Na testy trafił do mnie telefon Huawei Nova Y90. Na temat słabszego modelu Nova Y70 mogliście na blogu już przeczytać. Teraz przyszedł czas na tak naprawdę trochę lepszy model, który u mnie spisywał się świetnie, ale czy aparaty również sprawdzały się i byłem z nich zadowolony? Przekonacie się o tym poniżej.
- Specyfikacja
- Pochmurna pogoda
- Słoneczna pogoda
- Zdjęcia makro
- Zdjęcia w pomieszczeniu
- Przednia kamerka
- Zdjęcia nocne
- Próbka nagrania
1. Specyfikacja
Huawei wyposażył ten telefon w cztery aparaty:
- Tył:
- 50 Mpx f/1.8
- 2 Mpx f/2.4 — makro
- 2 Mpx f/2.4 — do głębi ostrości
- Przód:
- 8 Mpx f/2.0
2. Pochmurna pogoda
Podczas pochmurnej pogody zdjęcia wychodzą dosyć dobrze. Jakość i ich szczegółowość jest na wysokim poziomie. Jeżeli chcecie w lepszej jakości zobaczyć zdjęcia, to polecam podlinkowaną galerię na końcu recenzji. Oczywiście jak przystało na Huawei, to tryb HDR jest automatyczny i mamy tutaj również sztuczną inteligencję. Co ważne, to oba tryby działa tak jak należy przy takim oświetleniu i jest naprawdę nieźle, dodając do tego wysoką jakość i super szczegółowość to naprawdę można zrobić bardzo ładne zdjęcia. Brakuje mi niestety w tym telefonie szerokiego kąta i na pewno jest to jedna z wad Nova Y90.
3. Słoneczna pogoda
Przy słonecznej pogodzie zdjęcia wypadają równie dobrze co przy odrobinie gorszych warunkach oświetleniowych. Jakość i szczegółowość jest świetna, a HDR i AI działają tak, jak powinny, chociaż zauważyłem, że kolory czasami przy takich oświetleniu potrafią być stonowane i nie takie nasycone, co oczywiście nie jest wadą, bo przez to wygląda wszystko bardzo naturalnie, ale na pewno niektórzy zwrócą na to uwagę. Spokojnie tym telefonem zrobimy sobie ładne zdjęcia na wakacjach lub na co dzień.
4. Zdjęcia makro
Huawei wyposażył ten telefon w dedykowany aparat makro, jednak jest to tylko 2 Mpx i naprawdę spodziewałem się tutaj już minimum 5 Mpx, aby zrobić w miarę dobre zdjęcia — no cóż, nie dano mi tego. Na szczęście wszystko można zrobić głównym obiektywem i z niego zdjęcia wypadają bardzo dobrze. Jakość jest odpowiednia, szczegółowość i kolory również. Głębia ostrości nie jest może taka głęboka, ale za to dobrze oddziela tło od fotografowanego obiektu. Oczywiście nie mogło zabraknąć tutaj trybu portretowego i trybu przesłony i o dziwo w tym modelu działa wszystko tak jak powinno i na to nie mogłem narzekać.
5. Zdjęcia w pomieszczeniu
Zdjęcia w pomieszczeniu wykonane tym telefonem nie wychodzą najgorzej, a nawet mogę powiedzieć, że jest całkiem nieźle. Przy naturalnym oświetleniu zdjęcia wychodzą tak, jak powinny, jakość i szczegółowość jest odpowiednia, nawet kolory są poprawne. Autofocus działa tak, jak należy. To, co zauważyłem, to jedynie jasność zdjęć nie jest na najwyższym poziomie, ale to zawsze można poprawić edycją lub ekspozycją podczas wykonywania zdjęć. Co jest jednak najważniejsze, to krawędzie zdjęć nie są mocno poszarpane, więc Huawei mocno się nad tym postarał. Przy sztucznym oświetleniu zdjęcia również wypadają odpowiednio, jakość i szczegółowość jest poprawna, a jednie, na co zwróciłem uwagę, to autofocus trochę słabiej przy takim oświetleniu działa.
6. Przednia kamerka
Przednia kamerka niestety nie jest jakaś znakomita, owszem w lepszych warunkach oświetleniowych zdjęcia wypadają znacznie lepiej, ale przy średnich warunkach oświetleniowych zdjęcia są niejakie. Brakuje mi szczegółów, a jakość też nie jest powalająca. Niestety, jeżeli mamy sobie zrobić zdjęcie typu selfie tym telefonem to tylko przy dobrym oświetleniu, bo inaczej wyjdzie z tego klapa. Mógł Huawei dać tutaj trochę lepszy aparat lub nawet poprawić to oprogramowaniem do aparatów, który przecież robi robotę nie w jednym telefonie tej marki.
7. Zdjęcia nocne
Przy zdjęciach nocnych również rozczarowałem się tym telefonem i ja rozumiem, że jest to telefon ze średniej półki cenowej, ale niektóre modele od konkurencji lepiej radzą sobie w nocy. Z trybu automatycznego zdjęcia w większości wychodzą strasznie ciemne i nic prawie na nich nie widać. Już znacznie lepiej jest w trybie nocnym, który sprawdza się znacznie lepiej, ale to nadal nie jest to. Można trochę pokombinować trybem profesjonalnym, ale też nie każdy się zna na wszystkich parametrach. Jeżeli chcecie zrobić zdjęcia w nocy tym telefonem, to tylko z włączonym trybem nocnym i szykujcie się na dużą ilość szumów i ziarna.
8. Próbka nagrania
Huawei Nova Y90 ma możliwość nagrywania filmów tylko w rozdzielczości Full HD, co było trochę dla mnie zaskoczeniem, ale okej. Filmy same w sobie są w porządku, ale widać brak jakiejkolwiek stabilizacji obrazu — Huawei, do poprawy w kolejnej generacji! Tym telefonem spokojnie nagramy filmy statyczne, bo wszystko jest w porządku i nawet autofocus działa dosyć sprawnie. Szkoda, że nie mamy przynajmniej elektronicznej stabilizacji, bo wtedy filmy by wyglądały znacznie lepiej.
Podsumowując
Huawei Nova Y90 to tani telefon, ale niektórzy rzeczy niestety Huawei nie mogę wybaczyć, a mianowicie brak stabilizacji i nie za świetny aparat główny. Huawei przyzwyczaił nie tylko mnie, ale i większość osób, to naprawdę super telefonów, nawet pomimo braku usług Google. Na szczęście mamy tutaj Gspace i samo w sobie działanie telefonu jest świetnie, jednak aparat w tym telefonie nie ma wykorzystanego potencjału i wystarczy to poprawić oprogramowaniem. Uważam, że jest to fajny telefon, który ma niewykorzystany potencjał i można go mieć na co dzień i na wakacje, ale niestety nic więcej.
Zdjęcia wykonane Huawei Nova Y90 -> ZDJĘCIA
