Recenzja – Sonos Roam

Sonos Roam

W moje ręce wpadł jeden z nowszych głośników marki Sonos. Od razu muszę Wam przyznać, że długo wyczekiwałem nowe urządzenie od tego producenta. Brakowało mi w ich ofercie głośnika, który byłby mały, wszechstronny i po prostu super. Jednak w końcu znalazł się Sonos Roam, który pokazał mi, że Sonos potrafi wykonać świetne głośniki, nie tylko domowe, ale także i przenośne.

Ten przenośny inteligentny głośnik sprawdza się w każdych warunkach. Naprawdę dawno nie byłem aż tak zadowolony z przenośnego głośnika, jak właśnie z niego. Jest w nim tyle ciekawych funkcji, które na pewno Ci się spodobają, że potem trudno jest się bez nich obejść w innym głośniku. Przekonacie się o tym poniżej.

  1. Specyfikacja
  2. Moje wrażenia

1. Specyfikacja

Najważniejsze cechy Sonos Roam:

  • Obsługa WiFi
  • Doskonały dźwięk
  • Obsługa Bluetooth i Apple AirPlay 2
  • 10 godzin działania na baterii
  • Wodoodporność IP67
  • Sterowanie głosowe
  • Odporność na upadki

Zacznijmy od wytrzymałości Sonosa Roam. Ten głośnik trzymałem w każdym miejscu, nawet wrzucałem go prosto do plecaka czy torby — nie musiałem się o niego martwić i przez cały okres testów nic się nie stało, nawet się nie zarysował. Jest to bardzo dobra konstrukcja, która już była przy Sonos Move i wtedy również byłem z niej zadowolony. Na plus też idzie wodoodporność, ponieważ używałem głośnika nie tylko w domu w pokoju, ale także w łazience, kuchni i na dworze, kiedy to zdarzyło się, że zaczęło padać, czy byliśmy nad jeziorem. Producent deklaruje też tutaj 10 godzin pracy na jednym ładowaniu, jak to sprawdza się w rzeczywistości? Spokojnie głośnik wystarczył mi na całe spotkanie ze znajomymi na dworze, a przy użytkowaniu z domu, to zdarzało się, że kilka dni mi wytrzymał na baterii, kiedy nie używałem go cały czas, tylko przy niektórych czynnościach domowych. Uważam, że jest to naprawdę bardzo dobry wynik, jak na taki mały głośnik.

Sonos Roam

2. Moje wrażenia

Sonos Roam

Jak w oceniam ten głośnik? Przyznać się Wam mogę, że korzystało mi się z niego bardzo dobrze. Dźwięk jest bardzo czysty, wyraźny i nawet donośny — spokojnie w domu można nim zrobić małą imprezę. Dzięki obsłudze WiFi nie musimy się w domu martwić o połączenie Bluetooth, ponieważ wystarczy np. ze Spotify wybrać opcję puszczania muzyki z innego urządzenie i wybrać naszego Roama. Wybieranie głosowe również działa tak jak trzeba, czy to z Asystentem Google, czy Siri, możemy z drugiego końca pokoju powiedzieć coś i głośnik to usłyszy i zrozumie, więc nawet mikrofon w tym głośniku jest na tyle czuły, że nie musimy się o nic martwić. Także głośnik długo wytrzymuje na baterii, więc nie można na nic narzekać.

Także fajnym dodatkiem jest, że możemy sterować opcją Bluetootha i WiFi z przycisku zasilania, ponieważ to wszystko ma swoje odpowiednie kombinacje, które w łatwy sposób się da nauczyć, ale na początku lepiej przeczytać instrukcję. Dzięki też ładowaniu na USB-C nie musimy się martwić o ładowarkę, bo możemy ładować głośnik, tą samą ładowarką co np. ładujemy telefon/laptop.

Sonos Roam

Podsumowując

Sonos Roam to naprawdę świetny głośnik, nie jest, to może tani sprzęt, jednak w tej cenie jest on opłacalny. Polecić mogę go każdemu i na pewno będziecie z niego zadowoleni. Jeżeli tylko macie możliwość sprawdzenia go w sklepie, to zróbcie to, ponieważ może to być Wasz wybór głośnika przenośnego, który jest lekki i nie zajmuje dużo miejsca. Co ważne, to można go zabrać wszędzie ze sobą i na pewno się przyda.

Sonos Roam

Co sądzisz o tym głośniku?