Recenzja – Huawei Freebuds Studio

Huawei Freebuds Studio

Jakiś czas temu na testy dotarły do mnie słuchawki Huawei, jednak nie są to zwykłe słuchawki, bo są to słuchawki nauszne, a nie dokanałowe, jak to zawsze było u tego producenta. Każde ich słuchawki spisywały się u mnie bardzo dobrze. Jednak momentami w pracy lepiej skorzystać ze słuchawek wokółusznych. Jak sprawdziły się u mnie Huawei Freebuds Studio? Przekonacie się o tym poniżej.

Słuchawki nauszne mają o tyle lepiej, że jeszcze łatwiej wykonać redukcję szumów i jeszcze lepiej się odizolować od otaczającego nas świata. Na żadne słuchawki Huawei nie mogłem narzekać z dźwiękiem, tutaj było tak samo, a czasami nawet lepiej. Naprawdę, w dalszym ciągu nie mogę wyjść z podziwu.

  1. Wykonanie
  2. Moje wrażenia

1. Wykonanie

Huawei Freebuds Studio zostały wykonane z bardzo dobrego jakościowo plastiku. Mamy także na pałąku miękki materiał, który przyjemnie leży nam na głowie i nie odczuwamy tych słuchawek na głowie i bardzo przyjemnie się z nimi pracuje i odpoczywa. Co ciekawe, to producent deklaruje, że słuchawki na jednym ładowaniu powinny wytrzymać ok. 24 godzin. Jak to sprawdza się w praktyce? Jeżeli nie pracujemy ze słuchawkami równe 8 godzin, a ubieramy je tylko na te kilka godzin (1/2 lub więcej), to może się nawet okazać, że słuchawki będziemy podłączać do ładowania po tygodniu. Ja w pracy nie korzystałem z nich cały czas, używałem ich głównie do odpoczynku i słuchania swojej ulubionej muzyki. Mogą one spokojnie tydzień wytrzymać na jednym ładowaniu i uważam to za naprawdę dobry wynik.

Miło, że w zestawie otrzymujemy porządne etui na słuchawki, wraz z miejscem na kable. Zawsze jest to miły dodatek, a także dzięki temu słuchawki nie będą się nam niszczyć podczas transportu.

Huawei Freebuds Studio

2. Moje wrażenia

Huawei Freebuds Studio

Jakie są moje wrażenia dotyczące tych słuchawek? Słuchawki same w sobie bardzo mi przypadły do gustu. Dźwięk ich jest świetny i owszem mamy tutaj inny kodek (L2HC), ale dźwięk nadal jest super. Mamy tutaj też dodatkowo system 8 mikrofonów, więc nasze rozmowy są czyste i słychać nas, jakbyśmy stali obok drugiego człowieka. Polubiłem w tych słuchawkach także intuicyjność, bo nie dość, że mamy dotykowy panel do sterowania głośnością i muzyką, to jeszcze mamy wykrywanie, czy zdjęliśmy słuchawki, czy nie.

To, co mi najbardziej spodobało się w tych słuchawkach, to nie tylko dźwięk, ale także ich minimalistyczna stylistyka, która naprawdę może się podobać i wiele osób to doceni. Oczywiście słuchawki są dosyć lekkie — warto o tym wspomnieć. Dodatkowo mając telefon jeszcze marki Huawei mamy jedną ciekawą funkcję, czyli mamy automatyczne wyszukiwanie urządzenia, więc nie musimy się bawić z wyszukiwaniem sprzętu poprzez Bluetooth w ustawieniach. Wspomnieć jeszcze muszę o aktywnej redukcji szumów, która spisywała się naprawdę nieźle i można było być z tego zadowolony w każdej sytuacji — odłączamy się od otaczającego nas świata lub wręcz przeciwnie, słyszymy wszystko, co się dzieje wokół nas.

Huawei Freebuds Studio

Podsumowując

Huawei Freebuds Studio nie są może najtańszymi słuchawkami, jakie możecie spotkać na rynku. Jednak uważam, że za jakość dźwięku i możliwości samych słuchawek, warto zapłacić te ok. tysiąc złotych. Czasami Huawei ma bardzo fajne promocje i wtedy na pewno będzie można znaleźć ten model za naprawdę fajną sumę. Osobiście polecam te słuchawki i jeżeli tylko szukacie fajnych słuchawek nausznych, z działającą aktywną redukcją szumów. Zastanówcie się nad tym modelem, on jest też na tyle świetnie wykonany, że wygląda jak produkt premium.

Huawei Freebuds Studio

Co sądzisz o tych słuchawkach?