Cześć wszystkim. Opowiem wam dzisiaj trochę o słuchawkach Sennheiser Momentum True Wireless w wersji drugiej. Powiem Wam, jakie mają plusy oraz opiszę ich największe wady, z jakimi się spotkałem. Obawiam się, że ta recenzja nie będzie do końca subiektywna, niemniej jednak postaram się spojrzeć na sytuację z dwóch perspektyw. Ciekawych o tym, co mam na myśli, zapraszam do dalszej części wpisu.
- Wykonanie
- Moje wrażenia
1. Wykonanie
Jeżeli chodzi o wykonanie, to muszę bardzo pochwalić Sennheisery. Jak zawsze producent dba o walory estetyczne oraz trwałość produktów. W tym przypadku nie jest inaczej. W zestawie dostajemy eleganckie pudełeczko jako stację ładowania, która została obszyta przyjemnym w dotyku materiałem. Pudełeczko wewnątrz jest wykonane z solidnego matowego plastiku. W konstrukcji nie brakuje magnesu, dzięki któremu pudełko zostaje zamknięte. Pudełko zostało wyposażone w wejście USB typu C — nie powinno być inaczej, w końcu to już standard. Znajdziemy też pojedynczą diodę zaraz obok wejścia do ładowania, która różnymi kolorami sygnalizuje nam poziom naładowania słuchawek i samej stacji ładującej.
Słuchawki w dużej części są wykonane z solidnego plastiku. Panele wykrywające dotyk natomiast są wykonane z aluminium, z wyżłobionymi okręgami. Prezentuje się to znakomicie z logiem Sennheisera. Słuchawki przez swoją konstrukcję są dosyć duże, niby mają ergonomiczny kształt, ale nie mogę powiedzieć, że będą pasować do każdego ucha. Cieszy mnie fakt, że obie słuchawki posiadają te panele wykrywające dotyk zamiast zwykłych przycisków funkcyjnych. Nadaje to elegancji całej konstrukcji. W zestawie standardowo znajdziemy także przewód do ładowania (krótki) oraz 3 zestawy gumek o różnych wielkościach. Jestem pewien, że każdy znajdzie coś dla siebie.
2. Moje wrażenia
Tak jak już mówiłem na wstępie, postaram się spojrzeć na to z dwóch perspektyw. Osobiście dostałem egzemplarz, który miał pewne problemy ze stacją do ładowania, przez co słuchawki nie chciały się wyłączyć i cały czas się rozładowywały. Mam podejrzenia, że przez to także miałem problemy z połączeniem się automatycznie z urządzeniem. Był to bardzo kapryśny egzemplarz, który łączył się automatycznie, tylko w specyficznych warunkach co nie oznaczało, że jak je spełnię, to na 100% się połączą. Musiałem wyłączyć bluetooth w telefonie, następnie otworzyć pudełeczko, włączyć bluetooth z powrotem i trzymać mocno kciuki, że załapie. To były moje osobiste problemy, ale muszę wspomnieć także o łączeniu się z aplikacją… Moi drodzy to jest tragedia, dziwię się, że ta aplikacja jeszcze nie dostała aktualizacji. Dokładnie trzy razy przechodziłem przez aktualizację słuchawek, bo nagle traciły połączenie z aplikacją, mimo że z telefonem utrzymywały stałe połączenie.
Mimo tego wszystkiego moim obowiązkiem jest subiektywnie ocenić ten sprzęt. Do jakości dźwięku nie mogę się przyczepić. Piękne niskie tony, zbilansowany środek, wyraźny wokal i przyjemny bas. Mimo sporych wymagań od tak drogiego sprzętu nie zawiodłem się na polu dźwiękowym. Biorąc pod uwagę to, że mój egzemplarz mieli też inni testerzy. Wydaje mi się, że nowy sprzęt nie miałby takich problemów, jak mój. Byłoby o tym bardzo głośno w sieci, także w tej części recenzji przymknę na to oko. Jednak nie wykluczam, że u was też może dojść do takich rzeczy po pewnym nieokreślonym czasie użytkowania.
Podsumowując
W podsumowaniu muszę powiedzieć, że mimo iż już oddałem te słuchawki, jestem kawałek czasu po testach, to nadal biję się z myślami. Ten sprzęt jest bardzo drogi i nie jestem pewien czy oferuje sobą na tyle dużo, żeby bez zawahania powiedzieć, że jest wart tych pieniędzy. Słuchawki są naprawdę solidnie wykonane, dostajemy je w eleganckim pudełeczku, pięknie prezentują się w uszach i mają naprawdę dobry dźwięk. Pomimo problemów, jakich doświadczyłem, finalnie się do nich przekonałem. Natomiast pozostaje kwestia okropnej aplikacji, a co za tym idzie — może być różnie ze wsparciem dla słuchawek i aktualizacjami. Nie mogę odpuścić tego ogromnego minusa, dopóki nie poprawią tej aplikacji. Na razie nie mogę z czystym sumieniem polecić tych słuchawek. Wręcz muszę odradzić. Przepraszam Sennheiser, ale musicie popracować nad oprogramowaniem, które doprowadza aktualizacje do waszych urządzeń.
