Pierwsze wrażenia – Motorola Moto E7 Power

Tym razem trochę inny wpis niż zawsze, bo pierwsze wrażenia z korzystania z telefonu Motorola Moto E7 Power. Pierwsze ważenia mogliście także przeczytać przy Motoroli Edge. Jednak dzisiaj trochę o innym telefonie, a właściwie o wiele tańszym telefonie. Moto E7 Power to przedstawiciel najtańszej półki cenowej i wiadomo, aparaty w tych modelach nie są najważniejszym aspektem, ale ponownie nie zawiodłem się na Motoroli.

Motorola Moto E7 Power to nie tylko świetna bateria

Po nazwie można wnioskować, że ten telefon ma świetną baterię i długo będzie na niej trzymać. Owszem tak jest i przy tym modelu nie można narzekać na jej działanie. Tak samo ten telefon działa o wiele lepiej i można z niego normalnie korzystać i się nie tnie w żadnym przypadku — nawet u mnie przy podstawowej pracy na mailu i dzwonieniu działa tak jak trzeba. No dobrze, ale my nie tutaj o tym, bo to w końcu to Mobilne Fotografie i najważniejsze są dla mnie aparaty. Miałem u siebie już całą serię Moto E7 i przyznać muszę, że widać mocną poprawę pod kątem aparatów względem serii Moto E6. Tymi telefonami, a szczególnie Moto E7 Power można wykonać już spokojnie ładne zdjęcia na wyjazdach. Owszem jakość zdjęć nie będzie nie wiadomo jaka rewelacyjna, bo to jednak telefon za ok. 500 zł. Więcej Wam opowiem w recenzji, która będzie już niebawem na blogu.

Poniżej będziecie mogli zobaczyć kilkanaście przykładowych zdjęć wykonanych właśnie tym telefonem. Co warto zaznaczyć jeszcze teraz, to ten telefon posiada dedykowany aparat makro, a także tryb portretowy (nie mamy żadnego sensora lub aparatu do głębi ostrości).

Jak dla mnie jest całkiem nieźle jak na tę cenę i owszem w nocy nie jest rewelacyjnie, to i tak można wykonać tym telefonem ładne zdjęcia — w końcu kosztuje on ok. 500 zł!

ZDJĘCIA Z MOTOROLI MOTO E7 POWER

Co sądzicie o tym modelu?