Podczas moich mobilnych wakacji nie było mowy o uwolnieniu się od bloga, a tym bardziej że właśnie podczas mojej podróży kilka ciekawych recenzji się pojawiło i nie wolno było z nimi zwlekać. Jednak mój laptop już swoje lata ma i bałem się go wziąć ze sobą, jak już widzę, że nawet stojąc na biurku, rozwala się, ale nie ma tego złego, co na dobre by nie wyszło. Dzięki Lenovo miałem sprzęt w Zakopanem i prawie z każdej górki/góry mogłem na nim pracować (nie tylko na blogu!). Wieczorami, przy chwili relaksu laptop również świetnie się sprawdzał do oglądania filmów/seriali czy gier. Co tu dużo mówić, jak zaraz i tak wszystkiego się dowiecie o Lenovo IdeaPad 520S.
Jeszcze dopowiem, że moje serce bardziej przemawia do serii Yoga od Lenovo, niż do IdeaPad, ale na szczęście ten laptop mnie nie zawiódł pod różnymi kontami.
- Mobilność urządzenia
- Rozmiar
- Ekran
- Klawiatura
1. Mobilność urządzenia
Czy Lenovo IdeaPad 520S to urządzenie, które można nazwać mobilnym urządzeniem? Z ulgą na sercu mogę powiedzieć: TAK! Dlaczego? Ponieważ nie dość, że urządzenie jest cienkie (chociaż są cieńsze urządzenia), to jeszcze praca na baterii wynosi prawie, a czasami ponad 10h. Oczywiście wynik może różnić się u innych, ponieważ ten komputer ma takie podzespoły, które wymagają dużo energii. Jednak nie zmienia to faktu, że przy mniejszej wydajności komputera (do internetu więcej nie potrzeba) i przy niskim oświetleniu matrycy da się wyciągnąć 10h pracy na tym Lenovo. Nie powiem, że w Zakopanem przy ograniczonej ilości gniazdek bardzo dobrze się to sprawowało i czasami dopiero na drugi dzień podłączałem komputer do gniazdka.
2. Rozmiar
Warto wiedzieć, że Lenovo IdeaPad 520S ma 14-calowy wyświetlacz. Taki rozmiar komputera i matrycy jest wystarczający, a nawet bym powiedział maksymalny do mobilnej pracy. Nie zajmuje dużo miejsca, a też wszystko na nim widać. Również ważna jest waga tego urządzenia, która wynosi aż: 1,7 Kg. Dużo? Nie. Można powiedzieć, że w sam raz, chociaż czasami podczas dłużej wędrówki z komputerem można już było go odczuć na ramieniu lub na plecach. W zależności, w czym go przenosimy. Jednak i tak warto mieć na uwadze, że przy takich podzespołach, które może mieć ten komputer, to jest naprawdę bardzo, ale to bardzo spoko.
3. Ekran
Czy ekran w tym laptopie spisywał się podczas mojej pracy? Na 100% tak, ponieważ matryca, która jest w tym komputerze, bardzo dobrze odzwierciedla kolory i o to nie trzeba się martwić. W szczególności o to, że czarny na IdeaPad 520S jest czarny, a nie np. szary. Może tego na zdjęciu aż tego nie widać, ponieważ zdjęcie było wykonywane telefonem w ekstremalnych warunkach, czyli w bardzo dużym słońcu. Nie zmieniając tematu, to warto zaznaczyć, że 14-calowy ekran w tym laptopie ma rozdzielczość Full HD. Czy to duży? Według mnie na dzisiejsze standardy, to już i tak jest minimum. Chociaż mimo to widziałbym przy takich podzespołach rozdzielczość 4K, ale patrząc na to z drugiej strony, to czas na baterii wtedy o wiele bardziej by się skrócił i nie można byłoby tego komputera nazwać mobilnym urządzeniem. Dlatego rozdzielczość Full HD w tym przypadku zaliczam na plus.
4. Klawiatura
Czy w tym Lenovo IdeaPad 520S klawiatura działała tak, jak powinna? Tak, nawet przy dłużysz tekstach, pisało się świetnie. Skok klawiszy jest odpowiedni, a ich wielkość w niczym nie przeszkadza. Pisanie na tej klawiaturze było czystą przyjemnością i naprawdę wiele godzin można przy tym komputerze spędzić i nie odczujemy żadnego dyskomfortu. Nawet w nocy, ponieważ klawiatura jest wyposażona w dwu stopniowe podświetlanie. Jedyna szkoda, że podświetlanie nie jest automatyczne, a trzeba je wywołać skrótem klawiszowym. Na szczęście jest to tak mały szczegół, że mało kto zwróci na to uwagę i przyzwyczai się właśnie do wspomnianego skrótu. Jak dla mnie ta klawiatura jest o wiele lepsza, niż ta, którą mam osobiście w swoim laptopie i pisanie dłuższych tekstów na moim laptopie jest męczące.
No i nie zapomnieć trzeba, że IdeaPad 520S został wyposażony w skaner linii papilarnych, który według mnie z laptopa na laptop od Lenovo się poprawia. Oby tak dalej!
Podsumowując
Lenovo IdeaPad 520S to świetne mobilne urządzenie, które na pewno da rade nawet wymagającym użytkownikom (nie mam na myśli graczy i najnowszych gier). Mam na myśli osoby, które pracują zdalnie z domu lub zajmują się obróbką zdjęć, lub prostych filmów. Nawet muszę przyznać, że edycja krótkich filmów w rozdzielczości 4K nie było problemem dla tego komputera. Warto mieć to na uwadze. Co również jest ważne i wiele razy już to powtarzałem, to ten komputer jest w sprzedaży z naprawdę dobrą specyfikacją. Oczywiście dzięki temu jego cena jest o wiele wyższa, ale coś za coś. Mieć dobry, droższy laptop na dłużej, a mieć słaby, tańszy laptop na krócej. Trzeba to przekalkulować, jednak muszę Wam powiedzieć, że gdybym nie był zakochany w serii Yoga od Lenovo, to na pewno zastanawiał się w przyszłości nad tym urządzeniem. Dlatego na 100% mogę polecić Wam to urządzenie!
