Jakiś czas temu trafił do mnie domowy głośnik Bose Home Speaker 500. Nie jest to przenośny głośnik i niestety nie jest on mobilny, ale z racji na aktualne sytuacje na świecie, stwierdziłem, że dobrze będzie sprawdzić głośnik w naszym home office. Jak u mnie sprawdzał się ów głośnik? Zawsze lubiłem i lubię nadal głośniki tego producenta, jednak brakowało mi w nim kilku rzeczy, a jakich? Przekonacie się tego poniżej.
Zanim przejdziecie dalej, to od razu powiedzieć Wam muszę, że głośnik jest dostępny w czarnym i białym kolorze. Szkoda, że nie trafił mi się na testy w kolorze białym, ponieważ idealnie by pasował do innych głośników, które mogłem też przy okazji testować. Głośnik nie jest także wielkich rozmiarów, więc spokojnie można go trzymać na szafce, nawet mogę pokusić się o stwierdzenie, że Bose Home Speaker jest wielkości dwóch Bose Revolve+.
- Specyfikacja
- Moje wrażenia
1. Specyfikacja
Najważniejsze cechy Bose Home Speaker 500:
- Przestrzenny dźwięk stereo z jednego głośnika
- Sterowanie przyciskami lub przez aplikację
- Sześć przycisków zaprogramowanych ustawień
- Obsługa Bluetooth i WiFi
- Apple AirPlay 2
- Nowe funkcje dodawane poprzez aktualizacje
- Kolorowy wyświetlacz
Nie trzeba już wspominać, że dźwięk z tego głośnika jest FENOMENALNY! Nie mówię tego, tylko dlatego, że bardzo lubię tę markę i ich produkty, jednak osoby, które mają Bose’y lub chociaż raz doświadczyły bliskiego spotkania z ich produktami, to wiedzą, że te produkty świetnie grają. Kiedyś postanowiłem pokazać znajomym jak gra Bose Revolve+ i efekt był później taki, że chcieli, abym to zostawił im ten głośnik na trochę dłużej.
Ciekawą opcją w tym głośniku oprócz wyświetlacza itd., są zaprogramowane przyciski, do których możemy przypisać konkretne playlisty np. na Spotify. Więc tak naprawdę możemy spokojnie włączyć swoją jedną z sześciu playlist bez telefonu. Gdyby jeszcze w naszym regionie był dostępny asystent, to dzięki niemu można byłoby włączać utwory, ale jak na razie jest to niedostępne — ma się on niebawem pojawić.
2. Moje wrażenia
Jakie są moje wrażenia dotyczące tego głośnika? Przyznać się Wam muszę, że byłem bardzo zadowolony z testowania tego sprzętu. Mogłem dzięki niemu doświadczyć czegoś innego, bo nie jest to kolejny przenośny głośnik. Bose Home Speaker spisywał się świetnie podczas przerw między pracą, nauką i innymi czynnościami podczas spędzania naszego całego czasu w domu.
Miłym dodatkiem w tym głośniku jest kolorowy wyświetlacz, który może nie tylko pokazywać nam godzinę, ale także może pokazywać różne komunikaty, okładki naszych ulubionych utworów, a także jaki tryb jest aktualnie uruchomiony. Jedynie brakuje mi w tym Bose’ie budzika. Testowałem też w międzyczasie inne domowe głośniki i one miały takie opcje, więc według mnie producent powinien zastanowić się nad dodaniem takiej opcji w aktualizacji. Sam głośnik jest świetny i nie można na niego narzekać. Dodatkowo w nim mamy złącze AUX i możemy spokojnie podłączyć do niego komputer lub telefon kablem AUX.
Podsumowując
Bose Home Speaker 500 nie jest najtańszym głośnikiem domowym, ale trzeba przyznać, że jest to świetny produkt. Producent w dalszym ciągu aktualizuje ten głośnik i dodaje ciekawe funkcje, chociaż i tak, jeżeli chodzi o samą muzykę, to sprawdza się on świetnie, czy to przez Bluetooth, czy stremowanie muzyki poprzez Spotify lub TuneIn. Osobiście mogę polecić każdemu ten głośnik, ponieważ podczas jego testów byłem bardzo z niego zadowolony i wiem, że na pewno nie będziecie żałować jego zakupu.
Dodać chce, że w aplikacji Bose Music można jeszcze trochę dostosować dźwięk z tego głośnika, więc jeżeli komuś brakuje basu (którego i tak już dużo), to zawsze jest taka opcja dodania lub odjęcia jego mocy.