerów, za które trzeba płacić dodatkowe pieniądze (na całe szczęście). Byłem miło zaskoczony, że jest to dobry głośnik z podstawowymi funkcjami, które posiada tak naprawie wiele głośników, oprócz odporności na drobne zalania. Odporność zawsze się przyda i jest to miły dodatek dla tego typu głośnika. Powiedzieć jeszcze muszę, że byłem miło zaskoczony wykonaniem tego głośnika, bo nie jest on cały z plastiku (i gumy tam, gdzie powinna być przy złączach), a ma też dookoła przyjemną siatkę. No i mamy jeszcze sznureczek z tyłu, dzięki temu możemy powiesić ten głośnik.

Przejdźmy jednak do najważniejszej rzeczy, czyli do baterii. Producent deklaruje 10 godzin na jednym ładowaniu. Według mnie jest już to trochę mało, patrząc na fakt, że inni producenci, czy to słuchawek/głośników dają nam większe baterie. Jednak nie mogę narzekać, ponieważ ten głośnik nie jest taki drogi w porównaniu do niektórych producentów, które można u mnie na blogu spotkać. W sprawie tej baterii to przyznać muszę, że ładowałem ten głośnik maksymalnie dwa razy w tygodniu (codziennie kilka godzin muzyki) i szczerze nie zwracałem na to uwagi po dłuższym czasie (przyzwyczaiłem się do tego). Polecam jednak przed jakąś wycieczką sprawdzać stan baterii. Powiedzieć mogę w sprawie baterii, że nie jest super, ale też nie ma tragedii — jest przeciętnie i bardzo dobrze.

Sharp GX-BT180

2. Moje wrażenia

Sharp GX-BT180

Jeżeli chodzi o moje wrażenia dotyczące tego głośnika, to przyznać się muszę, że na początku sceptycznie podszedłem do tego głośnika. Jestem tak zauroczony dźwiękiem głośników Bose, że trudno jest mi sprawdzić trochę tańszy produkt. Ku mojemu zdziwieniu nie było aż tak źle, a nawet było bardzo dobrze. Wersja GX-BT180 może nie ma aż takiego basu jak GX-BT280 (pierwsza rzecz przed recenzją), ale i tak przyjemnie słuchało się na tym głośniku muzyki, czy nawet słuchało się dźwięków z seriali/filmów. Więc Sharp otrzymuje ode mnie ogromnego plusa za ten sprzęt, bo nie spodziewałem się tego, że będzie aż taki dobry. Naprawdę myślałem, że będzie to taki podrzędny głośnik niczego nie warty, a tu jednak było całkowicie inaczej i na pewno mogę go polecić większości osób, które szukają głośnika do 200 zł.

Szkoda tylko, że Sharp nie ma żadnej aplikacji, aby zdalnie sterować tym głośnikiem. Bardzo mocno przyzwyczaiłem się do tego, że teraz większość słuchawek, czy głośników ma takowe aplikacje i wolę je mieć, bo jednak tam możemy aktualizować sprzęt, czy też korygować dźwięk. Chociaż przyznać muszę, że w tak prostym głośniku, jak ten trudno byłoby, aby tu było jakieś oprogramowanie do aktualizacji. Tak samo dźwięk jest na tyle dobry do słuchania muzyki, że nie potrzebuje zbędnej korekcji.

Sharp GX-BT180

Podsumowując

Sharp GX-BT180 to dobry i nawet tani głośnik. Już teraz mogę powiedzieć, że jeżeli szukacie jakiegoś fajnego i taniego głośnika (do 200 zł), to już możecie wpisać na listę tego Sharpa. Szczerze mogę Wam go polecić, sam jestem tym zdziwiony, bo myślałem, że po głośnikach, jakie testuje na łamach Mobilnych, to już prawie żaden głośnik mnie tak nie zauroczy/zadowoli, a tu jednak proszę, mobilny głośnik Sharpa zadowolił mnie w domowym zaciszu i czasami na zewnątrz. Jestem ciekawy, czy ten producent wyda jeszcze jakieś fajne i ciekawe głośniki, bo po tych dwóch co testowałem, czuje mały niedosyt.

Sharp GX-BT180

Co sądzisz o tym głośniku?