W moje ręce na testy trafił dosyć ciekawy laptop, który niestety nie jest idealnym mobilnym urządzeniem do pracy i przenoszenia ze sobą wszędzie, ale czy praca na nim jest świetna? Przekonacie się o tym poniżej.
Na samym początku muszę powiedzieć, że laptop Lenovo ThinkBook Plus Gen 3 był dla mnie bardzo ciekawym urządzeniem, kiedy to producent zaprezentował go światu. W końcu przyszedł czas, że mogłem go u siebie sprawdzić i zobaczyć, czy praca na nim rzeczywiście jest taka idealna i świetna, no i najważniejsze, czy do tego ekranu obok klawiatury można się przyzwyczaić.
- Mobilność urządzenia
- Rozmiar
- Ekran
- Klawiatura
1. Mobilność urządzenia
Lenovo ThinkBook Plus Gen 3, tak jak już wspomniałem na początku, nie jest mobilnym urządzeniem. Przyczyniają się do tego dwa główne czynniki, a mianowicie czas pracy na baterii i wielkość samego urządzenia. ThinkBook ma 17-cali, a dokładniej 17,3-cala i nie jest to sprzęt, który spakujemy do każdej torby, czy nawet i plecaka. Większość tego typu przedmiotów jest przystosowana do laptopów do 15,6-cala. Na większe laptopy trzeba znaleźć większe torby/plecaki, które czasami ciężko znaleźć, bo tego typu rozmiar ekranu nie jest jakoś bardzo powszechny — bardziej już przy laptopach gamingowych, ale do pracy to jest ich garstka. W tym modelu znajduje się procesor Intel Core i7 12. generacji, co daje nam naprawdę wysoką wydajność. Nie mamy tutaj niestety certyfikatu Intel Evo, ale trudno, żeby przy tego typu urządzeniu było.
Co do baterii, to producent deklaruje tutaj do 11 godzin działania na ekranie. Jak to się sprawdza w rzeczywistości? No niestety przy takiej standardowej pracy na dokumentach, w przeglądarce lub przy zdjęciach/filmach, laptop wytrzymuje stosunkowo mało, czyli jakieś 6/8 godzin. Wynik powinien być wyższy, ale nawet przy pracy na samej przeglądarce udało mi się osiągnąć ok. 8 godzin na jednym ładowaniu, więc nie jest to jakiś zatrważający wynik. Więc dlatego trudno jest zabierać ten laptop gdzieś ze sobą bez ładowarki — na szczęście ładowarka jest na USB-C.
Warto też tutaj dodać, że ThinkBook Plus ma świetne dwa głośniki Harman Kardon z systemem Dolby Atmos, dzięki czemu słuchanie muzyki lub oglądanie filmów na tym laptopie wkracza na wyższy poziom.
2. Rozmiar
Wymiary tego laptopa to 410 mm x 228 mm x 15,9-17,9 mm. Jak widać, to nie jest jakoś bardzo mały laptop, ale też jak na to, że mamy tutaj ekran 17,3-cala, to też nie jest jakiś duży. Oczywiście to wszystko zawdzięczamy cienkim ramkom, które automatycznie pomniejszają wielkość ThinkBooka Plus. Sam laptop waży też od 2 kg (zależy od konfiguracji) i nie jest to najlżejszy laptop na rynku i trudno jest się z nim gdziekolwiek przemieszczać. Przy noszeniu tego laptopa w torbie lub plecaku po jakimś czasie będziemy odczuwać go na ramieniu/plecach i nie będzie to jakoś za bardzo wygodne, szczególnie jak dużo podróżujemy. Co prawda praca na takiej wielkości laptopa umożliwia nam naprawdę dużo, ale coś za coś, bo tego ThinkBooka np. nie położymy komfortowo na biurku w kawiarni lub nie postawimy go na stoliczku w pociągu.
3. Ekran
Ekran, a właściwie ekrany w tym modelu robią bardzo dobre wrażenie. ThinkBook Plus Gen 3 został wyposażony w 17,3-calowy ekran o rozdzielczości 3K i częstotliwości 120 Hz. Co ważne, to proporcje tego ekranu, to 21:10 i w mojej wersji ekran był dotykowy, tak samo, jak ekran przy klawiaturze, który ma 8-cali. Przy głównym ekranie również nie mogło zabraknąć technologii Dolby Vision i oglądanie na nim filmów, seriali, czy nawet obróbka zdjęć/filmów jest na najwyższym poziomie i aż szkoda, że nie można tego laptopa zabierać tak wszędzie ze sobą.
Praca na tym ekranie, a właściwie na tych ekranach jest bardzo dobra. Chociaż muszę Wam powiedzieć, że trochę zajęło mi przyzwyczajenie się do tego dolnego ekranu i do czego mogę go używać. Można znaleźć dla niego naprawdę dużo zastosowań, nie tylko wyświetlać dodatkowe opcje w programach graficznych/do obróbki filmów, ale także wyświetlać sobie jakiś tekst, a nawet i filmiki podczas pracy — jak kto woli.
4. Klawiatura
W przypadku Lenovo nie mogę się przyczepić do klawiatury, ponieważ jak dla mnie są one bardzo przyjemne i pisanie dłuższych tekstów, czy nawet praca nie sprawia mi żadnego dyskomfortu. Pod klawiaturą znajduje się duży touchpad, który jest precyzyjny i można spokojnie z niego korzystać tak jak z myszki. Dodatkowo w obudowie znajduje się rysik, którym precyzyjnie możemy obsługiwać dodatkowy ekran i nie musimy wszystkiego robić palcem lub touchpadem. Nad klawiaturą – która jest oczywiście podświetlana – znajduje się czytnik linii papilarnych do odblokowania laptopa, ale to nie jest jedyne zabezpieczanie, ponieważ w kamerce mamy również podczerwień do odblokowania twarzą.
Podsumowując
Lenovo ThinkBook Plus Gen 3 nie jest jakimś tanim laptopem, więc czy warto się nim interesować, szczególnie jak nie jest to laptop do pracy w podróży? Tak naprawdę mogę Wam powiedzieć, że jest to bardzo interesujący sprzęt, którym warto się zainteresować, szczególnie jak chcecie mieć laptopa, który nie wygląda jak każdy inny i ma duży ekran. Praca na nim jest zadowalająca i bardzo efektywna, szczególnie jak przyzwyczaimy się już do tego drugiego ekranu i będziemy umieć z niego wycisnąć 110%. Więc jeżeli zastanawiacie się nad nowym laptopem, który nie będziecie zabierać wszędzie ze sobą, to zdecydowanie możecie spojrzeć właśnie na ten model.
