W moje ręce trafił ostatnio telefon Xiaomi Redmi Note 9. Niedawno na blogu mogliście przeczytać recenzję wszystkich (no dobra prawie wszystkich) modeli Xiaomi Redmi/Redmi Note z serii 8. Według mnie najlepszy wtedy model, jaki był, to był Redmi Note 8T. Jak jest w przypadku nowej serii Redmi/Redmi Note? Tego się przekonacie z tej recenzji. Na szczęście jest jeszcze kilka urządzeń z nowej serii i jestem bardzo ciekawy, jak one się u mnie będą sprawdzać.
- Specyfikacja
- Pochmurna pogoda
- Słoneczna pogoda
- Zdjęcia makro
- Zdjęcia w pomieszczeniu
- Przednia kamerka
- Zdjęcia nocne
- Próbka nagrania
1. Specyfikacja
Xiaomi wyposażyło ten telefon w pięć aparatów:
- Tył:
- 48 Mpx f/1.79
- 8 Mpx f/2.2 — szeroki kąt
- 2 Mpx f/2.4 — makro
- 2 Mpx f/2.4 — do głębi ostrości
- Przód:
- 13 Mpx f/2.25
2. Pochmurna pogoda
Zdjęcia w pochmurny dzień wychodzą dosyć dobrze. Jakość i szczegółowość zdjęć jest na bardzo dobrym poziomie. Jedynie, do czego przy takich warunkach oświetleniowych mogę się przyczepić, to do balansu bieli, który nie radzi sobie najlepiej i Xiaomi powinno nad tym jeszcze popracować. Oczywiście mamy tutaj automatyczny HDR i sztuczną inteligencję. Co do HDR-u, to spisuje się on nawet w porządku i aż tak nie można na niego narzekać — jak za telefon za ok. 800 zł. Sztuczna inteligencja w tym modelu jest bardzo mocna i nie polecam z niej korzystać.
3. Słoneczna pogoda
Zdjęcia przy słonecznej pogodzie wychodzą równie dobrze co w odrobinie gorszych warunkach oświetleniowych. Jakość i szczegółowość zdjęć jest na dosyć dobrym poziomie. Do czego można się przyczepić przy tym oświetleniu, to niebo niekiedy jest prześwietlone — HDR nie zawsze daje sobie radę. Przy takim oświetleniu również zauważyłem problem z balansem bieli i według mnie, producent serio powinien nad tym tematem posiedzieć. Nie tylko sztuczna inteligencja strasznie nasyca kolory, ale także przez balans bieli kolory nie są takie, jakie powinny być. Mam ogromne zastrzeżenia do barw w tym modelu (zdziałania też), bo tak poza tym, to jakość zdjęć jest naprawdę w porządku, nawet z szerokiego kąta.
4. Zdjęcia makro
Zdjęcia makro wykonane tym telefonem nie są najgorsze (oprócz kolorów). Oczywiście mowa też o zdjęciach wykonanych głównym aparatem, bo mimo iż mamy tutaj dedykowany aparat do zdjęć makro, to przez to, że jest to aparat z matrycą 2 Mpx, to zdjęcia przez to wychodzą tragicznie. To już nie te czasy, aby wykonywać zdjęcia aparatem z taką matrycą, szczególnie przez to, że będziemy pokazywać te zdjęcia na większych ekranach, a nie chcemy pokazywać samych pikseli, a zdjęcia. Dobre i tyle że głównym aparatem możemy zrobić ładne zdjęcia, a do tego głębia ostrości jest bardzo ładna i dobrze oddziela tło od głównego obiektu zdjęcia. Mamy też tutaj tryb portretowy, dzięki niemu możemy zrobić artystyczne zdjęcia z rozmytym tłem lub portrety — w tym modelu nie spisuje się to najlepiej, ale przy dobrym oświetleniu wszystko wyjdzie, tak jak trzeba.
5. Zdjęcia w pomieszczeniu
Jeżeli chodzi o zdjęcia w pomieszczeniu, to różnie z tym bywa. W naturalnym oświetleniu zdjęcia nie wyglądają tak, jakbyśmy tego oczekiwali, a krawędzie są strasznie poszarpane i rozmazane. Jedynym plusem jest autofocus, który radzi sobie nawet nieźle w obu rodzajach oświetlenia. W sztucznym oświetleniu zdjęcia wychodzą o wiele lepiej — są ostrzejsze. Jednak i tak zauważyłem, że przy tym urządzeniu potrzebujemy naprawdę dużo światła, aby wykonać dosyć dobre zdjęcia i warto też próbować wykonać kilka/kilkanaście zdjęć tego samego kadru, aby balans bieli, dobrze się dobrał.
6. Przednia kamerka
Przednia kamerka w tym modelu bardzo mnie zasmuciła. W średnich warunkach oświetleniowych zdjęcia nie wychodzą najlepsze, a szczególnie kolory, które są momentami przekłamane. W dobrych warunkach oświetleniowych jest lepiej, ale za to w większości sytuacji jest strasznie prześwietlone i nie wygląda to zbyt dobrze i warto o tym pamiętać. Osoby, które lubią robić sobie tego typu zdjęcia, mogą być niezadowolone z przedniego aparatu w tym modelu.
7. Zdjęcia nocne
Zdjęcia nocne w tym Xiaomi nie są najlepsze. Mamy w tym modelu tryb nocny i tryb profesjonalny i polecam, w głównej mierzę z nich korzystać. W trybie automatycznym zdjęcia posiadają strasznie dużo szumów i ziaren, które mogą przeszkadzać i nie wyglądają ładnie. W trybie nocnym też nie jest za dobrze, ale wygląda to już o wiele lepiej i takimi zdjęciami, można się już spokojnie pochwalić przed znajomymi. W trybie profesjonalnym wykonamy o wiele lepsze zdjęcie, ale do tego przydałaby się minimalna wiedza jak z niego korzystać.
8. Próbka nagrania
Xiaomi Redmi Note 9 ma możliwość nagrywania filmów w rozdzielczości Full HD — tak tylko w takiej rozdzielczości. Na całe szczęście mamy tutaj stabilizację i polecam ją włączyć, bo bez niej jest strasznie słabo. Co do samych nagrań, to szkoda, że nie możemy się przełączać podczas nagrywania między głównym aparatem a szerokokątnym — ale jeszcze nie spotkałem się w żadnym Xiaomi, aby była taka opcja. Jedyne moje zastrzeżenie do tych nagrań, to jest fakt trzęsącego się nagrania, nawet przy stabilizacji — chociaż i tak jest lepiej niż bez.
Podsumowując
Xiaomi Redmi Note 9 to bardzo tanie urządzenie. Można je znaleźć już za ok. 800 zł, więc nic wielkiego nie możemy oczekiwać od tego modelu. Jednak można znaleźć telefony w tej cenie (nawet starsze), które będą lepiej radziły sobie ze zdjęciami i bardzo nad tym ubolewam. Mam nadzieję, że reszta urządzeń z tej serii będzie lepsza, bo jak na razie to mam mieszane uczucia co do tego modelu, bo też jego działanie nie było za dobre — częste ścinki przy wykonywaniu zdjęć. Wybór tego urządzenia zostawiam Wam, ale ja bym aż tak mocno się nad nim nie zastanawiał i nie wybierał — oczywiście mowa głównie o zdjęciach i fotografii.
Zdjęcia wykonane Xiaomi Redmi Note 9 -> ZDJĘCIA
