Dzisiaj chciałbym wam przedstawić proste tricki na super zdjęcia typu flat lay. Zaraz dowiesz się, w jaki sposób sam robię zdjęcia flat lay. Dużo poświęcam na to czasu, ponieważ nie każde urządzenie wykonuje je za pierwszym razem super. Fotografia to moja pasja i hobby, toteż z wielką przyjemnością co poradnik dzielę się z Wami wiedzą i doświadczeniem.
Pamiętaj, że nie zawsze wszystko Ci się uda od zaraz, czasami do tego trzeba trochę czasu i doświadczenia, ja sam jeszcze się uczę wykonywać super zdjęcia, jednak wiedzę już mam i się teraz chcę nią podzielić. Trzeba się nawzajem wspierać i motywować!
Wybieramy temat zdjęcia
Krokiem pierwszym jest wybranie tematu, czasami to jest najtrudniejszy krok w produkcji super zdjęć. Oczywiście czasem można podzielić się zdjęciem śniadania czy innych potraw. Jednak warto eksperymentować i zmieniać coś w swoich zdjęciach. Najlepiej inspirować się innymi zdjęciami od innych osób. Oczywiście najlepszy portal do inspiracji to nikt inny jak Instagram, wystarczy wpisać frazę Flatlay i już od razu widzimy piękne zdjęcia, które nie jednego mogą zainspirować.
Wybieramy jasne miejsce do zdjęć
Krok drugi jest najważniejszy, a jest to nic innego jak wybranie jasnego miejsca do zdjęć. Cały czas wykonuje zdjęcia przy oknach, aby całe zdjęcie było dobrze oświetlone. Światło dzienne jest absolutnie najważniejsze i nie zastąpi tego żadna super żarówka. Na zdjęciach flat lay najlepiej wygląda światło rozproszone, miękkie.
Kiedy na poglądzie widzimy, że nasze zdjęcie ma głębokie cienie najlepiej, aby przy naszej scenerii umieścić blendę (białą, srebrną lub inne rzeczy odbijające światło), dzięki temu rozwiązaniu rozjaśnimy zbędne cienie. Oczywiście wszystko to kwestia Waszej indywidualnej wizji, jakie zdjęcie wykonacie.
Wybieramy tło i rekwizyty
Krok trzeci to oczywiście wybieranie tła i rekwizytów, pamiętając, aby trzymać się wybranej palety barw. Wszystkie decyzje mają decydujący wpływ na wygląd i ostateczny odbiór zdjęcia. Na zdjęciach flat lay fantastycznie prezentują się różnego rodzaju warstwy i połączenia kilku materiałów. Warstwy możemy uzyskać np. poprzez wykorzystanie różnego rodzaju tacek, podkładek, a nawet okładek książek, notesów, czy czasopism.
Zazwyczaj ja wykorzystuje rekwizyty w formie żywych kwiatków czy urządzeń, które aktualne są u mnie. Każdy ma swoją wizję i każdy ma również inny gust, dlatego to wszystko zależy od Ciebie.
Układamy kompozycję
Krok czwarty to zabawa z kompozycją i szukanie idealnego ułożenia przedmiotów znajdujących się w naszym kadrze. Ja sam zawsze kombinuję jak najlepiej pokazać urządzenie i nie tylko. Jednak uwielbiam tę część tworzenia, ponieważ można mieć przy tym dużo frajdy, zawsze mam te słowa w myśli: „Co by się stało, kiedy położyłbym to tak”. Zawsze przed ustawieniem przedmiotu wyobrażam sobie, jak to będzie wyglądać w efekcie końcowym. Oczywiście zawsze używam zasady trójpodziału, czyli najlepiej jakby element znajdował się w 1/3 powierzchni całego zdjęcia. Są również inne zasady jak np.:
- Mocne punkty zdjęcia — mocne punkty znajdują się na przecięciu linii, które dzielą zdjęcie na 3 równe części w pionie i poziomie. (Również używam tej zasady najczęściej)
- Linie wiodące do najważniejszego elementu na zdjęciu — takie specjalnie ułożenie elementów kieruje automatycznie nasz wzrok w odpowiednie miejsce zdjęcia.
- Obramowanie elementów — umieszczenie elementów wewnątrz symbolicznej ramy eksponuje wybrany przez nas przedmiot.
Fotografuj!
Krok piąty i ostatni zarazem. Przygotowania trochę zajmują, zwykle znacznie więcej czasu, niż samo wykonanie zdjęcia. Często po zrobieniu kilku zdjęć przesuwam się sam, czasami nawet i elementy na zdjęciu. Cały czas szukam idealnego kadru.
Pamiętaj! Telefon w dłoń i działaj. Nie musisz myśleć o ustawieniach w trybie profesjonalnym, zazwyczaj tryb automatyczny daje sobie bardzo dobrze radę. Ja wykonując zdjęcia Samsungiem Galaxy S7 do tego poradnika, używałem tylko trybu automatycznego i wyszło naprawdę super.
Edytuj na telefonie
Jak zawsze wspominam, zdjęcia wykonane telefonem edytuje je właśnie na telefonie. Nie tracę większej ilości czasu na przesyłanie zdjęć, a oglądam je bezpośrednio na telefonie i wybieram, które wyszło najlepiej, a które nie. Po wybraniu najlepszego zdjęcia otwieram je w edytorze zdjęć i edytuje. Zazwyczaj edycja kończy się u mnie zabawa krzywymi i wybraniem odpowiedniego balansu bieli, kiedy zazwyczaj już to wszystko ustawie, wyostrzam jeszcze zdjęcie, a następnie zapisuje, to wszystko!
Przykładowe zdjęcia wykonane Samsungiem Galaxy S7
