Recenzja – Takstar TS-450

Takstar TS-450

Cześć wszystkim. Dzisiaj zaprezentuję Wam słuchawki z klasy budżetowej. Mowa tutaj o Takstar TS-450. Te słuchawki to miła odmiana od słuchawek, jakie miałem przyjemność testować dotychczas. Głównie dlatego, że są w cenie, na którą zdecydowana większość może sobie pozwolić. Bez zbędnego przedłużania zapraszam do lektury.

  1. Wykonanie
  2. Moje wrażenia

1. Wykonanie

Jeżeli chodzi o materiał, z jakiego są wykonane te słuchawki, to cały czas się bałem, że coś się z nimi stanie. Nie mówię o zarysowaniach czy czymś takim, ale całe są z plastiku, który nie należy do najtwardszych. Są bardzo podatne na wyginanie i bałem się, że je połamię. Nie jest to ogromny minus, ale widać gdzie były cięcia budżetowe. Plusem jest to, że dzięki temu są wyjątkowo lekkie. W parze z przyjemnymi gąbkami na słuchawkach i pałąku tworzy to bardzo wygodne słuchawki, których praktycznie nie czuć na głowie. Konstrukcja w domyśle miała być zamknięta, ale przez to, że gąbki są dosyć płytkie i słuchawki nie ściskają głowy, to można je traktować jako pół zamknięte.

Kolejnym cięciem budżetowym jest kabel, który jest na stałe przytwierdzony do słuchawek. Oznacza to problemy przy wymianie. Sam kabel ma 1.6 m długości, jest to trochę za dużo, jak ktoś ma komputer zaraz obok siebie na biurku oraz trochę za mało dla komputera gdzieś daleko pod biurkiem. Natomiast plusem jest to, że w pudełku znajdziemy także przejściówkę z jacka 3,5 mm do jacka 6,3 mm. Dodatkowo dostajemy woreczek do bezpiecznego przenoszenia słuchawek.

Takstar TS-450

2. Moje wrażenia

Takstar TS-450

Tak jak już wspominałem wcześniej przy budowie słuchawek Takstar, były one całkiem wygodne. Małe i lekkie. Tutaj właśnie pojawia się pewien malutki problem. Ciężko w takiej małej konstrukcji zmieścić dobry jakościowo sprzęt. Mimo wszystko udało się to z pewnymi kompromisami. Tym kompromisem na pewno jest bas. Jeżeli poszukujesz słuchawek z ciepłym brzmieniem i przyjemnym basem to się bardzo zawiedziesz. Natomiast wysokie tony brzmią przyjemnie. Trochę lepiej niż poprawnie, ale nie liczyłbym na coś wybitnego. Wokal jest czysty, instrumenty też grają przyjemnie. Sumarycznie są to poprawne słuchawki.

Z początku było mi się ciężko przestawić z ciężkich basowych słuchawek na filigranowe słuchawki, które basu nie mają praktycznie wcale. Przy takiej cenie trzeba się pogodzić z tym, że nie dostanie się wszystkiego. Natomiast bardzo doceniam wygodę tych słuchawek, ponieważ moje dotychczasowe słuchawki ściskały mi głowę. W tych nie występuje coś takiego, że potrzebuję przerwy po jakimś czasie. Mógłbym pracować 8 godzin bez przerwy i nie odczułbym, że miałem słuchawki na głowie.

Takstar TS-450

Podsumowując

Takstar TS-450 to solidne tanie słuchawki. Wyjątkowo wygodne dzięki lekkiej konstrukcji i przyjemnych gąbeczek na słuchawkach i pałąku. Dzięki regulacji na uchwytach i pałąku będą pasować na każdą głowę. Polecam je osobom, które nie chcą wydawać dużo i nie spodziewają się basowego, ciepłego brzmienia. Ewentualnie jest to dobra pozycja dla osób, które chcą się przesiąść i nie chcą od razu wydawać dużych pieniędzy. Biorąc pod uwagę wszystkie kompromisy, czyli brak wymiennego kabla i miękkiego plastiku, to są to słuchawki warte swojej ceny, które jak najbardziej polecam.

Takstar TS-450

Co sądzisz o tych słuchawkach?