Recenzja – Philips 252B9

Philips 252B9

Ostatnio na blogu mogliście przeczytać recenzję napisaną przez Adama na temat monitora AOC G2590PX/G2. Dzisiaj przyszedł czas, abym to podzielił się z Wami moją opinią na temat monitora 252B9, który nie jest w proporcjach 16:9, a jest 16:10 — przez pierwsze dni trudno było mi się przyzwyczaić, teraz mam na odwrót i jest to trudne. Trudno jest mi teraz pracować przez pierwsze dni na monitorze 16:9. Mimo wszystko i tak się ucieszyłem z testów tego Philipsa, ponieważ dawno nic nie miałem na testy od nich (czas w końcu na coś z AOC!).

Na wstępie chciałbym powiedzieć, że jest to kolejny monitor z PowerSensor, czyli z czujnikiem podczerwieni, który sprawdza, czy jesteśmy przed monitorem, dzięki czemu obniżamy do 70% kosztów zużycia energii — jak dla mnie jest to coś świetnego i powinien mieć to każdy nowszy monitor.

  1. Specyfikacja
  2. Konstrukcja
  3. Rozdzielczość i kolory
  4. Możliwości

1. Specyfikacja

Philips ten monitor wyposażył w porty:

  • VGA
  • DVI-D
  • DisplayPoert
  • HDMI
  • USB 3.1 × 5
  • Wejście audio
  • Wyjście audio

Ten monitor ma wszystkie porty, które potrzebujemy. Znajdują się w nim potrzebne złącze analogowe i cyfrowe — więc każdy coś dla siebie znajdzie. Osoby, które korzystają czy to ze starszego komputera, czy nowszego spokojnie będą mogły się podłączyć do tego monitora i na nim pracować. Dodatkowo powiedzieć muszę, że do tego monitora możemy podłączyć kilka komputerów i w szybki sposób się między nimi przełączać lub włączyć podzielenie ekranu.

Przekątna matrycy IPS wynosi 25 cali, z czego rozdzielczości wynosi 1920×1200 px, czyli Full HD przy 60 Hz. Wydawałoby się, że rozdzielczości Full HD przy takiej wielkości matrycy jest niewystarczająca, jednak muszę powiedzieć, że przy odpowiedniej odległości od monitora nie zauważymy żadnych pikseli, czy poszarpanych krawędzi. Oczywiście, lepiej jakby obraz byłby trochę ostrzejszy i przydałoby się tutaj przynajmniej te 2K, jednak monitor byłby wtedy znacznie droższy, a nie chcemy tego. Najważniejsze, że nie mamy przy pracy na tym monitorze żadnego dyskomfortu.

Philips 252B9

2. Konstrukcja

Monitor został wykonany w całości z bardzo dobrego plastiku. Na całe szczęście nie jest to błyszczący plastik, więc nie musimy się martwić o żadne rysy. Chociaż i tak powiedzieć muszę, że bardzo ciężko jest ten monitor utrzymać w czystości, wszystko się przykleja do niego i trudno jest to doczyścić. Niby wytrzemy kurz (bo odcisków tak nie widać), ale i tak po chwali, zobaczymy, że to nic nie pomogło — jest to wina materiału, z którego został wykonany monitor. Dodatkowo powiedzieć muszę, że ramki wokół monitora nie są duże i jest to ogromna zaleta tego modelu, bo naprawdę komfortowo można pracować na tym monitorze.

Sama stopka w tym modelu jest bardzo solidna i dobrze wykonana. Philips się nie kołysze ani nie lata na wszystkie strony. Tak samo możemy regulować wysokość monitora i zostaje on w tej pozycji, w której go zostawiliśmy.

Philips 252B9

3. Rozdzielczość i kolory

Philips ten monitor wyposażył w matrycę 25-calową z rozdzielczością Full HD (1920×1200). Tak jak już wcześniej powiedziałem, to ta rozdzielczość jest odpowiednia do tego monitora i przy optymalnej odległości od ekranu nie widać żadnych pikseli oraz rozmazanych krawędzi. Oczywiście dla lepszego i ostrzejszego obrazu przydałaby się tutaj rozdzielczość 2K, jednak tak jak już też wcześniej wspomniałem, cena monitora by znacznie skoczyła do góry, a chyba byśmy wszyscy tego nie chcieli. Na całe szczęście i tak można pracować na tej rozdzielczości i nawet nie będziemy mieć żadnego dyskomfortu.

Jeżeli chodzi o kolory reprezentowane przez tę matrycę, to przyznać muszę, że jest bardzo dobrze. Nie mamy tutaj żadnej technologi HDR, za to mamy tutaj sRGB i dzięki temu te kolory są naprawdę poprawne. Przy pracy nad zdjęciami nie zauważyłem żadnej różnicy w kolorystyce między tym monitorem a moim skonfigurowanym monitorem. Czerń jest czarna, a biel jest biała — więc jest już naprawdę dobrze.

Philips 252B9

4. Możliwości

Jakie możliwości posiada ten monitor? No muszę przyznać, że jest tego nawet sporo, bo mamy tutaj czujnik wykrywający czy jesteśmy w pobliżu, głośniki (które są przeciętne) i sporą ilość USB 3.1 do podładowania naszego sprzętu lub do podłączenia danych. No niestety pierwszy raz od dawna trafiły mi się głośniki w Philipsie, których nie używałem, bo nie grały zbyt dobrze, za to przynajmniej używałem złączy USB i czujnika, aby po odejściu od komputera monitor się sam wygaszał — jest to bardzo fajna opcja, jeżeli zapominamy wyłączyć monitor lub po prostu za raz wrócimy i nie widzimy sensu go wyłączania. Monitor sam się wygasi i przy okazji zaoszczędzić trochę energii.

Philips 252B9

Podsumowując

Philips 252B9 to bardzo fajny monitor, który nie kosztuje zbyt wiele. Jednak czy warto zastanawiać się nad tym monitorem? Przyznać muszę, że tak. Przy pracy na tym monitorze nie odczujemy żadnego dyskomfortu i nawet przy tej mało spotykanej proporcji ekranu 16:10 w spokoju można popracować — bardzo szybko można się do tego przyzwyczaić. Dlatego polecam ten monitor, ponieważ nie można mówić o nim źle (oprócz tych nieszczęsnych głośników), bo prawie wszystko w tym monitorze jest tak, jak powinno być, szczególnie mam na myśli odwzorowanie kolorów.

Co myślisz o monitorze?