Recenzja – Bakeey X1 TWS

Bakeey X1 TWS

Jakiś czas temu od sklepu Banggood dostałem na testy słuchawki bluetooth Bakeey X1 TWS, jednak to nie są zwykłe słuchawki, bo to są małe słuchawki z pudełkiem do ładowania. Coś podobnego do AirPodsów, czy innych podobnych słuchawek. Ważne również jest to, że te słuchawki jakiś czas temu miały one premierę i są one stosunkowo nowe względem innych urządzeń. Co również jest ważne, używałem tych słuchawek już prawie 3 tygodnie i sprawdziłem te słuchawki pod każdym względem, znam już ich wszystkie wady i zalety.

Chociaż mam nadzieję, że niektóre wady są tylko w moim egzemplarzu, a inni użytkownicy, czy nawet przyszli użytkownicy nie napotkają takich samych problemów, co ja. Bardzo bym tego chciał, chociaż nigdy nic nie wiadomo z chińskimi urządzeniami.

Za moment będziecie mogli się wszystkiego przekonać, ale na samym początku trzeba powiedzieć o specyfikacji tych słuchawek.

  1. Specyfikacja
  2. Moje wrażenia

1. Specyfikacja

Główne cechy Bakeey X1 TWS:

  • Membrana grafenowa
  • HD Call
  • Bluetooth 5.0
  • Auto pairing
  • Obsługa jednym przyciskiem
  • Komfortowe
  • Pasywne kasowanie hałasu
  • Odporna na pot
  • Powerbank
  • Długa żywotność baterii

Czy w rzeczywistości wszystkie główne cechy, które przedstawia nam, producent słuchawek się spełniają? Otóż powiedzieć muszę, że nie. Oczywiście niektóre cechy się sprawdzają i zaprzeczyć nie mogę. Jednak takie pasywne kasowanie hałasu w swoim egzemplarzu w ogóle nie zauważyłem. Co ciekawe nie mamy do tych słuchawek żadnej aplikacji, więc na pewno nie da się niczego włączyć, czy nawet wyłączyć.

Jeżeli chodzi o baterię, to muszę powiedzieć, że tutaj producent strasznie się postarał, ponieważ sama bateria w słuchawkach wystarcza na spokojnie kilka godzin słuchania ciągłej muzyki, a samo opakowanie na słuchawki jest wyposażone w powerbanka, więc jeżeli nie będziecie codziennie rozładowywać do zera słuchawek, to spokojnie na jednym naładowaniu pudełka starczą Wam one na tydzień. Tak na tydzień! Mnie tak starczyły, chociaż dziennie słuchałem na nich koło 3h muzyki i codziennie były tylko doładowywane. Niestety jak będziecie rozładowywać słuchawki do zera, to na jednym ładowaniu energii starczy Wam tak na 3/4 dni — w zależności od użytkowania.

Bakeey X1 TWS

2. Moje wrażenia

Jeżeli chodzi o moje wrażenia dotyczące tych słuchawek, to powiedzieć muszę, że korzysta mnie się z nich dobrze, jednak jedna rzecz w szczególności mnie denerwowała i dotąd denerwuje. Otóż co jakiś czas prawa słuchawka tak jakby traciła zasięg i po kilku sekundach sygnał się wznawiał. Ewidentnie to wygląda na problem z moim egzemplarzem, jednak opisuje to, co ja zauważyłem podczas moich całych testów. Za zaletę mogę zaliczyć to, że po pierwszym sparowaniu ze sobą słuchawek i telefonu, łączą się one później automatycznie i to jest największy tego plus. Dodatkowo przyznać mogę, że słuchawki automatycznie się wyłączają, kiedy włożymy je do naszego pudełka, a po ich wyjęciu one się automatycznie uruchomią. Jest to niewątpliwie zaleta i usprawnia nam to użytkowanie z nich.

Co do samego dźwięku wydobywanego z tych słuchawek, to przyznać muszę, że jest naprawdę dobrze. Może nie jestem audiofilem, jednak sam dźwięk jest naprawdę w porządku i można być z tego zadowolonym. Same słuchawki w uchu dobrze się trzymają i jak dla mnie są bardzo komfortowe, jednak dla osób, które muszą mieć jakieś dodatkowe gumki, to w pudełku takowe się znajdują.

Bakeey X1 TWS

Podsumowując

Bakeey X1 TWS to dobre słuchawki, które mają swoje wady i zalety. Jednak ich wykonanie jest naprawdę w porządku i co ważne, to użyty plastik w nich nie jest najgorszy. Szczerze powiedziawszy, to mogę polecić te słuchawki wszystkim, którzy szukają fajnych słuchawek bezprzewodowych i nie chcą też mieć ich połączonych na kablu. Dodatkowo pudełko jako power bank jest miłym dodatkiem i mamy wtedy pewność, że w różnych sytuacjach nie rozładują nam się słuchawki (no, chyba że zapominamy naładować pudełka).

Słuchawki możecie zakupić tutaj -> Bakeey X1 TWS (dodatkowo trwa jeszcze promocja na te słuchawki -43%)

Bakeey X1 TWS

Co sądzisz o tych słuchawkach?