Recenzja – Ultrasone Meteor One

Ultrasone Meteor One

Dzięki uprzejmości sklepu MP3Store na testy wpadły do mnie słuchawki Ultrasone Meteor One. Od razu przyznać muszę, że nie są to zwykłe bezprzewodowe (lub przewodowe) słuchawki gamingowe. Kiedy tylko produkt do mnie trafił, to myślałem, że są to zwykłe słuchawki nauszne na bluetooth. Myliłem się, bo są to słuchawki, nad którymi warto się zainteresować, jeżeli tylko szukacie fajnych słuchawek do swojego komputera.

Ultrasone Meteor One nie tylko wyglądają ładnie, ale także świecą i mają bogate wyposażenie — nie u każdego producenta dostaniemy dwa rodzaje mikrofonów i etui do przenoszenia słuchawek. Oczywiście w zestawie nie brakuje także kabla USB-C do ładowania słuchawek, ale spokojnie można je ładować także za pomocą ładowarki do telefonu lub laptopa (o ile macie tam USB-C).

  1. Wykonanie
  2. Moje wrażenia

1. Wykonanie

Meteor One nie są tanimi słuchawkami, więc też z racji wyższej ceny słuchawki nie są tanio wykonane. Plastik jest bardzo dobrze spasowany i pod palcem nie czujemy tandety, gąbka na pałąku i na nausznikach jest miękka i nie uwierają nas słuchawki, kiedy mamy je założone. Co jest ważne, to słuchawki są lekkie i podczas pracy lub grania, a nawet przy słuchaniu muzyki nie odczuwamy żadnego dyskomfortu noszenia ich i jest to niewątpliwie plus. Bateria według producenta powinna wytrzymać do 40 godzin na jednym ładowaniu, jak to wygląda w rzeczywistości? Tak naprawdę to już zależy od tego, jak będziemy korzystać ze słuchawek. Jeżeli będziemy długimi godzinami grać i jeszcze przez nie rozmawiać, to wystarczą na mniej, a jeżeli będziemy np. słuchać tylko muzyki w domu lub na dworze, to też inaczej baterie będzie nam starczać. Przy moim typowym korzystaniu, czyli pracy, słuchaniu muzyki itd., bateria wytrzymała ok. 38/39 godzin. Wszystko będzie to zależeć od tego, jak będziecie z nich korzystać, ale trzeba przyznać, że długo wytrzymują na jednym ładowaniu. W dodatku mają szybkie ładowanie, więc będzie można je szybko naładować i kontynuować rozgrywkę. Miłym dodatkiem są także podświetlane nauszniki na kolory RGB — widać przez to, że są to słuchawki gamingowe. Wspomnieć na koniec muszę o autorskiej technologii S-LOGIC do dźwięku — sprawdza się ona naprawdę świetnie.

Ultrasone Meteor One

2. Moje wrażenia

Ultrasone Meteor One

Jakie są moje wrażenia dotyczące tych słuchawek? Tak naprawdę nie mogę nic złego na ich temat powiedzieć. Dźwięk wydobywany przez nie jest na bardzo wysokim poziomie i czuć basy, a także można się trochę zrelaksować przy spokojnej muzyce lub przy spokojnej rozgrywce. Na rozmowy również nie można narzekać — rozmówca bardzo dobrze nas słyszy i nie mamy żadnych zakłóceń, nawet jak używamy słuchawki głównie poprzez Bluetooth. Na ogromny plus w Meteor One jest jego waga, czyli tak jak już wspomniałem wyżej, są one bardzo lekkie (ważą 230g), są solidnie wykonane i mają fajne akcenty ze świecącymi logami na nausznikach. Ogromną zaletą tego modelu jest także bateria, która wytrzymuje naprawdę długo i czasami możemy zapomnieć o ich ładowaniu, jak nie siedzimy z nimi cały czas kilkunastu godzin.

Ultrasone Meteor One

Podsumowując

Ultrasone Meteor One nie jest tanim zestawem słuchawkowym, ale czy warto się nad nimi zastanawiać? Szczerze mogę Wam powiedzieć, że przez cały okres testów byłem z nich bardzo zadowolony i jak na pierwsze spotkanie z tą marką, to mam bardzo dobre odczucie i wrażenie, że jest to solidna firma. Jeżeli szukacie fajnych słuchawek do pracy, grania lub po prostu do telefonu/komputera/konsoli, to możecie zastanowić się właśnie nad nimi. Na pewno będziecie zadowoleni.

Ultrasone Meteor One

Co sądzisz o tych słuchawkach?