Jakiś czas temu miałem przyjemność testowania urządzenia od Microsoftu, a mianowicie Surface Pro 4, na którego bardzo długo czekałem, ale opłacało się tak długo czekać. Nie żałowałem każdej chwili spędzonej z tym urządzeniem. Sama wydajność tego urządzenia bardzo pomogła mi przy renderowaniu filmów na mój kanał. Filmy renderowały się 2 razy szybciej, co pomogło mi oszczędzić dużo czasu, było to lepsze, niż czekanie aż w końcu skończą się renderować filmy. Ale czy Surface Pro 4 może mieć miano urządzenia mobilnego? Dowiesz się zaraz.
Jeżeli chcesz zapoznać się bliżej z urządzeniem i chcesz dowiedzieć się, co producent daje nam razem z urządzeniem, to zapraszam do rozpakowania. Tak na marginesie to klawiatura jest osobno do zakupienia.
- Mobilność urządzenia
- Rozmiar
- Ekran
- Rysik
- Klawiatura
1. Mobilność urządzenia
Czy Surface Pro 4 może być urządzeniem mobilnym? Po części tak, ze względu na żywotność baterii, ale ze względu na jego wagę to już nie. Niestety tablet jest trochę za ciężki i jeżeli będziemy go nosić w jednej ręce cały czas, to ręka się zmęczy. Wagę urządzenia szczególnie można odczuć na nogach, kiedy trzymamy urządzenie na nogach i mamy krótkie spodenki to stopka tabletu dość mocno wbija się w nogi i długo tak nie da się z nim siedzieć, jednak kiedy mamy długie spodnie to spokojnie możemy z nim dłużej posiedzieć na kolanach. Nawet kiedy tablet mamy wraz z klawiaturą to bardzo dobrze się z niego korzysta.
Gdyby nie waga tego urządzenia to Microsoft Surface Pro 4 w 100% mógłby być mobilnym urządzeniem do pracy.
2. Rozmiar
Microsoft Surface Pro 4 ma wyświetlacz o przekątnej 12,3-cala i jak na urządzenie, które możemy wszędzie brać, to ma dość wystarczającą wielkość matrycy i sam ma idealny rozmiar i mi mieścił się do torby, jak i plecaka, ale niestety do nie zbyt słabych toreb będzie to urządzenie za ciężkie, tak samo jego grubość nie jest zadowalająca, ale ładnie wygląda na biurku, a także w miejscu publicznym. Urządzenia mobilne powinny mieć taką wielkość, ponieważ są idealne do noszenia czy nawet podczas postóju w ciasnych kawiarniach nie będzie sprawiało problemy.
3. Ekran
Ekran w tym urządzeniu jest po prostu świetny nawet wręcz profesjonalny i może profesjonaliści znaleźliby tu jakieś różnice między ekranem w tym urządzeniu a profesjonalnym monitorze dla grafików czy nawet fotografów, ale jednak mi bardzo barwy kolorów i ostrość odpowiadała. Praca przy tym tablecie była czystą przyjemnością. Mimo iż ikonki są strasznie małe na takich monitorach, to naprawdę wszystko można było odczytać, monitor oddawał wszystkie skazy na zdjęciach i łatwo można było je zniwelować. Oczywiście ekran nie jest matowy, ale jasność, ostrość i barwy nie powodowały dyskomfortu, kiedy na ekran wpadały promienie słoneczne.
Jak dla mnie ten ekran był bomba i to nawet bomba kolorów 😀
4. Rysik
Dedykowany rysik do tego urządzenia wymiata swoimi możliwościami, mimo że miałem kilka problemów z nim to szybko i sprawnie udało się rozwiązać problem i dalej działać tym małym, a nawet niemałym akcesorium. Dzięki niemu praca na tablecie sprawiała więcej frajdy niż zabawa palcami po dotykowym ekranie. Również obróbka zdjęć rysikiem była lepsza niż operacje myszką czy gładzikiem, osoby mające tablet graficzny wiedzą, o co chodzi. 🙂
Sam rysik przypomina długopis oprócz przycisków, które są na jednym z boków. Jednak sam rysik jest trochę grubszy od długopisu z powodu baterii, ale nie oznacza to, że trzyma się go gorzej, wręcz przeciwnie chwyt rysika w dłoni jest pewny i nie mamy uczucia, że zaraz nam wypadnie.
5. Klawiatura
Szkoda, że klawiatura nie jest w zestawie od razu, a trzeba ją osobno kupować, jednak pisanie na niej to istna przyjemność razem z nie za dużym gładzikiem. Jednak da się komfortowo pracować na tak małym gładziku i nie trzeba używać myszki, oczywiście oprócz momentów, kiedy będziemy potrzebować bardziej precyzyjnej pracy. Chociaż ja nawet montowałem filmy na gładziku i wszystko mi wychodziło i to był szok, bo jednak ja mało korzystam z gładzika w swoim laptopie, a tutaj używałem go cały czas, ponieważ przyjemnie mi się z niego korzystało.
Pisanie na klawiaturze dużych tekstów nie sprawiało, że już nie chciałem pisać, a wręcz chciałem więcej pisać, ponieważ klawiatura jest tak dobrze wyprofilowana i skok klawiszy jest również bardzo dobrzy, że trudno to opisać i można tylko powiedzieć, że trzeba to przeżyć na własnej skórze i nie tylko. Dodam również, że ciekawym bajerem jest podświetlana klawiatura i pracowanie przy mroku nie sprawia dyskomfortu. Oczywiście na ten rozmiar klawiatury nie znajdziemy tutaj części z klawiaturą numeryczną, ale przy pracy to nie przeszkadza.
Podsumowując
Microsoft Surface Pro 4 można byłoby powiedzieć, że jest to w 100% mobilne urządzenie, ale gdyby nie był to aż tak ciężkie urządzenie, możliwe, że nowy Surface Pro już będzie w 100% mobilnym urządzeniem, ale to się przekonam w późniejszym czasie. Do minusów można zaliczyć grubość i ciężar urządzenia, przy mocniejszej pracy słychać pracę wentylatorów, oraz że w zestawie nie mamy klawiatury, tylko trzeba dokupić je osobno, a sam Surface nie jest taki tani.
Jak dla mnie to urządzenie było idealne mimo niektórych mankamentów i gdybym miał go dostać na stałe, to nie wybrzydzałbym, a brałbym go z uśmiechem na twarzy. Jeżeli masz na tyle pieniędzy, to możesz go śmiało brać lub zastanowić się nad nowym Surfacem tego producenta, ale myślę, że Surface Pro 4 tak długo jeszcze nie umrze, bo to świetne urządzenie do pracy.
