Na testy jakiś czas temu dotarł do mnie monitor, trochę nietypowy monitor pod tym względem, jakie zazwyczaj u siebie miałem. ViewSonic, czyli kolejna marka, z którą zacząłem współpracować podesłali na testy profesjonalny monitor VP2786-4K do obróbki zdjęć i filmów. Jak ten monitor sprawdzał się nie tylko podczas obróbki zdjęć, ale także podczas pracy biurowej? Przekonacie się o tym poniżej.
Co muszę Wam powiedzieć na początku, to ten monitor zrobił na mnie bardzo ogromne wrażenie pod kątem konfiguracji. Wcześniej nie miałem okazji konfigurować tego typu monitora i momentami trochę mnie to przerastało. Jednak kiedy udało się wszystko skonfigurować poprawnie, nawet kilka razy, aby nauczyć się systemu od ViewSonic, to przyznać muszę, że efekt potrafił zwalić z nóg. Warto od razu podkreślić, że ten monitor można kupić za ok. 6800 zł w wersji z rozdzielczością 4K, przy Full HD ten monitor jest o wiele tańszy, ale jednak przy tego typu monitorze warto mieć najwyższą rozdzielczość do pracy.
- Specyfikacja
- Konstrukcja
- Rozdzielczość i kolory
- Możliwości
1. Specyfikacja
Philips wyposażył ten monitor w porty:
- HDMI 2.0 x 2
- DisplayPort
- Wyjście audio
- Micro USB
- USB-C 3.2
- USB 3.2 typ B
- USB 3.2 typ A x 4
Jak można zauważyć, to ten sprzęt nie ma tak małej ilości portów. Tak naprawdę podepniemy pod niego stacjonarkę, czy nawet laptop po HDMI lub USB-C. Oczywiście patrząc na to, że jest to urządzenie dla profesjonalistów, to lepiej i tak do takiego monitora podpiąć komputer, który pozwoli wykorzystać potencjał ekranu. Miłym dodatkiem w tym ViewSonicu jest to, że mamy tutaj także złącza USB, których jest nawet dużo, ale niestety jeden port będzie zajęty przez Color Control (ColorPro Wheel) – oczywiście nie trzeba z niego korzystać, ale ułatwia on pracę w różnych programach, tak samo dzięki niemu można w łatwy sposób skalibrować ekran.
2. Konstrukcja
VP2786-4K został wykonany w większości z dobrej jakości plastiku, jednak stopka i ramie jest metalowe/stalowe, dzięki temu mamy pewność, że monitor na naszym biurku będzie stać bardzo stabilnie. Ruchome ramię działa również bardzo płynnie i spokojnie możemy tego ViewSonica dostosować do swoich potrzeb, a także do swojego biurka. Wracając do samego monitora, który jest wykonany z dobrej jakości plastiku, to ważne, że jest to matowy plastik, który nie zbiera odcisków palców (chyba że będziemy mieć bardzo tłuste ręce) i rys od samego patrzenia. Ramki wokół ekranu są bardzo cienkie, jedynie ramka przy dolnej krawędzi jest odrobinę grubsza, bo znajduje się tam logo oraz przyciski do sterowania monitorem — chociaż można jeszcze tym monitorem sterować za pomocą joysticka z tyłu lub urządzenia Color Control. Warto dodać jeszcze, że stopka monitora jest dosyć duża i zajmuje dużo miejsca na małym biurku. Na szczęście na powierzchni można sobie coś położyć, a także jest dedykowane miejsce do odkładania ColorPro Wheel.
3. Rozdzielczość i kolory
ViewSonic VP2786-4K jak też sama nazwa już wskazuje, ma rozdzielczość 4K. Ekran to IPS z odświeżaniem 60 Hz. Dodatkowo mamy tutaj 27-cali (tak jak w nazwie), a proporcje ekranu to 16:9. Co ważne, to ekran jest bardzo mocno dopieszczony nie tylko ilością kolorów, ale także technologiami, takimi jak HDR10, czy powłoką Ani-Glare i Hard Coating (3H). Muszę od razu pochwalić powłokę Anit-Glare, która rzeczywiście działa i nawet w momencie, kiedy ostre światło padało wprost na monitor, nie przeszkadzało mi to w pracy, czy nawet po prostu przeglądając Internet. W zestawie od producenta otrzymujemy także Hood, który sprawia, że żadne światło nawet w pomieszczeniu nie będzie nam świecić tak na ekran i przeszkadzać podczas ważnej obróbki kolorów na zdjęciach, filmach, czy po prostu przy różnych grafikach. Przez cały okres testów nie mogłem narzekać na ten obraz, ponieważ był na najwyżej jakości, szczególnie jak sami skonfigurujemy ekran pod nasze warunki domowe. Do obróbki kolorów, czy nawet podczas pracy spisywał się świetnie i nawet przy optymalnej odległości od monitora nie widzimy pojedynczych pikseli, czy poszarpanych krawędzi. No w końcu jest to monitor na najwyższej jakości.
4. Możliwości
Jakie możliwości ma ten sprzęt? Tak naprawdę tego kilka. Zaczynając od tych najważniejszych, to mamy tutaj bardzo rozbudowany system kalibracji ekranu, który też można usprawnić za pomocą kilku aplikacji ViewSonic — jest to nawet intuicyjne i łatwe, szczególnie że aplikacje prowadzą Cię krok po kroku. Następną funkcją tutaj, to jest ramię, dzięki czemu możemy obracać ekran, ustawiać jego wysokość, czy nawet kąt, poprzez to możemy naprawdę ustawić sprzęt pod swoje potrzeby. Tak jak też wspomniałem, to znajdziemy tutaj HDR10, Flicker-Free, Anit-Glare, Hard Coating (3H), obsługa 10-bitowej przestrzeni kolorów. Przechodząc jeszcze do tych ciekawych funkcji, to znajdziemy na tylnej części obudowy świecący Backstage Light, w którym można zmieniać nie tylko natężenie, ale także temperaturę światła. Nie mogło tu też zabraknąć 2 głośników po 3 Waty, jednak są to głośniki bardzo kiepskiej jakości i słuchanie muzyki, czy nawet oglądanie seriali jest na bardzo przeciętnym poziomie. Mam nadzieję, że to producent poprawi w następnych modelach.
Podsumowując
ViewSonic VP2786-4K nie jest tanim monitorem, bo nie oszukujmy się, mało kto ma ponad 6 tys. zł na monitor ot, tak. Wiadomo, jest to monitor przeznaczony głównie dla profesjonalistów i takie urządzenia potrafią kosztować bardzo dużo. Jeżeli patrzymy na pryzmat tego profesjonalizmu, to ten sprzęt jest naprawdę super, nie tylko pod względem tego, że możemy zainwestować te 6 tys. i będziemy mieć naprawdę świetny monitor ze super kolorami, to na pewno pomoże nie jednej osobie w pracy. ColorPro Wheel również jest bardzo pomocny i jeżeli tylko nauczymy się z niego korzystać, to praca staje się szybsza i przyjemniejsza. Więc jeżeli jesteś profesjonalistą i szukasz monitora ze super kolorami, to mogę polecić ten monitor. Nawet do codziennej pracy się nadaje, ale trudno wydać tyle pieniędzy na przeglądanie tylko Internetu.
